Filozofia dzisiaj
Dzisiejsza filozofia jest spadkobiercą tego zróżnicowania i rozproszenia szkół i tradycji. Na różne sposoby próbuje rozwiązywać klasyczne problemy filozoficzne, lecz interesuje się także nowymi zagadnieniami z dziedziny etyki i filozofii nauki, które pojawiają się w miarę, jak komplikuje się otaczający nas świat. Trzeba jednak przyznać, że wielu filozofów posługuje się bardzo dziwacznymi językami, trudno zrozumiałymi nie tylko dla laików, ale nawet dla filozofów z innych szkół. Dodatkowo w wielu przypadkach filozofia zaczęła zajmować się samą sobą i swoją historią lub też na różne sposoby ogłaszać swój koniec. Ten ostatni wątek jest dziś dość silny. Do tradycyjnych argumentów, że filozofia to jałowe „bicie piany”, które powinno ustąpić miejsca naukom przyrodniczym, dołączyły też głosy, że filozoficzne dążenie do ogólnych prawd jest złudne, a czasem nawet moralnie i politycznie niebezpiecznie. Ci, którzy tak twierdzą (a sądzi tak wielu tzw. postmodernistów), wyrzekają się zwykle filozofii nie tyle na rzecz nauki, co na rzecz literatury lub poezji, które nie marzą o zdobyciu uniwersalnych prawd, nie zaniedbują komplikacji naszego życia i mogą być — po prostu — bardziej pożyteczne.
Trudno przewidzieć przyszłość tej dziwacznej dyscypliny, która ma wątpliwości, co do samej siebie. Z dużą dozą prawdopodobieństwa można jednak powiedzieć, że filozofia wraz z charakterystycznymi dla niej zagadnieniami, pytaniami i problemami przetrwa, bez względu na to, czy ci, którzy będą te zagadnienia podejmować, będą akademikami, uczonymi, pisarzami czy poetami.