Filozofia polityczna - wykład 4.
STOSUNEK MYŚLI CHRZEŚCIJAŃSKIEJ DO PAŃSTWA I POLITYKI
→ relacja władza duchowna - władza świecka
→ jaki powinien być stosunek chrześcijaństwa do polityki, do państwa w myśli chrześcijańskiej.
Myśliciele św. Augustyn, św. Tomasz z Akwinu, ale najpierw trzeba zacząć od Ewangelii - od źródeł. Chrześcijaństwo zrywa z pogańskim kultem władzy siły, przemocy (solidaryzuje się w pewnym sensie z Sokratesem, Platonem i Arystotelesem).
Władza nie jest boska sama w sobie, chrześcijaństwo odrzuca ustrój teokracji.
Rozdzielenie władzy świeckiej od władzy duchowej - Jezus mów: Królestwo moje nie jest z tego świata.
Stosunek myśli chrześcijańskiej do państwa, polityki
Z jednej strony List św. Pawła do Rzymian: nakaz posłuszeństwa wobec władzy świeckiej, nakaz modlitwy za władców, władzy należy być posłusznym;
Z drugiej strony w Apokalipsie św. Jana: państwo to bestia wyłaniająca się z morza, bestia na usługach szatana;
Jak pogodzić te dwa fragmenty? → Otóż tutaj sprzeczność jest pozorna, te dwa fragmenty wskazują argumenty wynikające z przekonań teologicznych → Chrześcijanin żyje w okresie oczekiwania Królestwo już odziedziczone, ale jeszcze nie spełnione - oczekiwanie paruzji (ponowne przyjście Chrystusa).
Dwoistość stosunku do państwa i polityki:
Stosunek do państwa, polityki jest dobry o ile państwo jest praworządne, jest częścią Boskiego porządku (rozróżnienie dobra i zła).
Stwierdzenie, że władza pochodzi od Boga znaczy tyle, że jest częścią Boskiego porządku państwa, władza polityczna może stać się bestią z otchłani, kiedy przekracza swoje kompetencje (np. Starożytny Rzym, państwa totalitarne XX w.), ingeruje w sprawy wiary, sumienia - wykracza poza swoje kompetencje, zaburza Boski porządek.
Władzy należy się posłuszeństwo, jeżeli jest to władza praworządna
↑
Takiej władzy chrześcijanin powinien być posłuszny
Chrześcijanin powinien być ostrożny, czujny i krytyczny, ponieważ władza polityczna zawsze może chcieć przekroczyć swoje kompetencje (przestaje być częścią Boskiego porządku)
↑
Takiej władzy chrześcijanin może odmówić posłuszeństwa
Odrzucenie teokracji
Władza świecka i władza duchowna - rozdzielona (chociaż w myśli chrześcijańskiej władza duchowa stoi wyżej niż władza świecka)
Dwoisty stosunek do państwa i do polityki
Ideologia - parodia wiary, próba narzucenia człowiekowi jakiejś wizji świata, ingerowanie w sprawy wiary
U różnych myślicieli chrześcijańskich akcenty są różnie rozłożone:
Św. Augustyn - zdystansowanie się chrześcijaństwa od polityki;
Św. Tomasz z Akwinu - człowiek jako istota społeczna ma tu na ziemi pewne obowiązki
ŚW. AUGUSTYN (354 - 430 r.)
Najważniejszym dziełem jeżeli chodzi o sprawy państwa Civitas Dei (Państwo Boże) - czas upadku Starożytnego Rzymu - V w. po Chrystusie; 410 r. - Goci pod przywództwem Aleryka zaczynają plądrować Rzym, w tym ważnym historycznie czasie Augustyn pisze książkę.
Krytyka tradycyjnej religii rzymskiej i obrona chrześcijaństwa - pierwsze 10 ksiąg
Civitas Dei przeciwstawne Civitas Terrena (państwo ziemi)
↑
Nie jest formą teokracji
Nie jest formą państwa idealnego na wzór państwa platońskiego
W pełni zrealizuje się w transcendencji
Duchowa wspólnota chrześcijan
Państwo Boże - założone przez Boga jeszcze w akcie stworzenia
Społeczeństwo Bożych przyjaciół idących przez świat zgodnie z wolą Bożą
Tu na ziemi jesteśmy tylko pielgrzymami, nie mamy stałego miejsca - pełnia spraw tu na ziemi się w pełni nie urzeczywistni i nie znajdzie całkowicie szczęśliwego domu, który byłby jego ojczyzną
Rzeka buntu przeciwko Bogu
Wszyscy rodzimy się jako obywatele państwa z grzechem pierwotnym i potrzebujemy łaski Bożej, aby stać się obywatelem państwa Bożego
Państwa Bożego nie należy identyfikować z żadnym konkretnym państwem, z żadną konkretną polityką
Obywatele obu tych państw (państwa Bożego i państwa ziemi) są przemieszani jak pszenica i kąkol w przypowieści - nie wiemy kto do którego należy → rozstrzygnięcie dopiero na Sądzie Ostatecznym
Stosunek do państw doczesnych - św. Augustyn bardzo krytyczny i przekonany, że sprawowanie władzy w tych państwach niedoskonała, odległa od Bożej sprawiedliwości
Prawo wieczne
→ źródłem Bóg
→ nadrzędna forma sprawiedliwości
Prawo doczesne
→ niedoskonała adaptacja prawa wiecznego
Państwo doczesne → lepiej zorganizowana banda rozbójników, z drugiej strony św. Augustyn w imię pokoju nakazuje chrześcijanom posłuszeństwo wobec władzy świeckiej (posłuszeństwo kończy się tam, gdzie władza świecka ingeruje w sprawy wiary)
Konflikt historyczny - upadek Rzymu, cesarstwa, przełożenie akcentów na to, że porządek doczesny daleki wobec Bożego porządku; sprawiedliwość się tu na ziemi nie realizuje, a jeżeli już to w bardzo małym stopniu
ŚW. TOMASZ Z AKWINU (1225 - 1274 r.)
Różnica: św. Augustyn nawiązywał do Platona oprócz inspiracji chrześcijańskich; św. Tomasz nawiązywał do Arystotelesa - człowiek istotą społeczną , polityczną
Myśl chrześcijańska nie stanowi zerwania z koncepcją starożytną, jest jej kontynuacją
Połączenie starożytnych ideałów z nowym wierzeniem
Rozstrzygnięcie relacji między władzą świecką i władzą duchową (spór między cesarstwem a papieżem)
Władza duchowa ponad władzą świecką - wyższość celów władzy duchowej, Kościół (autorytet duchowy) troszczy się o ostateczny cel człowieka - zbawienie duszy
Autonomia w zakresie celów doczesnych - władza świecka wobec władzy duchowej (zachowanie jedności państwa, zachowanie bezpieczeństwa poddanych, dóbr materialnych, troszczenie się o cnotliwe życie obywateli)
Władza świecka nie jest władzą absolutną, nie jest nieograniczona (T. Hobbes - władza świecka ogranicza prawo naturalne)
Prawo naturalne - jego źródłem jest Bóg; działanie na rzecz dobra wspólnego, miłość wzajemna człowieka jest czymś naturalnym
Ta władza, która łamie potrzebę dobra wspólnego, rządzi niezgodnie z prawem naturalnym - tylko w interesie rządzących ← można się wobec niej buntować, ale (!) ten bunt ograniczony pewnymi zastrzeżeniami:
nie każdy może ogłosić bunt → tylko osoby obdarzone autorytetem, np. biskupi, papież (rywalizacja Cesarstwo - Kościół)
jeśli tyrania jest łagodna, to należy ją cierpliwie znosić jako karę za grzechy - tylko w ostateczności można podnieść bunt
żeby konsekwencją buntu nie był jeszcze większy chaos, żeby państwa nie dopadło większe nieszczęście jakim była tyrania
krytyczny wobec władzy
dlaczego tyrania niebezpieczna?
Dla duszy człowieka - dlatego, że tyrania jest ustrojem, w którym wymusza się na człowieku złe postępowanie (dobry obywatel tyranii - donosiciel) - próba moralna, nie każdy wychodzi z niej zwycięsko!
Prawo do buntu - wiąże się z nim problematyka wojny, wojny sprawiedliwej
Czy chrześcijanin, który jest żołnierzem ma prawo uczestniczyć w wojnie, czy też zgodnie z zasadą wyrażoną w Ewangelii, ma nadstawić drugi policzek?
Jeżeli chodzi o krzywdy prywatne, nie powinien się mścić, tylko nadstawić drugi policzek. Natomiast jeżeli chodzi o krzywdę wyrządzoną słabszym - kobietom, dzieciom - chrześcijanin ma obowiązek chronić słabszych, wojna w obronie słabszych dopuszczalna i chrześcijanin ma prawo w takiej wojnie uczestniczyć.
Wojna sprawiedliwa
kto decyduje o wojnie (musi być osoba publiczna, autorytet księcia - auctoritas principii) nie decyduje osoba prywatna
sprawiedliwa przyczyna (iusta causa) - wyrównanie sprawiedliwości, dochodzenie swoich spraw
słuszna intencja (iusta recta) - wojna rozpoczęta z pobudek sprawiedliwych może przekształcić się w wojnę brutalną łupieżczą - nie może to prowadzić do zemsty, ale do sprawiedliwości - intencja mimo wszystko musi zostać ta sama.
Michel Walzer - współcześnie rozwija koncepcję wojny sprawiedliwej, podając kolejne warunki, żeby wojna była wojną sprawiedliwą:
adekwatna do zła, które ma zwalczać ( z niskich, błahych pobudek nie można wszczynać wojny)
wojna środkiem ostatecznym, po tym jak wyczerpano wszystkie środki dyplomatyczne
musi istnieć przekonanie, że wojnę można wygrać, że można osiągnąć cele, które zostały postawione
trzeba umieć przewidzieć czy sytuacja po wojnie nie będzie gorsza niż przed nią
Stosunek myśli chrześcijańskiej do własności
U św. Tomasza prawo własności podporządkowane prawu naturalnemu i zasadzie dobra wspólnego.
Prawo własności → nie jest wartością najwyższą, nie jest rzeczą świętą.
Dobro wspólne → słusznym jest, aby każdy posiadał na własność to, co jest mu potrzebne, własność prywatna jest o tyle dobra, o ile wprowadza pewien ład.
Człowiek bogaty ma moralny obowiązek dzielić się z innymi (już u Arystotelesa przeczytamy, że usprawiedliwieniem bogactwa jest hojność)
Jeżeli potrzebujący odbierze bogatemu to, czego potrzebuje - nie jest to kradzież
Prawo naturalne nie jest do dyspozycji człowieka.
Sprawiedliwość dotyczy podziału bogactwa, nierówności ekonomicznych
4