l26

l26



234 LUBOMIRSKI WYUOH PISM

cem królewskim, kędy doskonale o wszytkim obiecał go uwiadomić.

Trudno wypowiedzieć, jako zostawał utęskniony Ar-takses z tak długiej odwłoki, boby był jak najprędzej rad się dowiedział o wszytkim. n tym bardziej ciekawiej pragnął wiedzieć o tym dowiedziawszy się. że znowu król z taką pilnością posłał po Ewnndra. ledwo co wstawszy. Zaczyni rożne sobie stąd formował konsekwen-cyje, częścią obawiając się czego przeciwnego albo sobie, albo przyjaciołom swoim, częścią zaś chcąc dysponować - swój umysł do zabiegnniu albo stosowania się do lego, jc.-ltby tam było co wielkiego w tym nu C2vm by jemu silę należało. Tak tedy nic miul spokojnej myśli aż do samego niemal południa

I ta-ć to jesl kondycyja 1 ludzi u dworu żyjących, że najmniejszy wiatreczek poruszy ich z lada czego powstawszy. owe umbieyje, emulacyje4. konkurencyje. pretensyje wzbudzają w umysłach ludzkich Jakąś ciekawość trwożliwą, niespokojną i wiedzeniu chciwość o najmniejszej rzeczy, co kto mówi albo czyni, aby przez to o fortunach swych miarkować rady, aby zabiegać, czasem niepotrzebnie i nie wiedzieć czemu a podczas ' cłicąc zbyt naprawić — popsować sobie. Stąd i owe plotki, jedne pochlebstwu drugie nienawiści pełne, boja-żnie i suspicyje szkodliwe n częste, o których i pomy-ślić przykro, .i dopiero* rozmawiać albo pisać.

Ale Artakses — że” byl człowiek gómtejszogo geni-juszu : — niż żeby * był miał podlegać takowym myślom. którymi się zwykły paść przy dworze liche umysły i które tylko śnrieciomi dworskimi nazwać się mogą.

*    dwiMmowai — przygotować,

*    Icondt/cyja — tu: warunki iycln. ioo.

*    cmulocyjr — współzawodnictwa.

' podcni) — czasem. niekiedy.

*    śc — Jako *e.

7 górniejizego paiłjuxiu — wyissy ponad to.

*    flii r*bu — zamiast rvby nie mógł długo cierpieć tych uprzykrzonych konsydc-ra-cyi, pragnąc jak najprędzej widzieć się z Ewandrem, który także juko wielki człowiek, cokolwiek by był od królu usłyszał, umiałby pewnie kierować rzeczą na dobrą stronę, nie chwytając się niczego lekkomyślnie ani podniecając ognia, ule i owszem, średniej trzymając mc drogi, prosto, bez żadnych figlów, ale roztropnie wszytko miarkując.

Tak tedy uspokoiwszy nieco umysł swój Ar takie*, skoro było po obiedzie, ckspedyjowawszy niektóre zabawy" co potrzebniejsze pojechał do ogroda wedle słowa danego sobie od Ewandra, aby tam był na niego oczekiwał, i zastał go u kamiennej balu*traty rozmawiającego coś sekretnie z Filotarsesem. który go już — jakoby rozchodząc się z nim — żegnał, u dopiero postrzegszy Arto-ksesa. tym bardziej przywitawszy go i mało co zabawiwszy się z nimi. niby pilnie gdzieś kwapiąc się1", odszedł od nich.

A skoro Ewander i Artalues sami tylko dwaj z sobą zostali poszli trochę w bok do najdłuższej alei. kędy są ławki do siedzenia sporządzone, tam usiadszy z sobą. począł Ewander Artaksesowl opowledać l niemały czas relacyją zabawił go wszytkich tych rzeczy, które z królem konferował, powiedając mu. jako długich niezgody rozruchów; największą była przyczyną suspicyja. którą zawziął król do Filotarsesa. obawiając się jego potęgi, ze nieprzyjaciele jego niewinne kalumnie 11 włożyli nn niego zjednawszy mu nienawiść 1 dyffidencyją ,a u króla, dopiero jakim sposobem był z nim na audicncyjej jako się z tego wszytklego wywodził,8. dostatecznie mu wszytko wypowiedział. Na co gdy potem replikował Ar-

" i'Jc»jt<,dyfov,ou*»ry... zabawy — *alntwiws*y.. *pruwy.

*" kwapić stę — spleuyć #ię.    .

" kalumnie — oreaenitwa.

13 dyffidenCyto U łnc) — lUeufeoić.

11 toyuiotftłć *ię — tu: ocjy«*cxuć «ę. tłumaczyć.


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
l35 252 LUBOMIRSKI WYDOIł PISM nieiszym to jeszcze objaśniając dyszkursem. A skoro prz.v jechali nn
DSC05672 (4) <0*" Stanisław Herakiiusz Lubomirski mm Zdrady nie zna i kędy panuje prostota.
l33 248 LUBOMIRSKI: WY80R PISM ROZMOWA DWANASTA Strawiwszy całą noc Ewander z Artaksesem na dobrej m
l38 258 LUBOMIRSKI- WYBÓR PISM Z. Będę układał praw wiele rożnym przypadkom służących. p, Opatnmieja
l39 260 LUBOMIRSKI WYBÓR PISM jedna za wiele szkód pociecho, aby mogli mieć Jednego, na którego bv s
l37 256 ŁUBOM UMK! WYUOH PISM by się bez rady nadać ,,ł mogła, przez poradę przeszkodzili Cezar11 w
l22 226 LUBOMIRSKI. WTBOn PISM z obuch n stron przeciwnymi sobie stronami i dlatego jest
l33 248 LUBOMIRSKI: WYBÓR PISM ROZMOWA DWANASTA Strawiwszy całą noc Ewander z Artaksesem na dobrej m
page0076 68 Ztaintąd to królewicz zasłyszał o jego nauce i mieć go przy swoim boku zapragnął. Widać&
page0235 234 (£3. 3. IDĆobt 33. ^rjecimfo jtym    :c. fome, ale prjeminat, a oto, go
SCAN0069 Odszukaj na obrazku 4 serduszka i pokoloruj ie na czerwono. Królewna czeka na rycerza, odsz
06161488 tych klęsk ustrzedz królewna, pogonili za nim. Dogonili go na Szlązku, zaklinali aby powró
l3 188 LUBOMIKSłU WY BOH PISM rozmowy miała iść na F.wondra. I na tym postanowieniu rozeszli .się x
l13 208 LUBOMIIl-SKI WYHOH PISM rządcą swych figur, swych wymysłów i swych słów, jednym słowem jako
l1 ROZMOWY ARTAKSESA I EWANDRA ROZMOWA PIERWSZA Przy pałacu królewskim, lam kędy tylny pruspek^

więcej podobnych podstron