242
Zakazana archeologia - ukryta historia cdoiwkcb
wonęj warstwy Beri III I warstwy Bed V (il. 12.2). Być może zaledwie 50 lat temu warstwy te. w rym twardy pokład konglomeratu o spornie węglanowym, pokryły cale stanowisko. Warstwa Bed IV uległa najwyraźniej zanikowi wsku-tek erozji, zanim osadził się Bed V
Zdając sobie sprawę ze znaczenia swojego odkrycia. Beck rozważył dokładnie możliwość, ze szkielet człowieka znalazł się na poziomie Bed U w wyniku pochówku JŚdana grobu miałaby wyraźną granicę - krawędź, która ukazywałaby w profilu różnicę między jego obszarem a nienaruszoną skałą. WypeJ. nisko grobu posiadałoby zaburzoną strukturę i zawierało heterogeniczną mieszaninę wykopanych materiałów, w tym łatwo rozpoznawalne fragmenty konglomeratu o spoiwie węglanowym. Mimo najbardziej uważnych bada/i rtic znaleziono żadnych tego typu śladów Przeciwnie, nie można było odróżnić kamienia bezpośrednio wokół szkieletu od sąsiedniej skały, zarówno jeśli chodzi o kolor, twardość, strukturę, grubość- czy też kolejność warstw"
Louis Lcakey zbadał szkielet w Berlinie. Icc2 wydal owal go na późniejszy okres niż Reck. W 1931 roku Lcakey i Reck zbadali miejsce odkrycia. Lcakey zgodził się wówczas z poglądem Recka, ze szkielet reprezentujący współczesny gatunek człowieka ma tyle samo lat co warstwa Bed II.
W Uście do Naturę, prestiżowego, brytyjskiego czasopisma naukowego, Leakey przekonywał, że nie więcej niz 50 lat temu aerwonawo-żóha, górna część
Ilustracja 12.2. Pnckrńj północnego fioku W.|wmu Oiduwai i miejsce. RihW- w 1913 JJ*"* wwynotj czątfri poziomu Bed II. II. Kecknulożl w pchli ludzki fiddelet Wfaratwa Bed •'nW 1,15-1,7 min lac
W lutym 1932 roku zoologowie C. Forster Cooper z Uniwersytetu w Cambridge i D. M. S. Watson z Uniwersytetu w Londynie stwierdzili, że kompletność szkieletu wskazuje na niedawno dokonany pochówek. Leakey przyznał im rację, iż szkielet znalazł się w warstwie Bed II w wyniku pochówku. Jednak w jego opinii miał on miejsce w czasach formowania się lego poziomu.
Ciągle coś nowego z Afryki
2 -13
ficd || została przykryta przez nienaruszony warstwę jasno-czerwonego Bed III Jeśli szkielet umieszczona by w miejscu odkrycia po osadzeniu się Bed II. w urypdnisku grobu powinna znajdować się mieszanina jasno-czerwonych i czenvonawo-żółtych osadów. .Miałem wystarczające szczęście, ze osobiście zbadałem szkielet w Monachium, gdy wciąż leżał nienaruszony w swej oryginalnej skale macierzystej - napisał I^akey - Nie wykryłem żadnego śladu takiej domieszki czy naruszenia struktury skały”
Cooper 1 Watson byli wciąż nic usatysfakcjonowani W czerwcu 1932 roku w Hicie do Naturę stwierdzili, że czerwone otoczaki z warstwy Bed 111 mogły stracić swoją barwę i dlatego Reck i l-eakey nie widzieli ich w skale macierzystej otaczającej szkielet A. T. Hopwood nie /.godził się jednak z tą hipotezą Zwróci! uwagę na fakt. że górna część Bed II. gdzie dokonano odkrycia, również posiada czerwonawe zabarwienie „Czerwonawa barwa skały macierzystej przeczy teorii, że wszelkie materiały z warstwy Bed III. które przedostałyby się do Bed II straciłyby swój kolor"
Mimo ataków ze strony Coopera 1 Watsona. Reck 1 Leakey utrzymywali własny pogląd. Jednak w sierpniu 1932 roku V. G. H Boswell. geolog z Imperial College w Anglii, przedstawił w Naturę wprawiający w zakłopotanie raport
Profesor T. Mollison przesiał z Monachium Boswellowi próbkę materiału, która jak twierdził, pochodziła ze skały macierzystej otaczającej szkielet Rec ka. Niestety Mollison nie był całkowicie neutralny w swym postępowaniu. Juz w 1929 roku stwierdził, ze szkielet należał do członka szczepu Masajów, pochowanego w nieodległej przeszłości
Boswell podał, iz. dostarczona przez Mollisona próbka zawiera „(a) jasno* czerwone otoczaki o wielkości grochu, przypominające otoczaki z Bed 3 oraz (b) odłamki konkrecyjnego wapienia, który nie różni się od maicriału z Bod 5H Boswell uznał to za dowód umieszczenia szkieletu w miejscu odkrycia po osadzeniu się pokładu Bed V. zawierającego twarde warstwy stepowego wapienia czy też konglomeratu o spoiwie węglanowym
Obecność jasno-czerwonych otoczaków z Bed 111 I odłamków wapienia z Bed V w próbce wysłanej przez Mollisona wymaga z {łewnością wyjaśnienia. Reck i Leakey dokładnie i wielokrotnie badali skalę macierzystą w przeciągu 20 Lu. Mimo iż wyraźnie szukali tego typu śladów, nie donosili o jakiekolwiek mieszaninie materiałów z warstwy Bed III czy tez o odłamkach przypominają-ce?o wapieó konglomeratu o spoiwie węglanowym. Zdumiewa więc fakt. że nalile zauważono obecność czerwonych otoczaków i fragmentów wapienia. ^ tej sytuacji wydąje się. iż przynąjmniej jeden świadek odkrycia ponosi winę 13 wyjątkowo niedbałe przeprowadzone obserwacje łub dokonanie oszustwa. Mniejsze glosy polemiczne również opierałyby się na błędzie lub mistyfikacji.
Spór o wiek szkieletu Recka stal się jeszcze bardziej zawiły, gdy Leakey dostarczył nowych próbek gleby z Okluwai. Boswell i J. D. Solomon zbadali je * Imperiał College af Science and Technology. O wynikach swych badań do-