38 Mistrz ciętej riposty
Dział papierów toaletowych Charmin firmy Procter & Gamble postawił sobie za cel „ułatwić oswajanie Twojej pociechy z nocnikiem". Sieć piekarni Hostess na swojej stronie internetowej „Planet I winkie’ oferuje Jedzenie dla całej rodziny w przystępnej cenie”.
W dzisiejszych czasach światem rządzą korporacje. Każdy, nawet najbardziej mierny przedsiębiorca musi mieć zdefiniowaną misję. Może to być slogan, dżingiel reklamowy, ciekawa puenta, logo albo wiele innych sztuczek reklamowych, które przyciągną uwagę konsumenta.
Aby znaleźć swoje miejsce w tym komercyjnym zamęcie, musisz stworzyć własny slogan. Inne, łagodniejsze określenie sloganu to „afirmacja". Nieważne, jak go nazwiesz; ważne, żeby przypominał Ci
0 celu, wskazywał właściwy kierunek, gdy zboczysz z kursu i chronił Cię przed negatywnym wpływem kultury, rodziny i własnych wątpliwości. Pomoże Ci również określić wartości, którymi się kierujesz
1 skoncentrować działania na tym, żebyś stał się bardziej asertywny, a mniej pasywny lub agresywny. Postaraj się, żeby Twój slogan był krótki i prosty i żeby miał pozytywny wydźwięk:
■ Czasami mam prawo stawiać się na pierwszym miejscu.
■ Mogę wybaczyć sobie błędy, które popełniłem.
■ Moje uczucia są uzasadnione i to ja jestem ich ostatecznym sędzią.
■ Mam prawo do wyrażania własnych opinii.
■ Mogę zmienić zdanie, jeśli będę tego chciał.
■ Mogę prosić o pomoc, gdy jej potrzebuję.
■ Mogę zmienić to, co mi się nie podoba.
■ Nic muszę słuchać rad innych ludzi.
■ Mam prawo mówić „nie".
■ Mój czas jest moją własnością.
■ Jestem odpowiedzialny tylko za moje problemy, nie za cudze.
■ Kiedy coś mnie boli albo jest mi źle, mogę to głośno powiedzieć.
Wymyśl dwa lub trzy slogany mówiące o zmianach, które chcesz wprowadzić. Zapisz jc na kartkach samoprzylepnych i przyklej w miejscach. w których będziesz je często oglądać: na lustrze w łazience, nad rolką papieru toaletowego, na monitorze komputera, w kuchennej szafce obok ciastek, w portfelu albo portmonetce.
Zawsze przed zaśnięciem i tuż po przebudzeniu powtarzaj swój slogan. Odwołuj się do niego, gdy złapiesz się na prowadzeniu negatywnego dialogu wewnętrznego. Gdy inni ludzie Cię krytykują albo narzucają Ci swoje zdanie, użyj sloganu w rozmowie. Powiedz szefowi: „Mój czas jest moją w łasnością. Mam prawo powiedzieć „nic”, jeśli nie mogę zostać w pracy po godzinach. To ja jestem ostatecznym sędzią moich uczuć, nie pan”.