54 Mistrz ciętej riposty
Mimo że możesz sądzić inaczej, krytycy nic zawsze negują Twoją umiejętność funkcjonowania w święcie albo radzenia sobie bez pomocy innych. Krytyk to ktoś, kto stara się robić wrażenie, jakby miał doktorat w każdej możliwej dziedzinie. Jednocześnie próbuje przekonać Ciebie, że nie ukończyłeś nawet podstawówki. Jest mądrzejszy od wszystkich i robi ogromną przysługę, dzieląc się z Tobą fachową wiedzą. Oczywiście powinieneś być mu za to dozgonnie wdzięczny. On zna Cię lepiej niż Ty sam. Znajdzie rozwiązanie dla każdego Twojego problemu — nawet jeżeli nie wiesz jeszcze, że go masz.
W rzeczywistości to on ma problem, a Ty musisz go rozwiązać. Oto, co powinieneś zrobić: powiedz na głos tylko połowę tego, co myślisz.
Krytyk: „Wiesz co, jeżeli chcesz dobrze przetkać tę rurę,
powinieneś wlać do niej mieszaninę gorącej kawy, octu, coca-coli i odrobiny amoniaku. W przeciwnym razie będziesz musiał wezwać hydraulika, który ostro cię za to skasuje".
Ty: „Tak, jeśli sam nic zabiorę się za tę rurę, będę
musiał zapłacić hydraulikowi sporo pieniędzy”.
Nie „Jeśli jednak to zrobię, będę musiał wziąć kredyt
mówisz: pod hipotekę domu, żeby zapłacić za operacje plastyczne moich dzieci po eksplozji, do której z pewnością dojdzie, gdy wieję te wszystkie substancje do rury”.
Krytyk:
Ty:
Nic
mówisz:
Krytyk:
Tv:
Nie
mówisz:
„Musisz obrzezać swojego dzieciaka, jeśli tego nic zrobisz, będzie wyglądał inaczej i chłopcy będą się nad nim znęcać w szatni. Zobaczysz, że nie będzie chciał uprawiać żadnego sportu w gimnazjum i liceum — i to ciebie będzie obwiniać za to, że jest inny niż wszyscy. Wydasz fortunę na terapeutę".
„Tak, jeżeli postanowimy nie obrzezać naszego synka, może się poczuć inny niż pozostali chłopcy, a to może być przyczyną pewnych problemów”.
„Możesz mi pożyczyć na sekundę scyzory k? A teraz się nic ruszaj”.
„Powinieneś poczekać, aż właściciel mieszkania pow ie ci, co musisz posprzątać, gdy będziesz się wyprowadzać. Jeżeli tego nie zrobisz, stracisz wiele godzin na porządki, chociaż może wystarczy łoby tylko odkurzyć dywan. Skąd wiesz, może w łaściciel i tak chce na nowo pomalować ściany”.
„Masz całkowitą rację, jeżeli spędzę cały weekend na skrobaniu ścian w kuchni i łazience i ścieraniu dwunastoletniego kurzu z półek, mogę się wykończyć. To by łaby Syzyfowa praca, a w łaściciel domu może nawet tego nic zauważyć”.
„Gdybym spędził chociaż dzień w twoim mieszkaniu, z pewnością zapadłbym na jakąś potworną chorobę układu oddechowego".__
Pamiętaj: „Jeżeli nie możesz powiedzieć czegoś miłego, nic mów nic”. Twoim zadaniem nic jest nakarmienie bestii. Z Twoich ust mają płynąć słowa miłe dla ucha krytykanta, a co myślisz, to już Twoja słodka tajemnica.