74 Mistrz ciętej riposty
Każdy człowiek wcześniej czy później spotyka na swojej drodze kogoś, kogo my nazywamy Złym Szefem (w skrócie ZS). Być może doświadczasz tego właśnie teraz. Niektórzy z nich pojawiają się tylko wtedy, gdy jest pełnia; inni bezszelestnie przemieszczają się między biurkami, wyskakując spod ziemi, gdy widzą, że asystentka podchodzi do wodopoju albo wdzięcznie pasie się przy biurku. Najczęściej Źli Szefowie zaszczycają nas swoją obecnością każdego przeklętego dnia w pracy.
To nic zabawnego mieć drania za szefa. Spędzasz w pracy wiele godzin, a ta czyhająca na każdy błąd bestia zagraża Twojemu zdrowiu fizycznemu i psychicznemu. Jesteś zły, zestresowany, bezradny, l>cz-silny, niespokojny i przygnębiony, jeżeli doświadczasz tych uczuć każdego dnia, muszą one poważnie wpływać na Twoją psychikę. Wielu ludzi po prostu się poddaje, ponieważ przestają wierzyć, że mogą cokolwiek zmienić. Inni chowają urazy głęboko w sobie, aż w końcu wybuchają. Na szczęście istnieje droga pośrednia między kompletną pasywnością a procesem sądowym za napaść.
Jeżeli zależy Ci na czymś więcej niż tylko na przetrwaniu, zacznij obserwować zachowanie ZS w jego naturalnym środowisku. Potraktuj go jak bohatera Twojego własnego programu National Gcographic. Czy ZS traktuje wszystkich pracowników tak samo, czy niektórych darzy szczególnymi względami? A kiedy wścieka się i rzuca gromami, czy któryś z pracowników ma odwagę powiedzieć mu: „Wrócę, gdy pan nieco ochłonie”? Jeśli to nie Ty jesteś bezpośrednią przyczyną jego napadów wściekłości, co może nią być? Może ZS nie ma umiejętności komunikacyjnych? Może ma ADHD albo cierpi
IUJ wrzody żołądka — o czym świadczyłaby butelka Maaloksu stojąca na jego biurku? A może boi się sw ojego szefa?
■ Opisz swój problem w kategoriach zachowania. Stwierdzenie: „Ona jest kretyn ką" może być prawdziwe, ale nie pomoże Ci w zdefiniowaniu problemu. Zamiast tego powiedz na przykład: „Ona chce wiedzieć o wszystkim, co robię”.
■ Co chciałbyś zmienić? Nie, nie możesz odpowiedzieć: „Żeby przestała być kretynką". Co powiesz na: „Chciałbym móc zjeść w spokoju drugie śniadanie” albo: „Chciałbym, żeby wystarczyło jej pisemne sprawozdanie ze wszystkiego, co zrobiłem danego dnia”.
■ Zanim pójdziesz na rozmowę do ZS, postaraj się zrelaksować. Zamknij się w pustym pokoju i weź kilka głębokich, powolnych oddechów albo porozmawiaj z kolegą, który doda Ci otuchy i zagrzeje do walki. Powtarzaj sobie, że konfrontacja jest konieczna i że od niej zależy Twoje „być albo nie być”.
■ Powiedz, że chciałbyś spróbować czegoś innego: „Chcę jak najlepiej wykonywać swoje zadania i zależy mi na tym, żeby była pani na bieżąco powiadamiana o moich osiągnięciach. Dlatego od dzisiaj będzie pani dostawać ode mnie dwa sprawozdania dziennic, w których opiszę wszystko, co zrobiłem”, jeśli natomiast masz szefa, który oczekuje od Ciebie, żebyś czytał w jego myślach, powiedz: „Chcę, żeby powiedział pan dokładnie, jaki jest mój zakres obowiązków w zw iązku z tym projektem, ponieważ w iem, jakie to jest ważne. Chciałbym zapisać wszystkie pańskie wytyczne i poprosić o ewentualne dokonanie poprawek. Dzięki temu będzie pan miał absolutną pewność, że dostanie pan to, czego oczekuje”.
Pamiętaj, że jeśli chcesz poradzić sobie z ZS, musisz powiedzieć mu wyraźnie, czego chcesz — to połowa sukcesu. Drugą połowrą jest zaprezentowanie tych informacji w taki sposób, żeby ZS poczuł, że podążasz w tym samym kierunku co on.