374 Wybór prac krytycznych
Byłoby niesprawiedliwością twierdzić, że prób takich nie było dotąd. Przedsiębrano je w Polsce Ludowej dwukrotnie i warto na tym miejscu poświęcić im parę uwag, mimo iż żadna z tych prób nie doprowadziła do zorganizowania systematycznych, trwałych form współpracy.
DWA ZJAZDY
Pierwszą z takich prób był I Ogólnopolski Zjazd Literatury Dziecięcej zorganizowany przez ZNP w roku 1947. Po raz pierwszy w Polsce zebrali się tutaj ludzie różnych zawodów i środowisk: autorzy, graficy, krytycy, wydawcy, psychologowie, wychowawcy, bibliotekarze, studenci — by wspólnie rozpatrzyć aktualne problemy literatury młodzieżowej od strony artystycznej, psychologicznej, wychowawczej. Nie ulega wątpliwości, że zarówno w referatach i w dyskusji, jak w uchwałach Zjazdu wiele było jeszcze elementów niedojrzałych, że nie umiał on w sposób zdecydowany odciąć się od ideologii lat międzywojennych zarówno w poglądach pedagogicznych, jak w ujęciach psychologicznych, jak wreszcie w interpretacji bieżącej twórczości. Trzeba jednak stwierdzić, że sprawy literatury dziecięcej i młodzieżowej zostały tu omówione wnikliwie i wszechstronnie, że zaakcentowano silnie problematykę moralną tej literatury oraz jej walory artystyczne — zagadnienia poważnie w ciągu następnych lat zaniedbane. Szczególnie ciekawy był referat prof. S. Baleya pt. Literatura dla dzieci a etyka-, warto doń sięgnąć, gdyż zawiera on wiele materiału do przemyśleń, wiele spostrzeżeń, które mogą i dzisiaj stanowić wytyczne w kierowaniu lekturą dzieci i młodzieży.1
Zjazd warszawski miał być pierwszym krokiem na drodze do realizacji postulatów sformułowanych w ten sposób przez prof. S. Szumana:
„Musi z czasem powstać poważna, gruntowna nauka o literaturze dla dzieci i młodzieży, posługująca się wszystkimi tymi metodami, jakimi się posługuje solidna naukowa analiza i krytyka literacka. Trzeba, by z czasem zostały wyodrębnione i jasno postawione wszystkie zasadnicze zagadnienia tej literatury, zagadnienia treści, tematu, formy kompozycji, rodzajów literackich itp., wspólne literaturze dla dzieci i literaturze dla dorosłych, jak też zagadnienia specjalne i specyficzne literatury tworzącej osobny rodzaj piśmiennictwa literackiego. Tylko drogą rzeczowych, ścisłych badań oraz odkrywczych i krytycznych rozpraw na temat zagadnień tej literatury będzie można dojść do jasnej oceny wartości istniejących i do zarysowania perspektywy dalszych możliwości i zadań tej literatury.”
Tych słusznych postulatów nie dało się jednak ani ściślej sprecyzować w toku obrad, ani zrealizować w ciągu najbliższych lat, co już w sprawozdaniach prasowych zaraz po zakończeniu narady uzasadniano bardziej palącymi potrzebami w tej dziedzinie. Taką palącą potrzebą było przede wszystkim wytrzebienie bezwartościowej tandety, która w latach prywatnej inicjatywy zalewała rynek wydawniczy. „Walka ze złą książką i złym czasopismem”, postulowana w jednej z uchwal zjazdowych, została istotnie w następnych latach podjęta w sposób konsekwentny i energiczny, bowiem komórka opiniodawcza utworzona przy Ministerstwie Kultury i Sztuki przyczyniła się w znacznym stopniu do niedopuszczania na rynek rentownej „tandety” produkowanej przez prywatne firmy wydawnicze.
W innych już warunkach — w latach planowej gospodarki kulturalnej, uspołecznionych wydawnictw i wysokich nakładów książek — odbywała się druga narada poświęcona problemom literatury dla dzieci i młodzieży — rozszerzone Plenum Zarządu Głównego Związku Literatów Polskich w r. 1951.
Jeśli podstawowe zagadnienie stawiane na I Ogólnopolskim Zjeździe można by sformułować: „Jaka powinna być literatura, by znaleźć oddźwięk w psychice młodego czytelnika?”, to narada w r. 1951 wysunęła inne podstawowe zagadnienie: walkę o nowy temat w literaturze socjalistycznej, o jej nową zawartość ideologiczną.
Głównym zadaniem Plenum było ukierunkowanie ideologiczne pracy autorów oraz wszystkich uczestniczących w procesie powstawania i rozpowszechniania książki.
„Literatura dla dzieci i młodzieży — głosiła rezolucja Plenum — winna wychowywać budowniczych Polski socjalistycznej na prawych i odważnych obywateli, świadomych wielkości celu, który stawia przed nimi epoka [...], winna uchronić dochodzące do świadomego życia pokolenie przed rozkładającymi wpływami psychiki i moralności szlacheckiej i burżuazyjnej.”
W toku obrad dyskutowano środki wiodące do uaktywnienia autorów, krytyków, wychowawców i redaktorów w kierunku podniesienia ich twórczości i działalności na wyższy poziom ideologiczny, wskazywano im drogi przezwyciężenia obciążeń i przeżytków. Wysunięto więc postulat wyjazdów w teren, do fabryk i uczelni, by dać autorom możność bliższego zaznajomienia się z życiem, pracą i nauką młodzieży. Położono duży nacisk na zacieśnienie współpracy autorów z organizacją zetempowską i szkołą. Apelowano do
„Ruch Pedagogiczny” 1947 nry 4, 5.