Teorie literatury X\
aki I oznaki
nmcjonalny
charakter
znaków
|1i i.i znaków w reltoksji iloioflcinej
234
■ znak (gr. semainem) ■ najogi11" co przedstawia lub zastępuje cot I Według Charlcsa Sandcraa coś, co pod jakimś względem lub kiejś roli reprezentuje wobec tó innego, lub: mediacja między ll^ tantem (pojęciem) a jego prz< Według Ferdinanda dc SauiMilfl1 zultat arbitralnie ustanowioncf czenia pomiędzy znaczącym (1
- obrazem akustycznym, I imi {signifiS) - pojęciem. Według Bcnveniste’a znak zastępuje in przez jej ewokowanic na mocy i cji. Według Picrrea Guiraud 1 dziec (czyli substancja zmyśle go obraz myślowy jest skoj szym umyśle z obrazem imu-go i którego funkcją jest wywoła ostatniego w celu porozumienia
semiotyki starożytnej, było rozróżnienie oznak (symptomów) i znaków, kl| wdzięczamy tyleż lekarzom empirykom co stoikom i sceptykom. /.»»i (i symptomy) uznawano pewne zjawiska, stany rzeczy lub widoczne wU( organizmów, które pozostawały w określonych związkach z ich rozmuitw burzeniami oraz stanami chorobowymi. Pierwsi semiotycy starożytni Ąą więcej uwagi poświęcali właśnie oznakom niż znakom, opisali również kę oznak jako pozostających w bezpośrednim, naturalnym i funkcjonalny wiązaniu z tym, co oznaczały (na przykład gorączka jako oznaka chonj jako oznaka pożaru itp.)4. Oznaki różniły się zatem od znaków relacją po tym, co oznaczane, a samym oznacznikiem - w wypadku oznak była to relacja bezpośredniego wskazywania, w wypadku znaków - zastępowu nu dzc jakiejś odgórnej umowy. Dzięki temu rozróżnieniu można było równi mułować definicję znaku. Znakiem więc - w najogólniejszym ujęciu no coś, co pojawia się w miejsce czegoś innego, co jest nieobecne. W pr/4| stwic do oznaki, znak znaczył właśnie poprzez relację zastępowania i na mocy konwencji, a najlepszym przykładem były tu przede wszystkim znaki językowe (na przykład słowo „pies”, które zastępuje rzeczywistego psa). Semiotykę z kolei zdefiniowano jako wiedzę o znakach lub ogólną teorię znaków. W starożytności uznano więc, że oznaki mają charakter naturalny, natomiast znaki - konwencjonalny, choć nie wszyscy się z takim podziałem zgadzali, a spory między naturalistami i konwencjonali-stami były jednymi z najbardziej burzliwych dyskusji, które pojawiły się na gruncie semiotyki. W czasach późniejszych problematyką znaku zajmowali się również filozofowie - począwszy od Platona i Arystotelesa, poprzez Avicelinę, Ockhama, Lockca, Leibniza, Con-
dillaca, aż do Pcircca, de Saussurtfa, Croccgo, Wittgcnstcina czy Csissi dobnie jak wczesnych semiotyków starożytnych, tak i późniejszych . przede wszystkim zagadnienia ogólnej natury znaków, specyfiki znaków wych, problemy relacji znaków do rzeczywistości, związki znaku i myśli, miejsce samej semiotyki w teorii poznania.
Dwudziestowieczna wiedza o znakach ukształtowała się pod wpływem najważniejszych tradycji - filozoficznej i językoznawczej:
W/a: na gruncie której pojawiła się semiotyka filozoficzna, związana w *./< zcgółności z myślą dziewiętnastowiecznego amerykańskiego prag-llyniy Charlesa Sandcrsa Pcircea (1839-1914), a następnie - z dokonaniu niemieckojęzycznych ncopozytywistów (zwłaszcza Ludwiga Witt-Wii tu.) 1 Rudolfa Carnapa). Linię tę kontynuowali następni badacze an-l|* v Charles Kay Ogdcn (1889-1957) i Ivor Armstrong Richards H'11 >979) oraz Charles Morris (1901-1979).
“Jflu im gruncie której pojawiła się scmiologia, czyli nauka o znakach (ścig u • st ma i non, znak + logos, słowo, nauka, wiedza), wywodziła się z ję-bftiMWstwa strukturalistycznego, a w szczególności - z teorii znaku Fcr-Hmb de Saussure’a (1857-1913).
|*'iii tyin warto poświęcić nieco więcej miejsca, ponieważ wpłynęły one t du/ym stopniu na orientację scmiotyczno-semiologiczną w wiedzy o li-Nii uwagę zasługuje tu zwłaszcza koncepcja Charlesa Sandcrsa Pcirce a linie dlatego że wiele wprowadzonych przez niego kategorii weszło na K / yk.i teorii znaków i posługujemy się nimi również w czasach współ-
|ąl termin „semiotyka” od filozofa angielskiego Johna Lockca, który 0kt li Rozważań... wprowadzał go w postaci semeiotika. Teoria semio-jfcc',t miała charakter triadyczny,znak bowiem definiowany był relacja trójczłonowa: połączenie materialnego środka przekazu (tak Ink ulu lub nośnika znaczenia), przedmiotu oraz znaczenia. Tc trzy Itr elementy były uznawane przez filozofa za konieczne: abyśmy mogli mianem znaku - twierdził - muszą istnieć wszystkie trzy i muszą w określonej relacji. Za środek przekazu (reprezentamen) w.il właściwie każde zjawisko o charakterze cmpiryczno-zmysłowym Wkfl. napisy, rzeczy, zachowania, gesty itp.). Jednak żaden z tych i wic-flroilków przekazu nic mógł być środkiem przekazu sam przez się -wł.p zony w funkcjonalną relację z pozostałymi członami triady*. |0 p 1 / «• d mi o t (referent), do którego znak się odnosi, to znów mu 1 chowu! przedmiot jako taki (lub przedmiot w ogóle), lecz tylko olu. kiein iclacji znakowej. Przedmiotami znaków mogły być przy tym - \ 1. alnic istniejące, jak i fikcyjne, a nawet urojone. Z kolei trzeci •ad\ / u a c z cnie z n a k u (interpretant) - pełnił funkcję media-||y 4mdkiem przekazu i przedmiotem zastępowanym przez znak. In 1 nale/ało jednak mylić z interpretatorem (jak często błędnic iden-fjn Icimln wprowadzony przez filozofa). Interpretant oznaczał bowiem
19111 wypadku jot tylko moiliwiMk'ii| /miku jalnym trudkiem przekazu.
Dwudziestowieczna wiedza o znakach
Semiotyka
Peirce’a
Peircea triadyczna teoria znaku
Triada Peircea środek przeka zu - przedmiot - znaczonie
Interpretant
Zob też.: J. Pelc, WUff> iło irmioiyki, Warr/wwu 1981, a.
• ► / Zob. Chronologia.