^ y.o'1
<L,
■‘V
K
JL'' ■
<5
j
.w
-.0
Odłożono więc wojnę na rok następny, a tymczasem po cichu popierano Belgów i zachęcano do organizowania powstania na Węgrzech i w Galicji. Szwecji udzielono pożyczki i obiecywano przysłanie floty brytyjskiej na Bałtyk. Poseł pruski w Stambule otrzymał polecenie zawarcia sojuszu z Tucją, co nastąpiło 31 stycznia 1790 r. Prusy zobowiązały się przystąpić do wojny w celu wymuszenia na dworach cesarskich odstąpienia zajętych w czasie wojny terytoriów, a również i Krymu. Król pruski zdecydował się również na zawarcie przymierza z Polską, którego celem miało być odebranie Austrii Galicji i wynagrodzenie za to Prus Gdańskiem, Toruniem i częścią Wielkopolski. W samym jednak traktacie podpisanym 29 marca 1790 r. sprawy te nie były ujawnione, a wobec zdecydowanej niechęci opinii polskiej wobec cesji na rzecz Prus odłożono sprawę tę do dalszych pertraktacji o traktat handlowy.
Dnia 20 lutego 1790 r. zmarł Józef II. Na tron wstąpił jego brat Leopold II, dotychczasowy wielki książę Toskanii, polityk znacznie bardziej giętki i nastawiony zdecydowanie pokojowo. Nawiązał on od razu kontakty z Anglią, której przede wszystkim zależało na likwidacji wojny i przywróceniu status quo antę bellum, nie wykluczającego zresztą drobnych zmian terytorialnych. Prusy mimo początkowo zdecydowanie wojennego nastawienia Fryderyka Wilhelma II nieprędko zdołały postawić swą armię w stan gotowości bojowej, co pozwoliło Austrii przerzucić poważne siły wojskowe nad granicę pruską. Wskutek braku tej gotowości król zgodził się na wszczęcie rokowań z Austrią, w czasie których Hertzberg wysunął kilka wariantów swego planu zamiennego. Jedne z nich zakładały danie Austrii granic passarowickich i części Bośni w zamian za ustąpienie znacznej części Galicji, inne pomniejszały nabytki tureckie, ale redukowały również poważnie cesje galicyjskie. Austria przekonała się, że Rosja nie chce przyjść jej z istotną pomocą, w razie wojny zamierzała bowiem ograniczyć się do zajęcia południowo-wschodnich województw Rzeczypospolitej, bez angażowania się w obronę Galicji i działania przeciw Prusom. W tej sytuacji w Wiedniu przeważyła opinia wszczęcia ostatecznych rokowań na zasadzie koncepcji ekwiwalentów. Rozpoczęły się one 27 czerwca 1790 r. w Reichenbach (Dzierżoniów) na Śląsku. W ich trakcie Fryderyk Wilhelm II zmienił jednak decyzję odrzucając koncepcje wymienne Hertzberga w obawie, że skompromitują one Prusy wobec Turcji i wiedząc, że zminimalizowane cesje galicyjskie nie zadowolą Polaków przerażonych perspektywą anek-sji pruskich. Król zażądał więc pokoju na zasadzie^ status^ guo ante bellum, zakładając, że odmowa ausfnacETdoprowadzi do wojny. Leopold 1 przyjął te warunki, 27 lipca 1790 r. podpisano w Reichenbach konwencję, w której Austria zobowiaząja^jńę.jdo zgody na status quo antę J*1" lugau-dO-.natychmiastowego zawieszenia broni z Turcj^J do nie Uja pomocy Rosji. Pokój miał być zawarty na kongresie, przy posrea
nictwie Prus, Anglii i Holandii. W niecałe trzy tygodnie po podpisaniu konwencji w Reichenbach Szwecja nie uzyskawszy wydatniejszej pomocy od Anglii i Prus ^nwnrła a Rosją H ^ierpnin 1790 r pplrńj^w Yerela na. zasadzie terytorialnego status jjuo antę helium.
Konwencja reichenbachska okazać się miała korzystną dla Austrii, gdyż umożliwiła jej zlikwidowanie kryzysu wewnętrznego, natomiast przyniosła ona fiasko polityki pruskiej zmierzającej do uzyskania terytorialnych nabytków. Podcięła też ona przymierze polsko-pruskie, którego głównym dla Prus celem była pomoc polska w wojnie z Austrią. Anglia, w której ster polityki trzymał William Pitt młodszy, pragnęła narzucić z kolei Rosji pokój na zasadzie status quo. Pitt po raz pierwszy w polityce angielskiej przyjął postawę zdecydowanie antyrosyjską i pro-turecką. W drugiej połowie 1790 i pierwszych miesiącach 1791 r. dyplomacja angielska starała się pozyskać przychylność, bądź neutralność Szwecji, Danii i Austrii, doprowadzić do trwałego porozumienia prusko--polskiego na zasadzie odstąpienia przez Polskę Gdańska w zamian za ulgi celne umożliwiające dogodne warunki handlu polsko-angielskiego, który zastąpić miał Anglii handel z Rosją.
Postawa Prus w tym czasie nie była jednokierunkowa. Trwałym i podstawowym jej elementem było szukanie nabytków terytorialnych, ale drogi wiodące do tego były różne. Bezpośrednio po konwencji w Reichenbach Prusy zaczęły zbliżać się do Austrii, zarówno starając się odciągnąć ją od przymierza z Rosją i skłonić w każdym razie do neutralności w wypadku konfliktu prusko-rosyjskiego, jak i sondując możliwości akceptacji przez Austrię nabytków pruskich w Polsce i na terenie Rzeszy na tle ewentualnej kontrrewolucyjnej interwencji we Francji. Austria nie chciała się wycofać z przymierza z Rosją, ale dawała wymijające odpowiedzi dworowi petersburskiemu na żądania obietnicy pomocy w wypadku wojny z Prusami i Anglią, a wysłanemu w lutym 1791 r. w tajnej misji do Wiednia faworytowi Fryderyka Wilhelma II pułkownikowi Johannowi Rudolfowi Bischoffwerderowi Leopold II udzielił ustnych zapewnień o swej neutralności. Nieco wcześniej jednak tenże Bischoffwerder powiadomił poufnie Alopeusa, że Prusy gotowe są zgodzić się na odstąpienie od zasady status quo, o ile Katarzyna II skłoni się do sojuszu z nimi. W końcu marca 1791 r. gabinet angielski zdecydował się wystąpić z ultimatum do Rosji, żądając pokoju z Turcją na zasadzie status quo. Ultimatum poparte miało być wysłaniem angielskiej floty na Bałtyk i ewentualnie na Morze Czarne i pruską koncentracją wojskową w Prusach Wschodnich. W Berlinie na ewentualną wojnę zdawał się decydować sam Fryderyk Wilhelm II, natomiast generalicja i Hertzberg byli jej zdecydowanie przeciwni. Na naradzie króla z jego doradcami 7 kwietnia 1791 r. przyjęto jednak propozycje angielskie. Katarzyna II, której armia odnosiła na froncie tureckim dalsze sukcesy,
ł
-617