biorowym wariantem rozwiązania sprawy polskiej, podsuwanym jej przez większość doradców obawiających się, że próba powrotu do sytuacji z lat 1775 - 1788 narazi wyczerpane państwo na nowe poważne konflikty międzynarodowe, przede wszystkim z Prusami. Przyłączenie województw ukraińskich, po złych doświadczeniach zamknięcia przez nie przejścia i po pozyskaniu terenów między Bohem a Dniestrem stawało się coraz bardziej wymaganiem racji stanu. Dalekosiężne jednak ambicje rozciągania wpływów nad nieuszczuploną Rzecząpospolitą i antypatia do Prus za ich politykę w latach 1788 - 1791 powodowały, że Katarzyna II nie była całkowicie zdecydowana na ów wariant. Natomiast likwidacja emancypacji Polski była dla niej sprawą przesądzoną i uważaną za pierwszoplanowe zadanie politycznej Chcąc mieć -możliwie- wolne ręce w sprawie polskiej, Katarzyna II rozpętała zajadłą nagonkę na Rewolucyjną Francję, dążąc do zaangażowania Austrii ! Prus w wojnę na Zachodzie. Ostrożna polityka cesarza Leopolda II, który nie chciał tej wojny, wywoływała irytację i krytykę ze strony cesarzowej. Katarzyna II popierając emigrantów francuskich chciała, by spowodowali oni wybuch konfliktu zbrojnego. Wypowiedzenie 20 kwietnia 1792 r. wojny Austrii przez Francję (wiadomość o tym dotarła do cesarzowej 9 maja ^1792 r.) Wywołała jej radość. Ale już wcześniej, wkrótce po podpisaniu traktatu pokojowego z Turcją w Jassach 9 stycznia 1792 r. Katarzyna II zdecydowała się częściowo przynajmniej odkryć obu mocarstwom niemieckim swoje zamiary wobec Polski. Wprawdzie cesarzowa w grudniu 1791 r. w piśmie do Kolegium Spraw Zagranicznych wyraźnie oświadczyła, że lekceważy ewentualne zastrzeżenia Prus i Austrii i że „możemy czynić w Polsce, co tylko zechcemy”, w lutym zaś 1792 r. nie przyjęła sugestii Bezborodki, co do potrzeby zawarcia sojuszu z Prusami i nowego rozbioru Rzeczypospolitej, ale w końcu tego miesiąca poleciła wręczyć noty ambasadorowi austriackiemu i posłowi pruskiemu w Petersburgu powiadamiając, że zdecydowana jest zlikwidować zmiany dokonane w Polsce przez Sejm Czteroletni i wzywa dwory niemieckie do solidaryzowania się z tą akcją. Kilka tygodni wcześniej poseł pruski wywiedział się, że Katarzyna II napisała do ówczesnego swego faworyta Płatona Zubowa, iż armia rosyjska odbierze rozkaz wkroczenia do Polski, a w razie sprzeciwu Austrii i Prus zaproponuje się im „wynagrodzenie”, albo nowy rozbiór. Nie wykluczone, że zdradzenie owego listu by-było trickiem, mającym na celu zbadanie reakcji dworu berlińskiego. Ten zdecydowany był porzucić zobowiązania sojusznicze wobec Polski i nie sprzeciwiać się interwencji Katarzyny II, oczekiwał jednak wyraźniejszych propozycji. Austria, mimo zgonu 1 marca 1792 r. cesarza Leopolda II, uważańego za głównego inicjatora pro-polskiej polityki austriackiej, próbowała wysuwać kompromisowe projekty częściowe go "zachowania reform wprowadzonych Konstytucją 3 maja i sukcesji saskiej w Polsce
oraz wciągać do ich popierania swego nowego sojusznika pruskiego. Wo hec jednak zdecydowanej postawy Katarzyny II i wiadomości, że dwó berliński porzuca całkowicie swą dawną politykę polską oraz akceptuj żądania dworu petersburskiego, zmuszona była do rezygnacji z tych pro jektów i w obliczu perspektywy pruskich aneksji w Rzeczypospolitej za częła szukać ekwiwalentów dla siebie. Już w marcu 1792 r. odrodził się v kontekście rozwiązania spraw polskich projekt zamiany Niderlandów nj Bawarię, oficjalnie jednak Kaunitz w nocie z 12 kwietnia 1792 r. próbo wał podtrzymywać dawne stanowisko wobec sprawy Polski i wzywa Katarzynę II do nie podejmowania żadnych kroków bez porozumienia : Austrią i Prusami. Gdy wybuchłą wojna z Francją, Prusy postawih wyraźnie konieczność odszkodowania za jej koszta, ale nie doszło do po rozumienia między nimi a Austrią, co do konkretnego ustalenia owycl odszkodowań.
Dnia 21 kwietnia 1792 r. wysłano z Petersburga zawiadomienia di Berlina i Wiednia o podejmowanej interwencji w Polsce, wzywając oba dwory do poparcia jej swoimi deklaracjami. Katarzyna II nie zwracali się natomiast z propozycjami uregulowania spraw Polski na zasadził korzyści dla wszystkich trzech mocarstw z nią sąsiadujących. W dnń 18 maja rozpoczęła się interwencja, której za parawan służyła konfe deracja targowicka. Katarzyna II w uzasadniającej deklaracji nie ogra niczyła się do atakowania Konstytucji 3 maja, ale wypominała całą anty rosyjską politykę Sejmu Czteroletniego, obalenie gwarancji, zamknięci* granic dla wojsk rosyjskich, dążenie do przymierza z Turcją. Mimo ż< wojskom interwencyjnym nie udało się zniszczyć armii polskiej, a targo wiczanom nie udało się pociągnąć za sobą szlachty, dwumiesięczna kam pania była triumfem Katarzyny II. Opór polski został złamany, a dworj niemieckie zdobyły się jedynie na przesłanie w lipcu 1792 r. deklaracj do Petersburga wzywającej Rosję do zawarcia porozumienia w sprawach Polski. Deklaracja ta nie poparta żadnymi groźbami przeszła be: echa. Katarzyna II doskonale potrafiła rozegrać wzajemną nieufnoś między sprzymierzonymi dworami niemieckimi i dążenie każdego z nici do ubiegnięcia drugiego w dobrych stosunkach z Rosją._Uchylaiąc pr<> pozycje trójstronnych układów i przymierza,, zawarła 7 sierpnia 1792 r sojusz z Pruśa!Tii7'wcześniej zaś 14 lipca przedłużyła na dalsze lat osien sojusz z Austrią^ Rozpoczynając interwencję w Polsce Katarzyna II za pewniała o zachowaniu całości Rzeczypospolitej, ale cały czas prowadzo ne bv& sondaże między trzema dworami w sprawie ewentualnego roz bioru^ Austria wyrażała zgodę na obszerne nabytki pruskie w zamiar za wymianę Niderlandów na Bawarię. Wkrótce jednak zażądała ona dodatkowych jeszcze korzyści, przy czym jednym z wariantów postulatów austriackich było chwilowe zajęcie części ziem polskich, które zostałyby zwrócone dopiero po uzyskaniu przez nią Bawarii wraz z dodatkowym
)
62.