historia dyplomacji (323)

historia dyplomacji (323)



nadużyć konfederacji Ponińskiego, rozwiązywanie po myśli króla różnych wewnętrznych spraw polskich (m.in. zgodę na ustanowienie Komisji Edukacji Narodowej) i wreszcie poparcie w całej plejadzie drobniejszych spraw dotyczących interesów jego rodziny, przyjaciół i stronników. Wzajemne zbliżenie i uzgadnianie kompromisu szło z oporami, lecz pod koniec sejmu delegacyjnego (kwiecień 1775 r.) było właściwie doprowadzone do skutku. Powołana do życia Rada Nieustająca (o znacznie mniejszych kompetencjach od projektowanych pierwotnie) okazała się w praktyce nie na tyle narzędziem ograniczenia władzy królewskiej, ile ograniczenia władzy ministrów i instytucją rewoltującą konserwatywną opinię przywiązaną do staropolskiego bezrządu.

Do roli stronnictwa rosyjskiego i do władzy w Rzeczypospolitej pretendowały jednak i inne ugrupowania polityczne.("Czartoryścy złączeni z ćzęścią rodziny Potockich kaptujący dawnych barzan i wszystkich tych, którzy niezadowoleni byli z dzieła delegacji i którzy niechętnie patrzyli na Stanisława Augusta, montowali nowe stronnictwo pod hasłem walki z Radą Nieustającą, jako instytucją zagrażającą „wolności polskiej”. Wobec szerokiej opinii występowali (acz z zachowaniem dużej ostrożności) jako przeciwnicy obcej hegemonii, ale szukali oczywiście oparcia na zewnątrz. Próby zyskania poparcia austriackiego nie dawały rezultatu, mimo że Czartoryscy zwrócili się w marcu 1776 r. do dwortTwiedeńskiego z propozycją oddania tronu polskiego najmłodszemu synowi Marii Teresy arcyksięciu *£śksymilianowi*. Miało się to dokonać po zapowiadanym wówczas wyjściu wojsk rosyjskich z Polski. August Czartoryski spodziewał się, że skłoni Stanisława Augusta do abdykacji w zamian za dożywotnie uposażenie. Cały ten pomysł świadczył o całkowitej dezorientacji Czartoryskich w realnych układach politycznych. Dwór wiedeński zapewniał wówczas Katarzynę II, iż w pełni respektować będzie wyłączność jej wpływów w Rzeczypospolitej, toteż propozycja dotycząca arcy-księcia Maksymiliana została natychmiast zakomunikowana dworowi petersburskiemu, bez wymieniania jednak osób, które z nią wystąpiły-Jednocześnie jednak Czartoryscy sprzymierzyli się w 1775 r. z Franciszkiem Ksawerym Branickim, który uzyskawszy w 1773 r. polną, a w 1774 r. wielką buławę koronną z gorliwego przyjaciela Stanisława Augusta zmienił się w jego zaciętego wroga. Branicki, zawsze dobrze widziany na dworze petersburskim, na który w 1774 r. przybył jako poseł polski wysłany przez króla dla bronienia jego prerogatyw rozdawmiczych i dla uzyskania pomocy rosyjskiej przeciw uzurpacjom prusko-austriackim, zaprzyjaźnił się z wpływowym faworytem Katarzyny II Grigorijem P°" tiomkinem i spodziewał się, że dzięki jego poparciu zrobi kolosalną karierę. Fama o niezwykłych koneksjach petersburskich (niepokoił się m“ mi poważnie nawet Fryderyk II), ogromny tupet i demagogiczne zdolności pozwoliły Branickiemu, dotąd bardzo w kraju niepopularnemu Ja“ ko dowódcy oddziałów królewskich walczących u boku wojsk rosyjsKicn przeciw konfederatom barskim, odgrywać z powodzeniem rolę wielkiego patrioty. W czasie obrad delegacji jeszcze jako stronnik króla gwałtownie atakował jej przywódców, zwłaszcza Augusta Sułkowskiego, w 1775 r. wygłaszał na sejmie arcypatriotyczne mowy, wzywające do zerwania traktatu cesyjnego wobec ponadtraktatowych aneksji pruskich i austriackich i do przeciwstawienia się uzurpacjom tym siłą. Oddalając się zaś coraz bardziej od króla głosił się obrońcą „wolności”, a zwłaszcza uprawnień hetmańskich. Kaptował też sobie licznych adherentów, zwłaszcza wśród byłych konfederatów tworząc nowe „stronnictwo hetmańskie”. W 1775 r. Branicki bawił wspólnie z Adamem Kazimierzem Czartoryskim w Moskwie, w czasie uroczystości związanych ze zwycięstwem nad Turcją. Zasadniczą jednak ofertę oparcia wpływów rosyjskich nie na królu i Radzie Nieustającej, ale na „narodzie” reprezentowanym przez Czartoryskich i Branickiego, a także innych współdziałających z nimi magnatów, powieźli do Petersburga w lutym 1776 r. Branicki i lansowany przez starych książąt na lidera stronnictwa zięć marszałka Lubomirskiego Ignacy Potocki. Licząc na poparcie Potiomkina mieli nadzieję, że pul rafią uzyskać w Petersburgu zdezawuowanie koncepcji współpracy Rosji z królem lansowanej przez Stackelberga. Chcieli też uzyskać zastąpienie go Repninem (jako przyjacielem Czartoryskich) lub bratem Potiomkina, a gdyby to się nie udało, rozciągnięcie ścisłej kontroli nad ambasadorem, aby nie dał się on przekupywać i zjednywać królowi polskiemu. Potocki chciał zaproponować stworzenie w tym celu w Petersburgu specjalnej kancelarii do spraw polskich. Zabiegi te skończyły się wówczas zupełnym fiaskiem. Katarzyna II, Panin, a nawet Potiomkin poparli zdecydowanie Stackelberga. Wyrazem tego był skonfederowany pod laską Andrzeja Mokronowskj£go_sejm, na którym triumfowało, poparte przez Rosję, stronnictwo królewskie. Sejm ten kasował wiele nadużyć z okresu delegacji, zmniejszył władze ministrów, a zwłaszcza iiet-manów na .korzyść Rady-Nieustającej, dokonał usprawniających korektur w niektórych dziedzinach wewnętrznych i zdawał się otwierać drogę do dalszych kroków na drodze naprawy Rzeczypospolitej. Osoba Mokronow-skiego, sztandarowej osobistości dawnego stronnictwa francuskiego, miała świadczyć, iż obecnie postawa regalistyczna i orientacja rosyjska cieszą się uznaniem w szerokiej opinii patriotycznej. „Jestem przyjacielem imperatorowy rosyjskiej, mówię to tak głośno jak prawdziwie, bo interes ojczyzny mojej każe mi być jej przyjacielem” — stwierdzał Stanisław August w mowie sejmowej 29 sierpnia 1776 r.a O słuszności tego poglądu świadczyć miały zawarte na krótko przed sejmem 1776 r. kon-

Diariusz Sejmu Ordynaryjncgo pod związkiem Konfederacji Cbojga Narodów. Warszawa 1776, s. 32.

)

581


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
historia dyplomacji (271) austriackiej. Myśl ta schodziła jednak na pole różnych kombinacji przetarg
historia dyplomacji (300) Poniatowskiego) polecała Aleksandrowiczowi skłaniać Turcję do niemie-szani
historia dyplomacji (257) tym nie tylko koszta polskich misji dyplomatycznych, ale też opłaty na utr
historia dyplomacji (126) żeństwo jego najstarszego syna Jakuba z wdową po Ludwiku Hohenzollernie, L
historia dyplomacji (127) Było to już po śmierci Jana III, który zmarł (16 VI 1696) nie osiągnąwszy
historia dyplomacji (158) 5. CEREMONIAŁ DYPLOMATYCZNY Po otrzymaniu ekspedycji poselskiej z kancelar
historia dyplomacji (162) uzyskać zgodę kajmakama na zwolnienie z tego niezwykle przykrego obowiązku
historia dyplomacji (193) 3. ORIENTACJE MIĘDZYNARODOWE KONFEDERACJI WARSZAWSKIEJ I SANDOMIERSKIEJ Ty
historia dyplomacji (215) było oczekiwać wypełniania życzeń królewskich. Było to możliwe dopiero po
historia dyplomacji (218) twa. Na krótko przejął je zwolennik orientacji austriackiej Wackerbarth. P
historia dyplomacji (237) równo w radach konfederackich uczestniczyli senatorowie, którzy przystąpil
historia dyplomacji (238) pomocy zewnętrznej przed zawiązaniem konfederacji. Hetman wielki koronny J
historia dyplomacji (244) jaźni z 1714 r.) i dążył do pacyfikacji ze Szwecją. Nieustępliwość Karola
historia dyplomacji (256) rzyll Francuzi (25 osób), znacznie liczniejsi za Augusta II niż za jego na
historia dyplomacji (277) iż nie ma zamiaru mu się sprzeciwiać. Po triumfie Czartoryskich na kon-wok
historia dyplomacji (292) skłonienie dworu wersalskiego do pogodzenia konfederatów ze Stanisławem Au
historia dyplomacji (307) z obcymi rezydentami w Gdańsku i często pośredniczył (zwłaszcza w okresie
historia dyplomacji (315) dynał sekretarz stanu dał odpowiedź wymijającą. Po ustanowieniu Ge-neralno
historia dyplomacji (343) biorowym wariantem rozwiązania sprawy polskiej, podsuwanym jej przez więks

więcej podobnych podstron