historia dyplomacji (218)

historia dyplomacji (218)



twa. Na krótko przejął je zwolennik orientacji austriackiej Wackerbarth. Po objęciu władzy przez Augusta III faktyczne kierownictwo znalazło się w ręku Aleksandra Józefa Sułkowskiego jako ministra gabinetowego, ale już w 1738 r. musiał on opuścić Drezno, a miejsce jego zajął Henryk Bruhl, postać co najmniej kontrowersyjna, który odtąd miał niepodzielnie kierować nie tylko poczynaniami Tajnego Gabinetu, ale i samego departamentu spraw zagranicznych aż do momentu swej śmierci 1763 r. Podobnie jak Flemming, i on postarał się o indygenat polski. W funkcjonowaniu tego departamentu nie zaszły właściwie żadne poważniejsze zmiany w tym okresie (jakkolwiek sprawa nie została do końca zbadana) aż po r. 1763. Zmniejszyło się tylko zainteresowanie monarchy tą instytucją — nie słychać, by August III uczestniczył w konferencjach gabinetowych. Zadowalał się pod tym względem kontaktami z Bruhlem.

4. FUNKCJONOWANIE TAJNEGO GABINETU

Warto przyjrzeć się trochę bliżej metodom pracy Tajnego Gabinetu, ponieważ nie tylko wiązały się z nim liczne poczynania polskiej dyplomacji, ale — jak to wykazała M. Rymszyna — służył on również przykładem przy formowaniu podobnego gabinetu przez Stanisława Augusta, po ustaniu związku polsko-saskiego.

Według regulaminu z 1 października 1717 r., każdy z ministrów kierujących departamentem miał do dyspozycji tajnego sekretarza, registra-tora tajnego, 3 lub 4 kopistów, zwanych również kancelistami. Do zadań sekretarzy należało przygotowywanie wyciągów i streszczeń nadchodzących materiałów, które potem przedstawiali na konferencji Gabinetu, a także opracowywanie informacji o zachodzących wydarzeniach. Podczas posiedzeń notowali głosy, przygotowywali minuty przyjętych zarządzeń; do ich obowiązków należało również przestrzeganie, by wszystko było zgodne z przepisami. Oni wreszcie mieli obowiązek zamykania wychodzącej z Gabinetu tajnej czy ważnej korespondencji. Pomocą służyli im kanceliści, których głównym obowiązkiem było przygotowywanie odpisów. Natomiast tajni registratorzy współdziałali z archiwistą Gabinetu. Pod jego zwierzchnictwem rejestrowali wszystkie materiały wchodzące i wychodzące. Prowadzili przy tym dziennik wpisów całej korespondencji z krótkim streszczeniem czy odniesieniem do sprawy.

Istniała wreszcie służba i furierzy, którzy pełnili czynności pomocnicze przy robieniu paczek, przenoszeniu materiałów, dostarczaniu ich na pocztę. Część korespondencji była wysyłana za pomocą zwykłej sieci, pocztowej. Korespondencja o szczególnym znaczeniu była rozsyłana przez specjalnych pocztylionów. Było ich w tym czasie przy gabinecie czterech, nazywali się kurierami gabinetowymi. Jeden z nich musiał być stale gotowy do drogi. Obowiązkiem ich było również dostarczanie korespondencji ministrom.

Tajni sekretarze, zwani również radcami, z uwagi na zakres swych funkcji, mogli mieć poważny wpływ na podejmowane decyzje, niekiedy nawet zlecano im załatwienie spraw o charakterze drugorzędnym lub niewygodnych dla ministra. Ministrowie starali się zresztą stworzyć w kancelariach cały zespół zależnych od siebie i powiązanych ze sobą ludzi. Przy Flemmingu pod koniec jego życia taki zespół tworzyli Jakub Terras, Ulryk Spenner, Mann, radca legacyjny Schurbein.

Dokładnie ustalony był również tok załatwiania spraw w Tajnym Gabinecie. Korespondencja od obcych dworów, a także od własnych przy nich przedstawicieli dostarczana była dyrektorowi gabinetu lub w razie jego nieobecności zastępującemu go ministrowi. Jedynie listy adresowane wprost do króla były mu dostarczane nie otwarte. Po zapoznaniu się ministra z treścią korespondencji dostawała się ona w ręce sekretarzy dla zrobienia wyciągów czy regestów. Służyły one przy przedstawieniu sprawy królowi, a także były komunikowane innym ministrom dla zasięgnięcia ich opinii. Dopiero wtedy przygotowywano odpowiedź. Nie była to jednak jedyna praktyka — przy sprawach o charakterze bardziej tajnym lub szczególnej wagi nieraz król podejmował decyzję sam, tylko przekazując jej realizację ministrowi. Przewidywano także, że w razie koniecznego pośpiechu minister na podstawie założeń pierwotnie uzgodnionego planu czy swych doświadczeń może samodzielnie udzielać odpowiedzi. Możliwość ta była wielokrotnie wykorzystywana przez ambitniejszych ministrów. Istniał przecież obowiązek późniejszego informowania

0    takich decyzjach kolegium gabinetu.

Przygotowanie planu działania nie było, przynajmniej za Augusta II, może po okresie pierwszych improwizacji, dziełem przypadkowym. Zwykle król zasięgał opinii dotyczącej ogólnej sytuacji państwa i kierunku polityki nie tylko u ministrów saskich, ale także Rzeczypospolitej.

Ten sposób postępowania uległ zmianie z chwilą wprowadzenia obowiązkowych codziennych konferencji z udziałem monarchy. Przewidywano nawet wtedy systematyczne odbywanie takich konferencji we wtorki, środy, piątki i soboty od godz. 8 do 9 rano. Ułożony był przy tym porządek przewidujący 2 dni na wysłuchiwanie relacji z obcych dworów

1    dwa następne na przygotowywanie zaleceń i odpowiedzi monarchy. Sprawy zagraniczne podzielone były na cztery działy — stosunki z dworami katolickimi (zwłaszcza z Wiedniem i Rzymem), stosunki w ramach Rzeszy, stosunki z dworami niekatolickimi (nazywano je protestanckimi), włąeznie z Francją, wreszcie sprawy polskie.

Co do ostatnich, już w regulaminie z 1717 r. zjawiło się zastrzeżenie, że zgodnie z postanowieniem traktatu warszawskiego z 1716 r. winni o nich decydować ministrowie polscy tak, by obie strony ułatwiały sobie

A

399


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
historia dyplomacji (150) równo na audiencjach publicznych, jak i w czasie rozmów dyplomatycznych pr
historia dyplomacji (154) również na radzie senatu. Mamy tu na myśli poselstwo Czartoryskiego i Sapi
historia dyplomacji (22) Poprzestano na zawarciu 10 sierpnia zawieszenia broni, które trwać miało do
historia dyplomacji (137) naszej epoce nasuwa się jeszcze jedno pytanie. Czy słuszna jest opinia wyr
historia dyplomacji (161) •wygodnym stołku bez oparcia. Wkrótce potem zjawiał się wezyr, prowadzony
historia dyplomacji (215) było oczekiwać wypełniania życzeń królewskich. Było to możliwe dopiero po
historia dyplomacji (241) cji. Już w 1755 r. przebywając w Wiedniu starał się pozyskać dwór cesarski
historia dyplomacji (291) mu 1767 - 1768 jako dzieła gwałtu, ewakuacji wojsk rosyjskich z Polski i w
historia dyplomacji (365) gali się wszystkiego, co by mogło świadczyć o szerzeniu się w Polsce „jako
n (11) 13 liczba 38 poselstw polskich wysiadekpggZjfr USMSta IŁ a 13 tylko przez Augusta III (w tym
historia dyplomacji (250) w Ratyzbonie, występujący jako poseł na sejm Rzeszy. Rezydenci oraz sekret
55503 P1190183 (2) 276 GRODY NIEZWYKŁE Cred, 1993-1994) jako fcaptysterium. Zakładano, że wybudowano
historia dyplomacji (257) tym nie tylko koszta polskich misji dyplomatycznych, ale też opłaty na utr
historia dyplomacji (102) dyplomata, wojewoda bracławski, Rusin i prawosławny, człowiek cieszący się
historia dyplomacji (10) jański z strony swej na pogańca tego rad pojedzie”. Obiecywał wypłatę subsy
historia dyplomacji (113) Na początku kwietnia 1657 r. nowy poseł polski — podskarbi wielki koronny
historia dyplomacji (118) W ustalonym terminie (10 VI 1665) rozmowy nie zostały wznowione. Poprzedzi

więcej podobnych podstron