Nancy K. Miller
492
też „ginokmykę"u. Chcemy przypomnieć, że Arachne. artystka pajęczyca. zaczyna jako tkaczka tekstów. Prz^araciinplogię zatem rozumiem ustawienie krytyczne, pozwa-ląjącft ęzytftó na p r z e k - r niezróżnicowanęmu utkaniu, aby odkryć wcieloną w pi-sanie określona genderowo podmiotowość: abv odzyskać w obrębie przedstawienia emblematy’ jego konstruowania. I właśnie z tej perspektywy proponiyę teraz odczytanie historii Arachne: zarazem jako figuracji kobiecego stosunku wytwórczego do panującej kultury i jako możliwej paraboli (czy też krytycznego wymodelowania) poetyki feministycznej1 2 3 4 5 6. Arachnologie zatem znacznie szerzej biorą pod uwagę taką interpretację i ponowną lekturę pewnej historii, jakich wiele w dziejach literatury Zachodu, która rozplata splecione struktury' władzy, genderu oraz tożsamości, nieodłączne od wytwarzania sztuki mimctycznej.
GOBELIN ARACHNE
W szóstej księdze Metamorfoz poznąjemy historię osieroconej przez matkę córki farbo-wacza wełny, Arachne, która, choć „z ludu", „gorliwą pracą \studio\ imię zdobyła pamiętne [nomen mcmorabUcFaktycznie, jej umiejętności „w sztuce prząśniczej" \arlis\ sprawiały, że ci. co przyszli obejrzeć jej „tkaniny" lub „samą [jej] pracę", uznają, że uczyła ją Pallas Atena (Minerwa) (pomimo łacińskich źródeł tej opowieści przyjęło się imię greckie17). Arachne jednak odrzuca ową założoną z góry' hierarchię talentów i głosi swą równość bogini w artystycznym kunszcie. Przebrana w starą kobietę Atena przybywa ostrzec .Arachne, by nie rzucała wyzwania bogom, lecz Arachne upiera się w swym zuchwalstwie i obie stąją do zawodów w sztuce przedstawiania: „Gdzieniegdzie złota nitka purpurę przeplata i rysuje na płótnie dawnych zdarzeń sceny'".
Atena „wzgórze Kekropsa, zamek Marsa mailuje \pingit\ {...] i spór odległy o nazwę krainy. Dwunastu bogów7 8 siedzi z przystojną niebianom powagą, w środku Jowisz. Każde oblicze inne [zapisiye (inscribit)]"'*. Atena siebie także przedstawia osobno w zbroi, w zwycięskiej postawie. Ten centralny układ władzy na Olimpie zostąje odtworzony na marginesach: „po czterech rogach cztery pojedynki kładzie każdy w innej barw gamie, w znakach wyobrażone". Na każdym z tych „ostrzegąjących obrazów" („by dumnej rywalce dać do zrozumienia" - przyp. tłum. j jakiś śmiertelnik zostaje ukarany zamianą pozbawiającą go ludzkiej tożsamości za wyzwanie rzucone bogom. Tb zanurzone mini--narracje można, jak myślę; postrzegać także jako samoodbyające się, wewnętrzne komentarze na temat autorytetu samego przedstawienia. Zatem, kończąc na krosnach swe dzieło i w jakimś końcowym geście autoryzacji, bogini podpisuje swój tekst za pomocą odnoszącej się do samej siebie metonimii: „wszystko otacza wieniec oliwny pokoju [...| [zej swego drzewa”.
Wbrew temu klasycznemu teocentrycznemu ześrodkowaniu gobelinu Ateny. Arachne buduje jakiś feminocentryczny protest: Europa, Leda, Antiope, to bardziej znane imiona kobiet, których historie tka, kobiet poddanych wbrew swej woli boskim pożądaniom „występnych niebian"; Meduza, a mniej czytelnie Erigone. która, wedle jednej z relacji, zwiedziona przez Bachusa, „wiesza się potem na najbliższym drzewie"9. Kiedy Arachne kończy swe „realistyczne” wyobrażenia starożytnych bohaterek najstarszych zachodnich opowieści o uwiedzeniu i zdradzie, podobnie jak Atena, obwodzi rama ukończone dzieło, lecz czytelność jej sygnatury bardziej jest dwuznaczna: „wkoło |...J pas wąski z gałązek bluszczu, przetkanych \intcrtextos\ kwiatami”*1.
E. Showalter, Tuicard a Fcminisi Poetics, |w|: Womcn Wriiing and WrUing about Womcn, red. M. .lacobus, lx>ndon li)79. przedruk: The New Feminist Critiasm: Womcn, Literaturę, Thcory, red. E. Showalter, New York 1985.
“Wcześniej, opracowując ten materiał, który wówczas zawierał omówienie postaci Filomcli i Penelo-py, odkryłam ważną pracę P. Joplin o Filomcli i poetyce feministycznej |zob. P. Kleindicnst Joplin. The Voicc of the Shuttie ls Oxm>. „Sumford Literaturo Rcview" 1984,1.1. nr 11. W mojej książce o Arachne korzystam z tej pracy, co powinny jasno pokazać odpowiednie odniesienia w niniejszym eseju.
Szóstą księgę Metamorfoz otwiera historia Arachne, a kończ)- historia Filomcli: historie młodych kobiet stanowią ramę dla momentu centralnego - tekstu macierzyńskiej agonii Niobe.
Korzystamy z wydania: Owidiusz. Przemiany, wybór. tłum. A. Kamieńska, Warszawa 1969. s. 44-46
- przyp. tłum.
ST U Owidiusza zawsze Pallas, a w cytowanym przekładzie Minerwa (sic) - przyp. tłum.
' W oryginale: Jńs sez caeiestcs" - przyp. tluin.
19 W oryginale: *sua quemquc deorrum inscribU facies* - przyp. tłum.
W Ariadne’s Thread (zob. Repetition and the Narrativc Linc. [w:) Jnierprctation of Narrutwc, red. M.J. Yaldes. O.J. Miller. Toronto 1976. s. 150) H. Miller, dzięki jakiejś logice skojarzeń, do której się potem odniosę, łączy Erigone z historią Tezeusza i Ariadnę za pośrednictwem Dionizosa.
W swym komentarzu do Przemian W. Anderson sugeruje, że Owidiusza zdaje się pociągać właściwy Arachne „rodzaj kompozycji: luźniejszy, bardziej ostentacyjny, bardziej dramatyczny i bardziej wykrętny, nie tak wyraźnie dydaktyczny" |zob. W.S. Anderson, Ovid's Metamorphoses: Books 6 JO. Nor man 1972. s. 160). W szczególności odczytuje „uporządkowane retorycznie powtórzenie \vcrum tan-rum |...| Jrcta vera („byk jest jak żywy, woda - jak prawdziwa") | jako zarazem jakąś „wydawniczą notkę o realizmie’ jej przedstawienia losów Europy oraz Jakieś wezwanie słuchaczy do akceptacji" (s. 165).
W Bunting Institutc (wiosną 1984) dowiedziałam się od Blaira Tłite’a. który jest tkaczem, że Owidiusz. oddając większość innych mechanicznych szczegółów tkactwa poprawnie, mylnie przedstawia ową ramę na brzegu, wywołującą wrażenie „sygnowania'. O ile gobelin wyrasta na krosnach od podstawy, to rama powinna się tam znajdować od początku. Na własne ryzyko zarysowuję następujący wnioseK: Owidiusz kładzie tutaj nacisk na zaznaczenie sygnatury jako emblematu jakiejś pisarskiej tożsamość:.