I li i RZNĄ, JESIENNA ZAWYŁA NOC Z DALA *
V
Obok Kseni, symbolu nocnej, demonicznej strony kosmosu, natury w poemacie Goszczyńskiego istnieje Orlika, która, jak to już zostało powiedziane, symbolizuje światłość, jasność, dzienną stroną kosmosu. Znaczące jest jej imię - Orlika - od orła, „symbolu światła słonecznego”, przeciwstawianego i łączonego zarazem z Wężem, „symbolem ciemności chtonicznych”26. Jednakże dzieje Orliki zdradzają, że jasna, dzienna strona w człowieku i w kosmosie szybko gaśnie - tak szybko, jak słońce w najbardziej zliryzowanym fragmencie Zamku kaniowskiego, ustępie 7 części 1.
Powieść została tak skomponowana, by obraz zbrodni Orliki zbiegał się z obrazem kozackiej orgii mordu. Tuż po dokonaniu zbrodni obłąkana i ociekająca krwią Orlika podchodzi do zwierciadła:
Cóż to ma znaczyć ta w ciele diablica? [...]
Przed nią trup leży w rozrzuconym łożu;
W ręku nóż trzyma, krew pieni po nożu;
A na niej cała skrwawiona koszula.
Ona ją bierze, macza w trupa ranę [...;]
Zbroczonym płótnem cała się wyciera.
I wolnym krokiem idzie do zwierciadła.
Stanęła z lampą w ręce konającą,
Spokojna - tylko oczy się jej mącą.
Czerń rozjuszona właśnie wtedy wpadła,
Gdy w tej postaci stała u zwierciadła.
II, w. 713-728
Orlika w przedstawionym obrazie, jak Kozacy, jest „piętnem mordu” nacechowana cała. W blasku lampy i w łunie pożaru „widzą” oni odbicie Orliki w zwierciadle i swoje odbicie w Orlice. Tę tożsamość podkreśla narrator, mówiąc, że Kozacy i Orlika są „w zbrodniach równi”. Jednakże nawet ścigający ją zbrodniczy
hajdamaka na jej widok „niewoinie staje osłupiały”. Orlika ujęta została tutaj jako „wpół kobieta, wpół grobów maszkara” (II, 19, w- 73 5)> a więc kojarzyć się może z wampirem powstałym z grobu i opitym krwią, z Ksenią. Zamordowanie rządcy nie zdołało nasycić jej zemsty. Podejście z lampą do zwierciadła sugeruje lubowanie się jej krwawym widokiem, jest ona przecież cała „wytarta” płótnem zbroczonym w krwi świeżego trupa. Zemsta nie ma jakby swego końca, swej granicy. Mącące się oczy Orliki wyrażają stan „upojenia” krwią, zatracenie się jej we krwi. Charakteryzowany obraz należy do najistotniejszych w Zamku. Wydobywa w nim Goszczyński z całą jaskrawością fatalizm zemsty, jej głęboką dwuznaczność. Zemsta erotyczna Orliki objawia najtajniejsze tajemnice ludzkiej natury, jej nieoczekiwane metamorfozy, spowodowane irracjonalnym, wampirycznym pociągiem do krwi i cielesnego gwałtu. W takim świetle rewolucja, bunt okazują się swoją odwrotnością, popadnięciem w pułapkę nie tych sił ludzkiej historii, z którymi podejmuje się świadomie walkę, ale -w sidła potęgi kosmicznej. Zwierciadło stanowi tu symbol zejścia w głąb nieświadomości indywidualnej, a zarazem i w głąb kosmosu, bo przecież kobieca bohaterka (Orlika - Ksenia) - odwołujemy się tutaj do symbolu z fragmentu 1,14 utworu - uosabia jego demoniczne siły, pierwotną jego esencję zła. W przedstawionym obrazie Orlika została pokazana jako postać „z pieczar potępienia”, jako coś, co
[...] konające potępieńca oczy [...]
Nic groźniejszego widzieć nie zdołają
Przed ostatecznym na wieki zgaśnięciem.
II, w. 726-734
Zwierciadło występuje tutaj i w tym sensie, że utożsamia dzieje Orliki z buntem hajdamackim. Losy Orliki, uosabiającej w utworze Goszczyńskiego i wolność - zgwałconą, zniewoloną -wiążą się, jak losy zbuntowanych Kozaków, z zamkiem, jako centrum niesprawiedliwości świata historycznego, jego nieprawości.