OSOBA I CZYN
^bbMb" w znaczeniu takim, jakie ustaliliśmy w dociekaniach poprzeć.
Mkfo rozdziału.
Dynamizm samostanowienia a dynamizmy Instynktu
Na poziomic dynamizmu samej natury nie ma działania, nie ma czynów, są tylko I ściśle biorąc fl „uczynnienia**, jest w ka±dym wypadku iwoiiu ttttt tępo. co „się dzieje** w podmiocie a co tworzy odrębna całość tycia oraz dynamizmu tego! podmiotu. Calośd ta tworzy się wedle pewnej jakby linii kierunkowej, bto-cgzysteocjalncj. która zaleZy od naturalnego wyposażenia poszczególnych jednostek, od ich potencjalności. W ten sposób natura utożsamia się poniekąd z ową potcncjalnością. która tkwi u początku samych oczynnieA. Znaczenie „natury** wykracza jednakże poza sferę uczynnie*, a obejmuje równocześnie B i nawet przede wszystkim - kierunek integracji rychle uczynnie*. Wedle tego kierunku wszystko to. co się dzieje w danej jednostce, ma znamię jakiejś celowości. Podstawę subiektywną zarówno integracji. jak I celowości na poziomie dynamizmu samej natury nazywamy (zwłaszcza o zwierząt) instynktem. Instynktu nie nelety — mimo prawie te tożsamości etymologicznej — mieszać z popędem, do którego jeszcze wrócimy w dalszych rozważaniach.
Instynkt scala i orientuje w jednostce zwierzęcej to wszystko, co — ściśle biorąc 1 tylko dzieje się w niej. w całokształt, który może wywoływać wrażenie działania, chociaż jest tylko — wspaniałą na swój sposób — koordynacją uczynnie*. O działaniu (czyli o czynie) w ścisłym tego słowa znaczeniu - lo jem w takim, do jakiego podstawę znajdujemy w całościowym doświadczeniu człowieka B mots być mowa tylko w wypadku samostanowienia. W wypadku kierowania przez instynkt zachodzi pewna zewnętrzna analogia działania: odnośny dynamizm wygląda jak działanie, sama jednak Ze istota działania -
czynu w nim się nie realizuje.
W całym tym wywodzie, który ma tutaj sens porównawczy, sięgamy poza doświadczenie człowieka, sięgamy nade wszystko, jak łatwo dostrzec, do świata zwierzęcego. Oczywiście. Ze problem sam dla alebłe stanowi bogate zagadnienie, którego tutaj nie rozwiniemy. Sam zaś sens porównawczy wywodu iest taki: dynamizmowi na poziomie natury przeciwstawia się dynamizm na poziomie osoby właśnie poprzez fakt samostanowienia jako podstawy, z której wynika samo działanie, jego kierunek oraz celowość. W dynamizmie, ■ poziomie natury brak tej szczególnej zalotności od własnego .Je •je dyoemłzm osoby.
któri
Włośnio la zależność od własnego Ja"Jen podstawą w o I-n o ś c i. podczas gdy jej brak stawia cały dynamizm właściwy danej jednostce (np. zwierzęcej) poza sferę wolnoki Pojęciowym odpowiednikiem braku wolności jest „konieczność”. Stąd dynamizmowi na poziomie samej MWry, dynamizmowi, którego czynnikiem iniegrijącyn jest instynkt, przypisuje się konieczność jako przeciwieństwo wolnoki. jaka osobie jest właściwa dzięki samostanowieniu. Osoba dynamizuje się wówczas w sposób specyficzny, gdy w owym zdynamizowaniu się jest załatał od własnego ja", to właśnie zawiera się w doświadczalnym fakcie samostanowienia, (o równic* warunkuje przeżycie sprawczoki. Sprawczok jest w tym wypadła pochodną wolności.
Wolność woli przejawem samotałetaośd aaaby
Zasługuje na szczególne podkreślenie to, że podstawowe znaczenie wolnoki człowieka, wolności woli, oparte na doświadczenia, każe aam na pierwszy plan wysunąć zależność, mianowicie zależnalć w dynamizmie od wlasoego .ja". Tutaj właśnie realizm doświadczenia przeczy idealizmowi czystej abstrakcji. Abstrakcyjnie bowiem wolność to tyle, co mezileżaość, brak zależności. Tymczasem wręcz przeciwnie: brak zależności od własnego ji" w dynamizowaniu się danego podmiotu jest równoznaczny z brakiem wolnoki, w każdym razie z brakiem jej realnej podstawy. Tędy właśnie przebiega jak najbardziej oglądowa, czyli ugruntowana w prostym doświadczeniu granica pomiędzy „osobą* a ..naturą", pomiędzy świaiem osób a światem „osobników" (używając terminologii scholastycznej) - osobników, czyli jednostek, np. jednostek zwierzęcych, których cały dynamizm ogranicza się do poziomu natury. Właściwy tym ostatnim jest brak zakżnoki od własnego ja" w dynamizowaniu się. Ów brak pochodzi z braku samej sfrakmry. Struktura jednostki-osobnika jest inna niż struktura osoby. Nie dostrzegamy w olej owej złożoności, którą określiliśmy na początku jako samo-posiadaaśe i samo-panowanie, a która strukturalnie warunkuje samostanowienie. W dynamizmie na poziomie natury jednostka jest natomiast posiadana j petencjalność własnego podmiotu, która jej panuje I kształtuje kierunek tdynamizowart. Instynkt jest przejawem tego panowania natury nad jidMStką i jego zarazem aktualizacją.
W obrębie takiej struktury nie może być mowy o zależnoki dynamizm* od własnego ,Jn" z lej prostej racji, że owo .ja" nie istnieje W gatunkach prryrpdniczych istnieją tylko jednostki: brak natomiast ukonstytuowanych ja". Dis ukonstytuowania tego .ja", czyli osoby w jej ściśle doświadczalnym Smj