OSOBA I CZYN
pumje. i tym, komu panuje ów panujący. Nadrzędności odpowiada podporządkowanie. Jedno i drugie „składa się” na jedność osoby.
Doświadczenie fenomenologiczne wskazuje na pewną złożoność. Znamienna jest jednak struktura tej złożoności. która nie przejawia się nade wszystko jako nie zintegrowana wielość, ale jako jedność. Przejawia się w ten sposób « czynie. Fakt. i 1 człowiek spełniając czyn. spełnia w nim równocześnie siebie, wskazuje na «o. SS czyn służy jedności osoby. źc ją nie tylko ujaw. n.» Sh tek realnie wyzwala. Przeprowadzone w tym rozdziale analizy świadczą o tym. tc owo ujawnienie oraz realne wyzwolenie jedności osoby w czynie zawdzięczamy duchowości człowieka. Chodzi tu nie tylko o duchowość jako zespół przejawów, które stanowią o transcendencji osoby w czynie, ale chodzi o realne źródło tych wszystkich przejawów — o duchowy pierwiastek bytu ludzkiego. Doświadczenie, na którym się opieramy. oraz analizy, które przeprowadziliśmy, pozwalają wnosić o tym. te pierwiastek ów stanowi o jedności człowieka. W ten ipo^łi transcendencja osoby w czynie — rozumiana fenomenologicznie -pracuje na rzecz takiej ontologiczncj koncepcji człowieka, w której o jedności jego bytu stanowi duch. pierwiastek duchowy.
Dachowa potencjalność człowieka
Pierwiastek ów jest źródłem dynamizmu właściwego osobie, jak to jut dostatecznie wykazały poprzednie analizy. Dynamizm ten wyraża się » sprawczości i odpowiedzialności, wyraża się w samostanowieniu I sumieniu, wyraża się w wolności oraz w odniesieniu do prawdy, która na czynach osoby i na samym jej bycie wyciska swoistą ..miarę dobra*'. Stanowiąc źródła dynamizmu właściwego osobie, pierwiastek duchowy sam musi być dynamiczny. Dynamiczaości odpowiada potencjalność, jak to już wykazano w rozdz. II. Stąd wnosimy o potencjalności duchowej człowieku, o wiadrach natury duchowej. Władzom tym odpowiada w funkcji poznawczej dynamiczne odniesienie do prawdy. I w funkcji samostanowienia — wolność oraz dynamiczne uzale2nianie wolności od prawdy. Pierwsze określamy pojęciem rozumu. drugie - woli. Stąd rozum i wola są władzami natury duchowej. Władzom tym zawdzięczamy istotny dynamizm czynów. Stanowią one o dynamicznym sprzęgnięciu osoby z czynem. Właściwa im potencjalność kształtuje - jeśli tak można się wyrazić — ów profil osoby, który ujawnia się jako jfj transcendencja w czynie. Stąd też władze te uczestnicząc twórczo w profilu oooby. noszą same także wyraźne znamię osobowe. Nie można ich bez reszty sprowadzić do natury. Przypisując rozumowi I woli ..naturę duchową", nic
TRANICRNOBNCJA OKMIY W CZ»M
stwierdzamy przez *o bynajmniej, że właściwy im dynamizm, tpotób dym-nicowania się pozostaje na poziomie samej natury. „Natura dochowa” otascia tyle, co duchowość w sensie realnym i substancjalnym.
Duchowość Jako zasada osobowej Jnlmici człowieka btdąctcs ^dałcsT
Takie pojęcie duchowości jest kluczem do zrozumienia złożoności r ilusit ka Cżłowiek jawi się nam bowiem jako osoba, w ten sposób jawi ssę wmm odo wszystko w działaniu, w czynie. W polo naszego integralnego doświadczenia staje on wówczas jako -ktoT materialny, będący ciałem, równocześnie zaś o osobowej jedności tego materialnego Ju>-goŚ" stanowi duch. duchowość, życic duchowe. Właśnie ten fakt. że decho -wołć stanowi o jedności osobowej — a zarazem bytowej g człowieka będącego „ciałem”, pozwala nam i nakazuje widzieć w tym człowieku bytową złożoność z duszy i ciała, z pierwiastka ducha i pierwiastka materii. Doświadczenie fenomenologiczne bezpośrednio nic ujawnia tej złożoności, raczej uwydatnia jedność człowieka jako osoby. Równocześnie jednak doświadczenie io» jsk stwierdziliśmy, nie przesłania także złożoności, owszem — naprowadza M nią. Uwydatniając bowiem transcendencję osoby w czynie poprzez duchowość. budzi potrzebę dalszego zrozumienia, czym jest ta d ucho wróść i tylko w swych przejawach, ale także w swej podstawie ontycznej, w swoim niejako korceniu. Dalej: w jakim stosunku pozostaje ona do „ciała” — do tego. co z ctlowieka widzialne, co podpada pod zmysły. To. co duchowe, jest bowiem nie-widzialnc. nie podpada pod zmysły, chociaż w przejawach swych stanowi wyrazistą treść oglądu umysłowego. Ani sprawczość. ani powinność, ani odpowiedzialność. ani wolność, ani prawdziwość nie podpadają pod zmysły, nie są więc w istocie swej niczym materialnym, żadnym „ciałem”, a jednak bezspornie należą do doświadczenia człowieka. Są przedmiotem oglądu jako ftkty oczywiste, które umysł pojmuje i których zrozumienie może odpowiednio pogłębisć i rozwijać w sobie.
Doświadczenie Jedności osoby a potrzeba zrozumienia złożoności człowieka
W ten sposób doświadczenie jedności człowieka jako osoby budzi równocześnie potrzebę zrozumienia jego złożoności jako bytu. Zrozumienie takie jest równoznaczne z poznaniem ..do koóca" czy też „do dna'*. Jea* oao w la