6 WPROWADZENIE DO LEKTURY
cego najczęściej także kapelanem kongregacji - oraz wybieranego spośród sodalisów prefekta, zrzeszały zaś najpilniejszych uczniów, którzy wyróżniali się szczególną pobożnością1 2 3.
Z organizowaniem kongregacji krakowskiej, której genezę opisuje Wielewicki, za namową jezuitów zajął się ich wychowanek, doktor filozofii, Szczęsny Żebrowski, przybyły do Krakowa z Wilna, gdzie przy tamtejszej uczelni podobna sodalicja istniała już od roku 1586. W towarzystwie swoich podopiecznych - syna i bratanka wojewody krakowskiego, Mikołaja Zebrzydowskiego - Żebrowski uczęszczał na wykłady, gdzie miał okazję poznać uczniów Akademii Krakowskiej, stąd już w 1601 r. bez trudu udało mu się pozyskać dla organizowanej sodalicji z górą stu studentów, w większości ze znakomitych rodzin. Jednak w wyniku starań profesury Akademii blisko osiemdziesięciu z nich odstąpiło od zamiaru uczestnictwa w tworzonej kongregacji i Żebrowski musiał na nowo podjąć trud organizatorski^dopiero w marcu 1603 r. doprowadzając do oficjalnego zawiązania sodalicji maryjnej, która sw'ą siedzibę otrzymała początkowa przy budowanym właśnie kościele śś. Piotra i Pawia, by w roku 1612 przenieść się już na stałe do domu jezuitów' przy kościele św. Barbary^.
Kongregacja Wniebowzięcia NMP nie była bynajmniej jedynym pobożnym bractwem w Krakowie. Do bardziej znanych należały wówczas: działające od 1585 r. przy kościele dominikańskim Bractwo Różańca Świętego, założone przez Piotra Skargę dwra lata później Bractwo Miłosierdzia, istniejące od 1590 r. Bractwo św. Anny czy słynące z surowości przepisów' dotyczących pokuty, założone w' roku 1595 przez Marcina Szyszkowskiego, podówczas kanonika krakowskiego, Arcybractwo Męki Pańskiej"*. Żeby zrozumieć niepokój władz krakowskiej uczelni wywołany powstaniem nowej sodalicji, należy przypomnieć, że jezuici dzięki papieskiemu przywilejowa z roku 1571, któremu moc prawną na ziemiach polskich nadał Zygmunt August, mogli zakładać szkoły również w miastach uniwersyteckich. Sukces Żebrowskiego pokazał, iż niebezpieczeństwo utworzenia przez jezuitów' w Krakowie konkurencyj-
Wl'||t IWAI >/,!■',NIK DO LEKTURY
lingo kolegium nabierało realnych kształtów4. Dlatego akademicy nie flnwnli za wygraną. W lutym 1604 r interweniowali w tej sprawne li biskupa Maciejowskiego, który jednak zbyt wiele zawdzięczał jezui-luni, by wysłuchać zanoszonych przez profesurę skarg - jeszcze w tym Ałunym miesiącu ogłosił on uroczyście agi‘egację sodalicji krakowskiej do rzymskiej kongregacji maryjnej. Po licznych zatargach w 1621 r. rrk I nr Akademii przy kierowanymi przez dominikanów Bractwie Różańcowym utworzył osobne zgromadzenie dla akademików, zakazując jednocześnie studentom wypisywania się do sodalicji jezuickiej5 6.
W odróżnieniu od swoich licznych poprzedniczek na ziemiach pol-nkie.li, krakowska sodalicja maryjna nie była stowarzyszeniem wyłącznie studen ckfmTTaF twierdz fw lóTfTn^oeta^zfzeszała óha^.Twiele rozmaitych i wielkich, tak duchownych, jako i świeckich, senatorów, prałatów, kapłanów, ludzi uczonych i godnych, dworzan bogobojnych” (1* 61-63)7. Potwierdza to Fryderyk Szembek, wieloletni moderator kongregacji krakowskiej, pisząc w roku 1627:
Bractwo to Naświętszej Panny [...] pospolicie studenckim nazywają (acz tylko c<z>warta część bractwa tego jest z panów studentów, ine trzy z prałatów i ducho-wieństwa, i panów rozmaitych, z dworzan i młodzi kancelarią się bawiącej i jest w nim barzo wiele osób znacznych stanu wszelakiego: i legatów papieskich kilka, i niemal wszyscy teraźniejszy Ich MM[oście] księża biskupi, a nawet sam król Jego M[ość] z królowa .lej Mfościąl i z pierworodnym synem, królewicem Jego M[ością] Władysławem) [...].8
Zachowana księga sodalisów, Album sodalium Congregationis sub lilulo Assumptionis B[eatae] Mariae V[irginis] erectaein domoprofessa Cracoińensi Societatis Iesu (rkps APPP 848), rzeczywiście wymienia N/ereg znamienitych osobistości, a wspomniany wpis Zygmunta III,
Por. S. Załęski TJ, O sodalisach Maryi, Kraków 1886, passim; J. Rostworowski TJ, Przewodnik sodalicyj mariańskich złączonych kanonicznie z archisodalicją rzymską zimną „Prima Primaria”, Warszawa 1946 (wyd. 3), s. 7-17; Sodalicja mariańska, [hasło w:] Encyklopedia wiedzy o jezuitach na ziemiach Polski i Litwy 1564-1995, oprać. L. Grzebień S.ł i zespół, Kraków 1996, s. 629.
J. Wielewicki, op. cit., s. 22, 24, 30; oraz tenże, Dziennik spraw... od r. 1609 do r. 1619 (włącznie), [t. 3], Kraków 1889, s. 86-87 („Scriptores Rerom Polonicarum”, 1.14).
J. Muczkowskt, Bractwa jezuickie i akademickie w Krakowie, Kraków 1845, s. 10 i 38-45, przyp. 6.
Por. S. Załęski, Jezuici w Polsce, t. 2: Praca nad potęgowaniem ducha wiaiy i pobożności 1608-1648, Lwów 1901, s. 199-204.
9 J. Wielewicki, op. cit., [t. 2],s. 24,53; tenże, Dziennik spraw... odr. 1620do r. 1629 (włącznie), [t. 4], Kraków 1899,s. 59-60,74 („Scriptores RerumPolonicaruin”, 1.17). Por. B. Załęski, Jezuici w Polsce, op. cit., s. 212; J. Muczkowski, op. cit., s. 8-11,92-95 (tu również opis dalszego ciągu zatargów między krakowską kongregacją a Akademią).
Por. S. Załęski, Jezuici w Polsce, t. 1: Walka z róznowierstwem 1555-1608, Lwów 1900, s. 386. Już w 1586 r. papież Sykstus V rozszerzył formułę sodalicji mariańskiej, zezwalając, by zrzeszała ona nie tylko studentów, a także by zakładano ją nie wyłącznie przy kolegiach, lecz również przy domach i kościołach jezuitów; por. J. Rostworowski, op. cit., u. 14.
Objaśnienia skrótów dotyczących części ł^odzi oraz nazw' archiwów i bibliotek zamieszczono w „Wykazie znaków i skrótów przyjętych w edycji”, s. 65-67.
[F. Szembek], Gratis plebański..., Poznań 1627, s. 326.