CCF20090702004

CCF20090702004



s Tadeusz Gadacz SP

pęknięcia w jego filozoficznej wizji Boga. Jest to napięcie między bliskością i transcendencją „tak transcendentną, że aż nieobecną”1.

Z racji tego napięcia, pęknięcia i dwoistości Levinas posługuje się swoistą metodą łamania słów, która w warstwie przekazu niezmiernie utrudnia lekturę. Leyinas łamie nawet strukturę,języka francuskiego. Gry słów nieprzetłumaczalne na obce języki, często trudno zrozumiałe dla samych Francuzów, paradoksalne sformułowania jednych odpychają od lektury, w oczach innych ją ośmieszają. Tylko tym, którzy zdobędą się na trud żmudnego „współ-myślenia” z Myślicielem, pozwalają dostrzec nowość i odmienność jego spojrzenia na problem Boga w tradycji filozofii zachodniej.

Zatrzymajmy się najpierw nad kontekstem historii w myśli Levinasa, by później przejść do analiz systematycznych.

KRYTYKA SĄDU HISTORII

Filozofia Emmaniiela Levinasa wyrosła na gruncie doświadczeń horroru zła i nienawiści, cierpienia i śmierci milionów ofiar systemów totalitarnych naszego wieku. „Nasz wiek, pisał Levinas, poznał dwie wojny światowe, totalitaryzm prawa i lewicy, hitleryzm i stalinizm, Hiroszimę, Gułag, ludobójstwo w Auschwitz i Kambodży”2. Ten ogrom cierpienia, gdzie „zło jawi się w swym diabolicznym horrorze”3, nie jest jednak konsekwencją przypadkowych zdarzeń. Wojna i przemoc są stanem ontologicznym. Są, jak pisze Levinas we wstępie do Totalite et Injini, „prawdą rzeczywistości”2, prawdą bycia. Jeśli Dasein (człowiekowi) „w jego byciu chodzi o to właśnie bycie”, jeśli bycie oznacza usiłowanie przetrwania w byciu, „miejsce pod słońcem”, jakie zajmuje byt - przytacza Levinas słowa

Pascala - staje się początkiem i obrazem uzurpacji całej ziemi. „Proszę sobie przypomnieć d, propos tego cytatu Pascala - pisze - wojnę 1939 roku, która wybuchła, ponieważ Niemcy nazistowskie domagały się przestrzeni życiowej, swego »miejsca pod słońcem«, porządku, w którym byt sili się przetrwać w byciu”0.

Obecność „pod słońcem” jest jednak jednocześnie obecnością pod „pełnią słońca poznania”. Obydwa znaczenia wyrażenia „pod słońcem” łączy słowo ontologia4 5. Drugie słońce jest słońcem rozumu. Horyzont ontologiczny jest nie tylko horyzontem immanencji świata, w którym spełnia się przemoc bycia, lecz także horyzontem historii. Strasser w swym interesującym komentarzu do Levinasa tak ten horyzont określa: „Totalizacja, przez świadomość, wszelkich zdarzeń uniwersum bycia, jak wiadomo, nazywa się historią”6. Poprzez tę totalizację spełnia się nad jednostkami sąd historii. Czym jest ten sąd?

Historia ma dla Levinasa, podobnie jak dla Rosenzweiga, Heglowskie oblicze. Sąd w filozofii Hegla jest pojęciem logicznym. W nim subiektywna wola, która jest jeszcze tylko wolą duchową, której brak jeszcze obiektywności, łączy się z rozumem i obiektywizuje w rozumnych instytucjach państwa. Jednocześnie „wznosi się w boskość”, inne miano rozumu. „Proces historii - pisze Levinas - jest procesem włączania całości tego, co dane, w nieskończoność Idei. W ten sposób człowiek osiąga boskość, którą już Grecy opisywali jako rozumną konieczność, czyli zgodność woli i wiedzy...”7

Ontologia nie ma jednak ostatniego słowa. Lćvinas kwestionuje Heglowski sąd historii i zastępuje go sądem nad historią, sądem Boga. Sąd Boga ma wymiar eschatologiczny. Eschatologii tego sądu nie należy jednak rozumieć, jak stwierdza z naciskiem, jako teologicznej nauki o rzeczach ostatecznych, gdyż ta klasyczna wykładnia eschatologii mieści się jeszcze w horyzoncie ontołogicznym. Eschatolo-

1

*    E. Lćvinas, O Bogu, który nawiedza myśl, op. tit., s. 132.

*    E. Levina$, La Souffrance Inutiłe, w: „Giomale di Metafisica”, nr 1(1982), s. 20.

2

*    E. Lćvinas, TotaliU et InjinL Essai sur l'extińoriti, La Haye 1961, s. IX.

3

Tamże.

4

B E. L6vinas, Lirę Liyinas, Paris 1984, s. 110.

5

   Por. E. Levinas, O Bogu, który nawiedza myśl, op. dt, s. 101.

6

   S. Strasser, Jenseits von Sein und Zeit. Eine Einfuhrung in Emmanuel Livinas Philosophie, Den Haag 1978, s. 5.

7

   E. Lćvinas; O Bogu, który nawiedza myil, op. dt., s. 101.


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
CCF20090702003 TADEUSZ GADACZ SP ZNACZENIE IDEI BOGA W FILOZOFII LfiVINASA Transcendencja tak trans
CCF20090702016 32 Tadeusz Gadacz SP NIEOBECNOŚĆ BOGA - RELIGIA FATUM? Levinasowska filozofia Boga b
CCF20090702017 34 Tadeusz Gadacz SP Na czym polega więc ambiwalencja Levinasowskiej wizji Boga? Lev
CCF20090702018 36 Tadeusz Gadacz SP mówić o napiętnowaniu Auschwitz. Filozofia Levinasa zbyt naznac
CCF20090702005 10 Tadeusz Gadacz SP gia otwiera inny wymiar poza historyczną totalnością, ustala in
CCF20090702006 12 Tadeusz Gadacz SP historia była boską »teodyceą«, podczas gdy czyn był świecki”1,
CCF20090702007 14 Tadeusz Gadacz SP oczekuje na odpowiedź ani odpowiedź go nie rozstrzyga. Odpowied
CCF20090702008 16 Tadeusz Gadacz SP Pytanie wyrastające z pragnienia nie zmierza więc do wiedzy, kt
CCF20090702009 18 Tadeusz Gadacz SP nie odnosi się więc tylko do zaspokojenia potrzeb egzystencjaln
CCF20090702010 20 Tadeusz Gadacz SP transcendencję intencjonalnośd, która okazuje się immanencją w
CCF20090702011 22 Tadeusz Gadacz SP wiedzy. Jest znaczeniem poza wiedzą, jak i poza byciem. Znaczen
CCF20090702012 24 Tadeusz Gadacz SP cendencja jest możliwa tylko przez brak pewności.fTrans- cenden
CCF20090702013 26 Tadeusz Gadacz SP inaczej niż w języku wiedzy”46. Nieskończoność nie jest jednak
CCF20090702014 28 Tadeusz Gadacz SP OCZEKIWANIE NA BOGA - ODPOWIEDZIALNOŚĆ „Bojaźń Boża” nie jest d

więcej podobnych podstron