162 Idea Boga
wszelką transcendencję. Nie można dać się zastąpić w zastępowaniu, podobnie jak nie można dać się zastąpić w umieraniu.
PROF. DR H.J. HEERING: Ale w takim razie można by Panu zadać pytanie zapisane pod numerem 9: „Odrzuca Pan ideę Bożego przebaczenia i uważa Pan, że stanowi to ważną różnicę między Pańską żydowską koncepcją a koncepcją chrześcijańską. Czy mostem między tymi dwiema koncepcjami nie mogłaby być myśl, często wypowiadana w Biblii, że przebaczenie Boga wcale nie neguje Tory, lecz, przeciwnie, skłania do tego, by jej słuchać? Co, w tej perspektywie, należy myśleć o Pańskich pojęciach »natchnienia« i »świadectwa«T’
E. LEVINAS; W jednej wielkiej tradycji duchowej nie ma takiej rzeczy, której brakowałoby w innej wielkiej tradycji duchowej. Idea łaski wcale nie jest odrzucana przez duchowość żydowską. Zauważmy na marginesie, że aby scharakteryzować duchowość żydowską, nie wystarczy odwołać się do Starego Testamentu; żydowskie jest to, co wyczytane ze Starego Testamentu zgodnie z myślą rabiniczną. Otóż w myśli rabinicznej koniecznym warunkiem otrzymania łaski jest to, by pierwszy gest pochodził od człowieka. Nawet u Majmonidesa. Majmonides, choć myślą grecką był przepojony nie mniej niż Talmudem, mówi w jednym z tekstów swojego Kodeksu Rabinicznego, w tekście poświęconym problemowi skruchy, który miałem niedawno okazję komentować w towarzystwie chrześcijan: pierwszy gest, umożliwiający przebaczenie, należy do mojej wolności i jest moim dziełem, a dopiero kiedy ów gest wykonam, niebo przychodzi z pomocą. Bóg przyjdzie zatem, aby ci pomóc, i da ci więcej niż równowartość tego, co sam zrobiłeś. Przypuszczam, że Państwo znacie trochę hebrajski: sławną formułę Im Charnoa Tichma, która po hebraj-sku znaczy po prostu:, jeżeli będziesz słuchał*’, dzieli się na dwie części: Im Chamoa - „jeżeli będziesz słuchał”, , jeżeli będziesz posłuszny”, Tichma - „usłyszysz o wiele więcej”. Charakterystyczne dla czasownika hebrajskiego podwojenie rozumiane jest więc z właściwą komentarzom rabinicz-nym swobodą, która jednak przy całej swej pozornej akrobacji językowej - wbrew gramatyce - poszukuje ducha całości. Ale uprawiamy tu czystą teologię!
W myśli rabinicznej występuje również pojęcie grzechu pierworodnego, jednak grzech nie wiąże się z karą, która nie pozwala człowiekowi zrobić pierwszego gestu w skrusze. Teksty Majmonidesa mówią o tym jasno. Przypominam sobie, że ta idea absolutnie wolnej woli dziwiła moich chrześcijańskich słuchaczy. Wydała im się psychologicznie błędna. Dorzucili jednak: „W gruncie rzeczy, my także trzymamy łańcuch za oba końce, a więc to nie może być całkiem błędne”. - Gerhard Scholem, który jest historykiem religii (nie zaliczając się do ludzi religijnych), pokazał, że w mistyce żydowskiej wierny zbliżający się do Boga przypomina motyla, który krąży wokół ognia, bardzo blisko, ale który nigdy nie wpada w ogień. Zawsze zachowuje niezależność w stosunku do ognia, wokół którego krąży. Cała mistyka żydowska jest jak ten motyl, który nie pali sobie skrzydeł. - Ale przytaczam tu Państwu fakty z historii myśli żydowskiej; to nie jest filozofia.
Może nadszedł moment, by przeczytać pytanie dotyczące pojęcia nieskończoności: „Jak należy rozumieć przymiotnik »nieskończony«? Czy źródłowo jest to rzeczownik, czy przysłówek? Inaczej mówiąc: czy nieskończoność »jest« »czymś«, czy może jest to tylko pewne »jak«, mianowicie »jak« inności: nieskończenie inne?** Myślę, że nieskończoność jest dziedziną, w której te rozróżnienia zanikają. Nie jest to odpowiedź retoryczna. Myślę, że gdyby nieskończoność była czymś nieskończonym (un infini), substancją, Etwas uberhaupt (co uzasadniałoby nazywanie jej za pomocą rzeczownika), nie byłaby ona absolutnie inna, ale byłaby innym „tym samym”. I nie ma nic z ateizmu w fakcie, że nie uznaję Boga za termin (un terme). Myślę, że Bóg nie ma sensu poza poszukiwaniem Boga. Nie jest to sprawa metody ani jakiś romantyczny pogląd. In z Infini tum to jednocześnie negacja i naznaczanie skończono-ści - „nie” i „w” - myślenie ludzkie jako poszukiwanie Boga - Kartezjańska idea nieskończoności w nas.
n*