29(5 Rozum nbstrwujĄcy
sprawić, że byłby czymś tylko dla kogoś innego...Ókreślo-nośe należy do istoty rzeczy nieorganicznej i dlatego stanowi ona całość wszystkich momentów pojęcia1 tylko łącznie z drugą rzeczą, toteż — wstępując w ruch — ginie 1; natomiast w istocie organicznej, wszystkie określoności, dzięki którym jest ona otwarta dla czegoś, co inne, są podporządkowane prostej jedni organicznej. Żadna z tych określoności nie występuje jako istotna, jako taka, która by w sposób swobodny ustosunkowywała się do tego, co inne, i dlatego istota organiczna zachowuje sama siebie w obrębie swych stosunków 2.
[i. Twory organiczne i elementy] Dwiema stronami prawa, których obserwacja jest teraz przedmiotem instynktu rozumowego, są—jak wynika z tego, cośmy wyżej ■ powiedzieli — przyroda organiczna i przyroda nieorganiczna w ich .wzajemnym do siebie stosunku. Dla. przyrody organicznej ta druga jest przeciwstawną, jej prostemu pojęciu swobodą wolno puszczonych określoności, w których przyroda indywidualna 3 zarazem się rozpływa i których dalszym ciągiem zarazem przestaje być i istnieje dla siebie. Powietrze, woda, ziemia, strefy i klimat to te ogólne elementy, które stanowią nieokreśloną prostą istotę tworów indywidualnych i w których twory tę są zarazem czymś refleksyjnie ku sobie skierowanym. Czymś bezwzględnie samym w sobie i dla siebie nie jest ani to, co indywidualne, ani to, co elementarne; ale w tej wzajemnej samodzielności i wolności, z jaką występują one w obserwacji, odnoszą się one zarazem do siebie nawzajem w sposób istotny, z tym jednak, że ich samoistność i wzajemna w stosunku do siebie obojętność jest „czynnikiem domi- m nującym i tylko częściowo: przechodzi w abstrakcję. Toteż prawo występuje tutaj jako stosunek czynnika elementarnego do wytwarzania się istoty organicznej, przy czym istota organiczna raz ma ten czynnik elementarny przeciwko sobie, a innym razem3 sama go wyraża w. swojej organicznej refleksji 4. Takie jednak prawa, jak na przykład, że zwierzęta, które żyją w powietrzu, mają właściwości ptaków, a te, które żyją w wodzie—.właściwości ryb, że zwierzęta mieszkające na północy: mają skórę pokrytą gęstym futrem itd., już na pierwszy, rzut oka wykazują wielkie ubóstwo,, które w; niczym nie odpowiada bogactwu organicznej różnorodności. Pomijając to, żc wolność przyrody organicznej potrafi nie podporządkować swych form takim właściwościom i z konieczności pozostawia pole otwarte
21*
NP. w procesie chemicznym, w którym oba składniki przechodzą w produkt neutralny.
Istota organiczna „wstępując w ruch“ nie ginie, lecz utrzymuje się w swej jedni: proces jest sta warty w jej prostym pojęciu. Ilegel rozróżnia organizmy trojakiego rodzaju: i) organizm geologiczny
.(obiektywny) — organizm jako całość przyrody martwej, Ziemia jako ogólny system poszczególnych ciał, ale także układ planetarny', słoneczny i takie układy jak krystalograficzny' itp. Są to organizmy' obiektywne nie zawierające w sobie podmiotowości; tylko postacie organiczne; 2) organizm wegetatywny' (roślinny), który' zawiera już w sobie podmiotowe życic, ale jako coś bezpośredniego, tzn. w takiej postaci, że organizm obiektywny i subiektywny są jeszcze bezpośrednio ze sobą identyczne. Cale indywiduum jest tu raczej jakimś podłożem dla poszczególnych członów niż ich podmiotową jednią; 3) organizm ani-malńy (zwierzęcy), który Hegel nazywa też organizmem prawdziwym i którego części są członami całości, a podmiotowość jest jednią wszystko przenikającą [Enzyki, §337 i n. §350).
Przyroda jako indywiduum; utrzymująca się w swej jedni przyroda organiczna,'
W swym refleksyjnym skierowaniu się ku swej jedni jako orga-niznń. ;' ;