344, Rozum obserwujący
możemy zadowolić się tym, że wykazaliśmy nieważność tak zwanych praw myślenia, wychodząc z samego tylko ogólnego charakteru sprawy. Bardziej szczegółowe rozwinięcie tego zagadnienia należy do filozofii spekulatywnej, w której prawa te okazują się. tym,' czym są naprawdę, mianowicie pojedynczymi: momentami zanikającymi, których prawdę stanowi dopiero całość ruchu myśli, wiedza,sama.
[s. Prawa psychologiczne] ■
Negatywna jedność myślenia, o której wspomnieliśmy wyżej, istnieje dla siebie samej, albo raczej: jest bytem dla siebie samej, zasadą indywidualności, a w swojej realności jest świadomością działającą. Toteż do tej świadomości, jako realności omawianych wyżej praw, będzie z natury rzeczy skierowana świadomość obserwująca. Ponieważ zachodzący tu związek1 nie istnieje [jeszcze] dla świadomości obserwującej, mniema ona, że myślenie z jego prawami pozostaje po jednej stronie, a po drugiej stronie powstaje dla niej w tym, co jest teraz dla niej przedmiotem, byt inny, mianowicie świadomość działająca, istniejąca dla siebie w ten sposób, że znosi swój inno byt i ma swoją rzeczywistość w tym oglądaniu samej siebie jako tego, co negatywne.
. Dla obserwacji otwiera się więc teraz nowa dziedzina: działająca rzeczywistość świadomości. Psychologia zawiera mnóstwo praw, wedle których duch rozmaicie odnosi się do rozmaitych sposobów swej rzeczywistości, ujmowanej jako pewien irmobyt zastany: duch po części wchłania je w siebie, by przystosować się do zastanych przyzwyczajeń, obyczajów i sposobów myślenia, jako do tego stanu rzeczy, w którym jest on jako rzeczywistość dla siebie przedmiotem; po części zaś jest on 224 świadom swojej wobec nich aktywności i zależnie od swych skłonności i namiętności wybiera dla siebie tylko niektóre z nich, by byt przedmiotowy dostosować do siebie; w pierwszym wypadku duch ustosunkowuje się negatywnie do siebie jako jednostkowości, w drugim ustosunkowuje się negatywnie do siebie jako bytu ogólnego, — W pierwszym przypadku samoistność [ducha] nadaje temu, co zostało przezeń zastane, tylko jormę świadomej indywidualności w ogóle, a ze względu na treść pozostaje w obrębie zastanej rzeczywistości ogólnej; w drugim przypadku narzuca tej rzeczywistości przynajmniej jakąś swoistą modyfikację, która nie jest sprzeczna z jej istotną treścią, albo też wprowadza do niej taką modyfikację, dzięki której jednostka, jako rzeczywistość szczególna i swoista treść, tej zastanej rzeczywistości się przeciwstawia — przy czym to przeciwstawienie się może stać się przestępstwem, a mianowicie, jeśli jednostka występuje przeciw tej rzeczywistości i znosi ją (aajhebt) w sposób tylko jednostkowy, albo —■ o ile znosi ją w' sposób ogólny i tym samym dla wszystkich — rodzi inny świat, inne prawo, inne ustawy i obyczaje na miejsce dotychczas istniejących2.
24*
Związek między prawami a świadomością działającą.
Jednostka znosi zastaną rzeczywistość w sposób ogólny a nie jednostkowy, kiedy partykularne cele jednostki zawierają w sobie „treść substancjalną, wyrażającą wolę ducha świata". Jest to przywilej i zasługa wielkiej jednostki czerpiącej swą treść z „wewnętrznego, podziemnego jeszcze ducha, który uderza w skorupę zewnętrznego świata i rozsadza ją, ponieważ jest jądrem różnym od jądra tej skorupy" (Filozofia dziejów, t. I, str. 45).