326 Jiozt/m obserwujący
średnim ukształtowanej postaci, który łączy nieokreślone życic z życiem rzeczywistym; jest czymś prostym jak życie nieokreślone i czymś określonym jak życie rzeczywiste. To, co w tym pierwszym, w stronie wewnętrznej, byłoby liczbą, musiałaby strona zewnętrzna wyrazić na swój sposób .jako wielokształtną rzeczywistość, jako sposób życia, jako barwę iteb, w ogóle wyrazić jako całą mnogość różnic rozwijających się w zjawisku.
Przy porównaniu obu stron całości organicznej (tzn. strony wewnętrznej ze stroną zewnętrzną, przy czym jednak każda z nich posiada jeszcze swoją własną stronę wewnętrzną i zewnętrzną) z punktu widzenia ich stron wewnętrznych okazało się, że wewnętrzną stroną strony wewnętrznej jest pojęcie w sensie niepokoju abstrakcji, podczas gdy wewnętrznej stronie strony zewnętrznej właściwa jest pozostająca w spokoju ogólność, a w ramach tej ogólności również statyczna okreśłoność: liczba. O ile więc pierwsza — ponieważ w niej pojęcie rozwijało swoje poszczególne momenty — łudząc pozorem konieczności zachodzących tu stosunków, obiecywała nam prawa, to druga od razu rezygnuje z tego, ponieważ liczba okazuje się określeniem tylko jednej strony jej praw. Liczba jest bowiem określeniem całkowicie statycznym, określeniem martwym i obojętnym, przy którym wygasa wszelki ruch i wszelki stosunek —■ i które zerwało most prowadzący do żywej strony popędów, gatunków żyda i wszelkiego innego zmysłowego istnienia.
nętrznej sLrony strony wewnętrznej, orf właściwej strony wewnętrznej), jeśli ma być ujęta jako ogólna, nic może. być ujęta jako proces, lecz tylko jako ogólność statyczna, obojętna, a taką ogólnością 'jest liczba.
[3. Obserwacja natury jako organicznej całości]
[«. Organizacja tworu nieorganicznego: ciężar właściwy, kohezja,
liczba]
Ale rozpatrywanie postaci tworu organicznego jako takiej, a strony wewnętrznej jako będącej stroną wewnętrzną tylko postaci, nie jest już w rzeczy samej rozpatrywaniem tworu organicznego. Obie strony bowiem, które miały tu być do siebie odniesione, są teraz założone jako obojętne w stosunku do siebie, a przez to zniesione zostaje refleksyjne skierowanie się ku sobie, które stanowi istotę tworu organicznego. Próba porównania strony wewnętrznej z zewnętrzną zostaje przeniesiona tu raczej na przyrodę nieorganiczną; nieskończone pojęcie jest tu tylko istotą ukrytą wewnątrz, albo przypada samowiedzy na zewnątrz * i nie posiada już, jak w tworze organicznym, obecności przedmiotowej. Ten [nowy] stosunek strony wewnętrznej do zewnętrznej musimy więc rozpatrzyć jeszcze w jego właściwej sferze **.
Ta strona wewnętrzna postaci jako prosta jednostko-wość rzeczy nieorganicznej jest, po pierwsze, ciężarem
* Jako pojęcie rozsądku.
*.* Tzn. w sferze nieorganicznej. Przyroda, a raczej idea jako przyroda, występuje u Hegla w trzech postaciach 1) jako wzajemne istnienie ną zewnątrz siebie (das Aussereinander): sfera mechaniki (czas i przestrzeń, ruch, grawitacja) a) jako odrębność w sensie bytu W sobie, czyli jako indywidualność naturalna: sfera fizyki, do której należy między innymi ciężar właściwy 3) jako naturalna podmiotowość — sfera organiki (fizyka organiczna), której przedmiotem jest przyroda geologiczna. roślinna i zwierzęca. Organizm jest teraz rozpatrywany qd strony swej przynależności do sfery indywidualności naturalnej.
23
Hegel — Fenomenologia ciucha