stwo. Oto dwa domy. Są do siebie podobnej gdyż oba drewniane, są do siebie podobne, gdyż oba oznaczone numerem siedem, i są do siebie podobne, gdyż oba stanowią własność Jana. Które podobieństwo jest stosunkiem naturalnym? — tylko pierwsze. A które konwencjonalnym? — na pewno drugie, można się- zaś zastanawiać, czy i trzecie. A czy podobieństwo może nie być ani naturalne, ani konwencjonalne? Chyba tak; np. gdy dwa drzewa w tyra min. są podobne, że jedno i drugie zasadził król Jan III Sobieski.
Dlaczego fotografia jest pod względem — mówiąc niedokładnie wyglądu podobna do sfotografowanego Obiektu? Ponieważ promienie świetlne odbite od tego obiektu i skupione oraz załamane w soczewce aparatu fotograficznego padły na błonę światłoczułą i spowodowały reakcje fotochemiczne. Geneza więc podobieństwa wyglądu ma tu charakter naturalny. Dlaczego, z kolei, ta paczka kawy i tamta paczka herbaty mają jednakową cenę? Ponieważ taka właśnie cena została dla tych artykułów ustanowiona. Podobieństwo pod względem ceny uznajemy więc w tym wypadku za genetycznie ustanowione. Właśnie ze względu na genetyczny charakter podobieństw możemy wśród nich odróżnić naturalne od nienaturalnych; wśród nienaturalnych zaś niektóre podobieństwa są genetycznie konwencjonalne.
Pamiętając stale o; wieloznaczności przymiotników „naturalny” i „konwencjonalny”, możemy obecnie powiedzieć, że pewne Znaki uważa się za naturalne, jeśli są one podobne do tego, czego są znakami, ale tylko wówczas, gdy podobieństwo to jest genetycznie naturalne.
Nadal jeszcze pozostaję bez'odpowiedzi pytanie, czy dzięki podobieństwu A i B, naturalnemu genetycznie, albo nienaturalnemu, A staje się znakiem B . lub; na odwrót, B staje się znakiem A. Za tak sformułowanym pytaniem mogą się kryć, trzy następujące:
ą — czy to, że A jest podobne do B, stanowi, warunek konieczny tego, żeby A było znakiem B łub, na odwrót, B było znakiem A;
b -7- czy stanowi: ono , warunek wystarcza
,c — czy stanowi ono warunek konieczny i wystarczający zarazem. • ■,. .Y ■
Pytania (a) oraz (c) możemy od razu wyeliminować, ponieważ- wiemy skądinąd,: że rzeczy, zdarzenia czy zjawiska bywają, znakami innych — ogólnie mówiąc — bytów. również i. nie na podstawie podobieństwa między pierwszymi a drugimi. Zachodzenie więc między nimi podobieństwa nie może stanowić warunku koniecznego względem relacji znakowej. Pozostaje zatem do rozważenia pytanie (b), dotyczące warunku wystarczającego. .
Jak wiadomo, .warunkiem wystarczającym danego zdarzenia Z jest takie zdarzenie W, że jeśli W zajdzie, zajdzie też Z. Pytanie (b) sprowadza się zatem do następującej postaci: czy jeśli A jest podobne do B, to A jest znakiem B lub B jest znakiem A? -: Należy tu przypomnieć,. że powiedzenie „,-A jest znakiem B” zgodziliśmy się traktować jako - skro t zastępu j ący sformułowanie „X w czasie t używa A jako znaku B”. W myśl tej umowy przekształcimy (b) w następujący sposób: czy jeśli w czasie t A jest podobne do B, to X używa- A jako znaku B w tymże czasie lub później? Nie, co najwyżej niekiedy używa. Czy jednak samo podobieństwo A do B tu wystarczy? •
Pies poznaje swego pana po zapachu; poznaje go także z wyglądu, ale tylko w naturze. Z fotografii swego pana nie pozna (choć — jeśli uderzyć znakowi fabrycznemu na gramofonach i płytach . firmy „His Master’s Yoice”
121