■
■i
gainym, częściowo spostrzegalnym lub niespo-strzegalnym zmysłowo — fizycznym lub psychicznym, rzeczywistym lub fantastycznym, konkretnym lub abstrakcyjnym, empirycznym lub transcendentnym — nie na podstawie podobieństwa wyglądu, jak znak ikoniczny, i nie na podstawie zwyczaju lub umowy, jak znak umowny, lecz na podstawie jeszcze jakiejś innej, często trudno uchwytnej więzi między nim a przedmiotem przezeń symbolizowanym” (Wallis, 1977:91). Według tego poglądu więź ta czasem polega na analogii, czasem na meto-nimii, czasem na metaforze, czasem „wreszcie symbolem pewnej cechy jest dla nas przedmiot posiadający tę cechę w stopniu wybitnym” (Wallis, 1977:92). Jako przykład symbolu opartego na analogii występuje ścieranie się światła z ciemnością reprezentujące walkę Dobra ze Złem. Symbolem opartym na metonimii jest koło zębate, reprezentujące świat techniki, którego jest częścią. Z symbolem metaforycznym mamy np. do czynienia w jednym z filmów Eisensteina: zardzewiała maszyna do pisania ma przywodzić na myśl biurokrację. Wreszcie lew jest symbolem siły, gdyż cechę tę posiada w stopniu wybitnym. Sfilmowana zardzewiała maszyna do pisania, czy wizerunek lub rzeźba przedstawiająca lwa są znakami ikonicznymi; podczas gdy sama maszyna czy sam lew to symbol. Mamy więc w tym wypadku dó czynienia z reprezentacją dwustopniową: symboliczny znak ikoniczny odnosi się do symbolu, ten zaś symbolizuje pewną rzecz, cechę, zdarzenie lub zjawisko. Ow znak symboliczny może być umowny.' Takim znakiem jest wyrażenie „złoty róg” z Wesela Wyspiańskiego, oznaczające przedmiot, złoty róg, który pełni funkcję symbolu.
W obrębie tej koncepcji (Wallis, 1977:91—99) zwraca się uwagę na to, iż to co symbolizówa-ne — zwykle bywa znacznie donioślejsze od. przedmiotu symbolizującego, np. sprawiedliwość od wagi, i że aby jakiś przedmiot stał się symbolem, ktoś musi go w swej myśli symbolem uczynić, tak jak Malczewski w Marii robaka lęgnącego się w bujnym kwiecie uczynił symbolem śmierci. I niekiedy ów symbol pozostaje monosubiektywny, to znaczy pozostaje „wyłączną własnością wewnętrzną jednostki”, która go stworzyła. Niekiedy zaś staje się intersubiektywny, to znaczy zostaje przejęty przez węższy lub szerszy krąg użytkowników. Tak bywa z symbolami religijnymi czy narodowymi. To właśnie te ostatnie, będące własnością zbiorowości — jak gołąb, symbol pokoju — są, według omawianego poglądu, najbliższe znakom umownym. Zauważa się jednak (Wallis, 1977:93), iż dany znak umowny można zastąpić każdym innym znakiem, np. „x” jako znak mnożenia — kropką „. ”, podczas gdy z symbolami intersubiektywnymi rzecz się ma inaczej. Zamiast gołębia symbolem, pokoju można uczynić synogarlicę lub jagnię; trudniej by natomiast było zastosować w tej roli pistolet parabellum, mimo iż według łacińskiego przysłowia si vis pacem, para helium — jeśli pragniesz pokoju, gotuj wojnę.
Jak widać, w ostatnio omawianych pogłą-: dach głównie występowało węższe pojęcie symbolu, owo spotykane w sztuce, poezji i religii, oparte nie tylko na arbitralnej umowie, lecz również na innych związkaoh. Ale te inne związki — analogia, metafora, metonimia, operacje uważane za podstawę symbolu — mają coś wspólnego. Oto analogia bywa określana jako podobieństwo funkcji bądź stosunków, O. metaforze mówi się jako o skróconym czy zgęszczonym porównaniu, ono zaś opiera się na tzw. tertium comparationis, podobieństwie, i— wspólnej cesze, ze względu na którą zesta-
169