griffin018

griffin018



sos PODSTAWY KOMUNIKACJI SPOIM

Jak większość poc/<|tku|j|rych nludon tów, nie byłam pewna nloblo i własnych możliwości, fole/ łaknęłam pocliw.il i iii formacji o swoich zdolnościach Intelektu alnych. (...) Pewnego lislopadowogo ranka znalazłam w skrzynce poczlowoj windo mość od profesora X. który był starszym wykładowcą na moim wydziale, a co za tym idzie - osobą bardzo dla mnie ważną W liście profesor X prosił mnie. żebym późnym popołudniem zaszła do jego gabinetu. gdyż chciał ze mną omówić referat, który mu oddałam.

Na zakończenie rozmowy powiedział, że powinniśmy się lepiej poznać i nastawić na bliższą współpracę. Chciałam z nim pracować, więc się zgodziłam. Wstaliśmy, a on mnie objął i wymusił na mnie pocałunek. Pamiętam, że cofnęłam się. zdumiona. Naprawdę nie miałam pojęcia, co się dzieje. Uśmiechnął się i powiedział mi. że .przyjacielskie gesty" to nic złego to nam tylko pomoże zacieśnić współpracę. Nie odezwałam się; czułam się zupełnie zagubiona. (...) Ten człowiek był szanowanym profesorem i z pewnością lepiej niż ja znał się na normach obowiązujących w relacji student wykładowca. Doszłam więc do wniosku, że z pewnością się mylę. oceniając jego zachowanie jako nieodpowiednie; z pewnością źle interpretuję jego motywy i wyolbrzymiam znaczenie „przyjacielskich gestów". (...) Postanowiłam zatem przeprowadzić z nim ..szczerą rozmowę".

Podczas tej „szczerej rozmowy" stałam na straconej pozycji, ponieważ ja traktowałam ją jako szansę wyjaśnienia tego, co czułam. podczas gdy on wykorzystał ją jako okazję do reinterpretacji tego wydarzenia i zdefiniowania go tak. jak było mu wygodnie. Powiedziałam mu. że nie czuję się dobrze z tymi „przyjacielskimi gestami" Odparł, ze

jestem przewrażliwiona, co więco). ifw"" dzil, ze wychodzi ze mnie moje iimIimi • stoczkowe, południowe wychowaniu | | iii raziłam niepokój, że on me ocenił mo|u| l" • cy obiektywnie, lecz chwalił ją dlalrgi !•

chciał się ze mną „zaprzyjaźnić", on ........

kola ogonem, tłumacząc, ze sprawicie * ocenił mój referat. ALE „przyjaciołom i« sly" zwiększyły jego motywację do ml/" nia mi profesjonalnej pomocy C/«u" powiedziałam, otrzymywałam odpowicł! w której moje uczucia były definiowani a •• niewłaściwe3".

Teoria zagłuszanej grupy może wv|......

dezorientację studentki i jej poc/ueii ■ silności. Przedmiotem tej historii jol lv l* • odpieranie natarczywych zachowali > i « alnych, co walka o język. Dopóki pml. *.•» może definiować swoje działania |akn „przyjacielskie gesty", dopóty «nI« /••• »■• studentki będą kwestionowane im*»i przez nią samą. Wyposażona w Im, • i styczne narzędzie „molestowania m I nul nego” kobieta mogłaby potwierdź u < • sadność własnych reakcji i określić /.iloit profesora jako niewłaściwe i spr/» . z prawem.

Według Kramarac, kiedy pod koni. > lat siedemdziesiątych określenie ..moli stowanic seksualne" zostało po raz pn i szy wykorzystane na sali sądowej, im wiło jedyny prawniczy termin kolnn.. • autorstwa. Reakcja Senatu na ze/n.inii. Anity Hill przeciwko Clarenccnwi III., masowi, kandydatowi na sędziego S,|.li. Najwyższego, dowiodła, że kobiety i.. V,. jeszcze dużo pracy, zanim ich delinli| t przyjmie się na dobre. Zgodnie / lemią zagłuszanej grupy walka o zmianę Ji ka stworzonego przez mężczyzn n i.l *l trwa.

Wood. J. T. (red.). (IV<2) Spcciid Scclion - Telling OurStorics: Scxu.il Harnismcnt in ihc < 'ninm. calion Disciplim Jimniul of 1/yiJictl ConmumicaUon Research, 20, 3H.'-384.


KRYTYKA: CZY TRUDNO ZNALEŹĆ DOBREGO MĘŻCZYZNĘ (I ZMIENIĆ GO)?

Przedstawicielki feminizmu przekonują, że „[...) podstawowe aktywności komunikacyjne będące kobiecym doświadczeniem - ich rytuały, słownictwo, metafory i historie - stanowią istotny element danych, które należy uwzględnić w badaniach"31. W rozdziale tym przytoczyłem słowa trzech kobiet opowiadających o zagłuszaniu. którego doświadczają, ponieważ nie są mężczyznami. Mógłbym zacytować setki innych relacji. Mam nieodparte wrażenie, że pomijanie czy dyskredytowanie tych świadectw stanow iłoby najbardziej przekonujący dowód słuszności teorii Kramarac.

W odróżnieniu od Debory Tannen, której podejście do różnic rodzajowych przedstawiłem w poprzednim rozdziale, ('heris Kramarac twierdzi, że zasadniczym aspektem w-szystkich relacji międzyludzkich jest kwestia władzy. Podobny wydźwięk mają obie teorie opisane w części dotyczącej utrzymywania związków (zob. rozdziały jedenasty i dwunasty). Zgodnie z podejściem interakcyjnym Watzlawicka wszystkie akty komunikacji są albo symetryczne, albo komplementarne; natomiast dialektyka relacyjna Baxter i Montgomery zawiera tezę, że gotowość do wyrzeczenia się części osobistej władzy decyduje o wyniku zmagań pomiędzy potrzebą odrębności a dążeniem do zespolenia. Autorzy tych teorii nie zajmują stanowiska wobec poglądu Kramarac, że żyjemy w społeczeństwie patriarchalnym, ale ich dokonaniu naukowe pośrednio |H)twicrdzają zna-c/cnio kwestii kontroli w relacjach między mężczyznami a kobietami.

Więcej wątpliwości budzi zagadnienie motywów, jakimi kierują się mężczyźni.

I unncn krytykuje te teoretyezki feminizmu, które jak Kramarac - zakładają, że mężczyźni dążą do sprawowania kontroli nad kobietami. Tannen zgadza się, że różnice pomiędzy męskim a kobiecym stylem komunikowania się prowad/jf do braku równowagi w stosunkach władzy, ale w przeciwieństwie do autorki teorii zagłuszanej grupy przyjmuje, iż. problem wynika głównie z „odmienności stylów" mężczyzn i kobiet. Przestrzega, że „|...) czasami negatywne uczucia i oskarżenia o niecne zamiary czy złą wolę pojawiają się w sytuacji, gdy z drugiej strony nie ma żadnej intencji dominowania, żadnej chęci zagarnięcia władzy”32.

Kramarac uważa, że dokonywane przez Tannen próby usprawiedliwiania męskiego nadużywania władzy dowodzą w najlepszym razie naiwności. Zwraca uwagę, że mężczyźni często ignorują albo ośmieszają kobiety, które wypowiadają się na temat trudności z dojściem do głosu w społeczeństwie zdominowanym przez mężczyzn. Zamiast przypisywać to zjawisko „odmienności stylów”, Kramarac wskazuje na rozliczne sposoby podtrzymywania hierarchii rodzajowej, rasowej i klasowej przez ame rykański system polityczny, edukacyjny, religijny, prawny i medialny. Twoja ocena teorii zagłuszanej grupy może zależeć w dużym stopniu od tego, czy jesteś benefi cjentcm, czy też. ofiarą tych systemów.

U mężczyzn i kobiet, którzy zgodzą się z Kramarac, teoria zagłuszanej grupy przyczyni się być może do podniesienia

U Foss. K. A.. Foks. S. K. (IW)). IncorpornlihK ih» I cmiimi Pcr*pcctivc in Communication Scholarship: A Research Commcnlary. W: K. Cartci. < Spil/.w L (ic«l). iknnfi Research on Wanien'* Commnnua-tion: Penpecliirs on Theory and MciIuhI (•* 1■ I NiiiwihuI N I Ał>lcx.

W Tannen. I). (l‘M4). Comrrzalional Style Inah m/: laik Imony lnend\ (s. 43). N«hw«kkI. N J.: Ablcx.


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
CCF20080116031 508 PODSTAWY KOMUNIKACJI SPOŁECZNEJ Jak większość początkujących studentów, nie była
griffin002 476 PODSTAWY KOMUNIKACJI SPOIKfkl- Sally Amanda
griffin003 478 PODSTAWY KOMUNIKACH SPOIIUM jakie zauważyła w codziennej komunikacji. Te różnice języ
griffin004 480 PODSTAWY KOMUNIKACJI SPOIMJNIi dobry film, nie sądzisz/") l .ikic doklejone do z
griffin006 414 PODSTAWY KOMUNIKACH IPOlMl** PYTANIA SPRAWDZAJĄCE 1.    Czy opierając
griffin007 486 PODSTAWY KOMUNIKACJI SPOIMJNIi dobnych zakłóceń pctspcklywy leorety* cy zajmujący się
griffin008 488 PODSTAWY KOMUNIKACH SPOIIU punktu widzeniu. .......... i p«»*.lmoilci ni ści podziela
griffin009 490 PODSTAWY KOMUNIKACJI SPOŁK/NII stępnic „waloryzacji” tej cechy. Wierzy, że Carol Gill
griffin010 49? PODSTAWY KOMUNIKACJI SPOŁECZNI! ojców. Ona sama na/yw.il«i obrzydliwością życia szok,
griffin014 soo PODSTAWY KOMUNIKACJI SPOtMINIt i uznawane niejako /n mnie) w.i/ne ni/ słowa mężczyzn
griffin015 so? PODSTAWY KOMUNIKACJI SPOI MINII znaczenia. W poezji je*.i wszechobecna; w historii je
griffin016 S04 PODSTAWY KOMUNIKACJI SPOIK/NII Żeby dopiąć swuqo, kobloly mur./ą działać na (iwa fron
griffin017 506 PODSTAWY KOMUNIKACJI SPOŁICZMIJ wać niesprawiedliwi . ponieważ będzie oznaczało utrat
griffin019 SIO PODSTAWY KOMUNIKACJI SPOIIUNK świadomości i skłoni do i« /sgniuji / Takiego posługiwa
griffin007 486 PODSTAWY KOMUNIKACJI SPOIIUNIl dohnych zakłóceń pcis

więcej podobnych podstron