106 Między Przeznaczeniem a Opatrznością
stały zinterpretowane w kategoriach politycznych, skoro po stronie Przeznaczenia znalazł się „despotyzm”. Triumf Opatrzności nad Przeznaczeniem to triumf wolności nad despotyzmem i dopiero wówczas wolna wola jednostki utożsami się z wolnością całego społeczeństwa.
W swej młodzieńczej „korespondencji filozoficznej” Krasiński próbował zatem rozwikłać podstawowe problemy historycznej sytuacji człowieka. Pod postacią bowiem opozycji między Przeznaczeniem a Opatrznością ukrywały się doniosłe kwestie wolności i konieczności, granic wolnej woli człowieka i nakazu zmagań z fatalizmem konieczności, spętania jednostki przez społeczeństwo i jednocześnie możliwości egzystencji godnej człowieka tylko w społeczeństwie, indywidualizmu i konieczności życia „wśród innych ludzi”. Irydion . jest wcieleniem tej problematyki filozoficzno-histo-riozoficznej. Pojęcie Przeznaczenia wiązało się dla Krasińskiego z koncepcją historii jako nieubłaganej walki, Opatrzność natomiast stanowiła sytm-bol zbawienia, mdłości, nawet — spokoju i 'kontemplacji, zasłużonej nagrody po ciężkich zmaganiach z Przeznaczeniem^, Ten rodzaj przeciwstawienia będzie także miał istotne znaczenie dla Irydiona.
Krasiński rozważał również problem Fatum starożytnego i utożsamił je ze złem. Do tej myśli wracał kilkakrotnie. Przeciwstawieniu Opatrzności i Przeznaczenia nadał cechy walki dobra ze złem, znów zresztą z wyraźnym zabarwieniem politycznym, skoro Przeznaczenie popycha „masy prze-■ciwko jednostkom”: „Opatrzność powstała z wiedzą dobrego, a Przeznaczenie powstało z wiedzą złego. Od tego czasu nie przestało istnieć, działać, popychać masy przeciwko jednostkom; to jest rozpasany potwór, który wyszedł z otchłani, o którym mówią wizje z Patmos.” 29 Po prostu — Szatan, uosobienie zła. W okresie pisania Irydiona koncepcja skrystalizowała się jeszcze dobitniej: „W starożytności prawdziwy Szatan, który bez litości popycha do złego i każe popełniać zbrodnie, to nie Pluton, to Fatum panujące nad wszystkim, ogólne prawidło...” 30 Koresponduje to ze sformułowaniem zamieszczonym na samym początku Irydiona: „Fatum jedno spokojne, niewzruszone, rozum nieubłagany świata, patrzy z wysoka na wiry ziemi i nieba” (109). Tej charakterystyce poetyckiej odpowiada zamieszczona w przypisie autora próba ściślejszej definicji: „Fatum [...] znaczyło przeznaczenie, konieczność, wyższą od wszystkich bogów i duchów czy niebieskich, czy piekielnych” (109).
*» Ib., s. 235.
80 Lut z 20 XH 1834 r.: ib., t. II, s. 80. J. Krzyżanowski w swej rozprawie z roku 1923 pt. Masynissa i jego rola w „Irydionić’ podkreśla, że Krasiński „na tle dogorywającego świata starożytnego stworzy! postać szatana-Fatum i kazał mu walczyć z historycznym Bogiem chrystianizmu” (por. J. Krzyżanowski, W święcie romantycznym, Kraków 1961, s. 274).
W ujęciu Ballanche’a i Krasińskiego Fatum starożytne to jak gdyby niezrozumiana historia ludzkości, to w świadomości ludzi antyku historia, której nie byli w stanie pojąć, jako nieinicjowani, niewtajemniczeni. Dlatego Fatum starożytne jest swoistym wytworem świadomości ludzi antyku, panującym nad nimi w sposób okrutny i nieubłagany. Jest to w pełni zrozumiałe: ludzie korzący się przed Fatum, poddający się jego panowaniu nie mogą — zgodnie zresztą z koncepcją Ballanche’a — mieć wyobrażenia
0 odpowiedzialności i wolności, w konsekwencji zaś muszą się znaleźć pod uciskiem nieuchronnej konieczności, ich wolna wola jest w najwyższym stopniu ograniczona. ^Fatuni jest wcieleniem nieetycznej, konieczności historycznej — w przeciwieństwie do Opatrzności, która wpajając poczucie odpowiedzialności i moralnego obowiązku wznosi inicjowanych przez chrześcijaństwo ludzi na wyżyny rozumnego, płynącego z wolnej woli poddania śi^“eQTcznej konieczności.
Z tego punktu widzenia nafeży rozpatrzyć naczelną dla dramatu koncepcję losów Irydiona.,>
Irydion — według pomysłu Krasińskiego — jest niewątpliwie narzędziem działającego w starożytności Fatum, poddaje się całkowicie jego panowaniu. Fatum zostało utożsamione przez Krasińskiego, zgodnie z wyłożonym przed chwilą poglądem z nieetyczną koniecznością historyczną, z Szatanem, z Masynissą. Uzależnienie Irydiona od Fatum to dziedziczna konieczność jego roduw OjciecTrycTiona, przekazujący synowi swą misję, był swegorodźajumonoteistą. Deklaruje, że „jest tylko bóg jeden, który przed wiekami położył dłonie na wirach chaosu i zwyciężył go na wieki” (124). Imię jego — Przeznaczenie.
Uległość wobec Fatum nie. odbiera jednak bohaterowi swoistej i złowrogiej wielkości moralnej.;Wyłożył to jasno Ballanche: „Jeśli się chce wyobrazić sobie ideę Przeznaczenia, tak jak ją pojmowała antyczność, tak jak ją filozoficznie formułowali stoicy, trzeba tu dołączyć ideę smutnej
1 żałosnej rezygnacji, tępego wyrzeczenia się wolnej woli. Odwaga polegała więc na stawianiu oporu za pomocą jałowej woli i na poddaniu się za pomocą czynu. Oczywiście tej walce, jednocześnie aktywnej i bezsilnej, nie brakowało wielkości.” 81
Taki jest właśnie Irydion. Jako narzędzie Fatum, jako człowiek antyku z wpojoną dziedzicznie ideą uległości wobec Przeznaczenia, nie może z nim walczyć, i nie walczy w sposób skuteczny... Ballanche wprawdzie mówi o możliwości stawiania jałowego oporu. Krasiński wykorzystał tę szansę konfliktu w sposób znacznie doskonalszy literacko i historiozoficznie. Doj-
51 P. S. Ballanche, Oeuvres, t. III, s. 227.