174 Rozdział IV
174 Rozdział IV
golnie w sytuacji, kiedy zapominający jest osobą o wysokiej pozycji społecznej, wywołanie złego samopoczucia u okłamywanego jest niemal pewne.
Możliwość usprawiedliwienia: „Nikt mnie o to nie py-
tał...” Stosujący tę metodę przyjmuje milczące~źaIożę7 nie, że ujawnianie prawdy odbywa się tylko i wyłącznie na konkretne żądanie, w przeciwnym razie nie poczuwa się do obowiązku jej wyjawienia. Co ciekawe, nawet osoby zaangażowane w proces sądowy ukrywają fakty, korzystając z tej metody. Bardzo często jest również wykorzystywana przez polityków, którym zarzuca się ukrywanie pewnych informacji.
if&inlIstnieją zachowania, które mają na celu ukrycie fak-tów, ale wymagają aktywności, przygotowania ipełnej kontroli sytuacji. Zdecydowałem się nazwać je aktywnym ukrywaniem, w odróżnieniu od~ poprzednio opisanej metody, gdzie aktywność zaczyna się dopiero w momencie wykrycia fałszuj Aktywne ukrywanie wymaga też od kłamcy większego doświadczenia i sporych umiejętności społecznych. Najprostszy przykład zastosowania aktywnego ukrywania to sytuacja, kiedy tłumaczymy się przed kimś z powodu nie wywiązania się z jakiejś obietnicy. Bardzo często zdarza się tak, kiedy np. nie przyjdziemy na umówione spotkanie bądź wtedy, kiedy obiecaliśmy zatelefonować i nie zrobiliśmy tego. Poczucie winy powoduje, że uruchamiamy natychmiast mechanizm tłumaczenia się, wynajdujemy rzeczywiste lub wymyślone powody niefortunnego zdarzenia. Czy nie zdarzyło się wam jednak, że całe to tłumaczenie okazywało się zupełnie niepotrzebne? Doświadczony kłamca powstrzymuje się w takiej sytuacji od wyjaśnień, od poddania się pierwszemu impulsowi, oddaje głos rozmówcy, czekając, co z tego wyniknie. Jeśli druga strona nie dopełniła również swego zobowiązania, to ona zacznie się tłumaczyć. Jeśli nie, zawsze można się wytłumaczyć dokładnie w ten sam sposób, jakbyśmy zrobili to pod wpływem pierwszego impulsu. Niełatwo jed-