jak ludzie kłamia0027

jak ludzie kłamia0027



wwticitz.

Rozdział IV


194 J    

ją fakty pasujące do ich historii, szczególnie te kluczowe, pomijają te, które nie mają znaczenia dla budowanej fabuły. Wydawany w rezultacie takiego procesu werdykt jest konsekwencją skonstruowanej historii, a jego pewność zależy wprost od konkretności i spójności zbudowanej narracji!

f


L


Oczywiście, badani ławnicy nie zdawali sobie sprawy z narracyjnego charakteru analizy danych procesowych. Analiza ta odbywa się w sposób nieuświadomiony, a jednak dobrzyjorawnicy zdają sobie sprawę. z_roli tworzenia barwnych i sugestywnych opowieści. Aranżacja kolejności prezentacji świadków, budowanie napięcia poprzez dostarczanie coraz to dobitniejszych dowodów, przygotowane przez nich mowy to wszystko środki budowania narracji. Sam proces sądowy to nic innego jak prezentacja i obrona własnej historii oraz podważanie historii strony przeciwnej.

Podobnie jak dobry pisarz zyskuje czytelników, wykorzystując prawidła narracji, tak świadomość narracyjnego odbioru rzeczywistości daje nieograniczone możliwości kłamcy. Potwierdza to jeszcze jeden prosty eksperyment, w którym licealiści przygotowywali, a potem opowiadali swoim rówieśnikom własne historie — zmyślone i prawdziwe. Zadaniem słuchaczy było ocenić, która z usłyszanych historii, ich zdaniem, jest prawdziwa, a która nie.

1 Oceny w żaden sposób nie wskazywały na umiejętność" rozróżniania prawdziwości historii. O odczuciu prawdy j decydowała narracyjność stworzonej historii. Im opowieść | była bardziej zgodna z opisywanymi regułami, tym chęt-) niej słuchacze uznawali ją za prawdziwą.18    1 1

' Cóż, wyruM tych badan potwierdzają spostrzeżenie znanego psychologa, Jerome S. Brunera, który dostrzegł, iż prawda nie opiera się na logice argumentów, ale na „podobieństwie do życia” poznanych faktów. Dużo wcześniej natomiast i niezwykle lapidarnie prawidłowość tę sformułował Mark TwainjjPrawda jest dziwniejsza od fikcji, a to dlatego, że \ fikcja musi być prawdopodobna. Prawda — nie”. ^—-—

i—

18 W. Bennett, M. Feldman, Reconsłructing reality in the courtro-om. Rutgers University Press, New Brunswick 1981.


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
jak ludzie kłamia0005 172 Rozdział IV 172 Rozdział IV dziwych informacji nazwałem umownie — manipulo
jak ludzie kłamia0007 174 Rozdział IV 174 Rozdział IV golnie w sytuacji, kiedy zapominający jest oso
jak ludzie kłamia0009 1 1 i i t i i. i 176 Rozdział IV —    Tyle czasu to trwa. —
jak ludzie kłamia0011 178 Rozdział IV Zupełnie nie zareagowała. Nie podniosła nawet wzroku na dowód,
jak ludzie kłamia0017 184 Rozdział IV spektywie czasowej. Okazuje się bowiem, że dyplomacja i nieodł
jak ludzie kłamia0021 188 Rozdział IV nej użyteczności, służy ona bowiem również uwiarygod-nianiu le
jak ludzie kłamia0023 190 Rozdział IV 190 Rozdział IV I. I 1 {  ii U Pewnie w stwierdzeniu Bo
jak ludzie kłamia0029 196 Rozdział IV Może nawet więcej; aby być wściekłym i aby moja wściekłość ski
jak ludzie kłamia0031 198 Rozdział IV przekazem faktów, aby uzyskać błędne przekonania odbiorcy, na
jak ludzie kłamia0033 200 Rozdział IV jasno i w sposób uporządkowany) i odpowiedniości/sto-sunku (mó
jak ludzie kłamia0037 204 Rozdział IV lub nawet: „Twoje możliwości rozumowania nie dorastają do prob
jak ludzie kłamia0039 206 Rozdział IV —    Niech Pan to powie wprost. —   &
jak ludzie kłamia0041 208 Rozdział IV —    Sprawdzam — odezwała się Charlotte. — Widz

więcej podobnych podstron