Sytuacja rodziców dzieci i młodzieży z głęboką niepełnosprawnością intelektualną
Zwykle w psychologii określa się stosunek jednostki do partnera interakcji czy, szerzej ujmując, do pewnego zjawiska, jako pozytywny, negatywny lub ambiwalentny. Profil stosunku rodzica do dziecka niepełnosprawnego wiąże się bezpośrednio z poziomem akceptacji potomka odbiegającego od posiadanej wizji, marzeń o jeszcze nienarodzonym synu lub córce. W tej kwestii warto rozważyć, czy rodzic akceptuje dziecko, a nie akceptuje jego niepełnosprawności, czy akceptuje je w pełni „takim, jakie jest”, czy po prostu odrzuca je, a na zewnątrz tworzy pozory opieki i zainteresowania (ambiwalencja).
Przytoczone wcześniej wnioski wskazują na najczęściej występującą sytuację, w której dziecko jest akceptowane na zasadzie „to przecież moje dziecko, ale nie pogodzę się z jego ułomnością”. Z drugiej strony dopiero pełna akceptacja daje szansę na normalizację środowiska rodzinnego. Wtedy to rodzic postrzega swojego syna czy córkę jako podmiot interakcji — im więcej dam z siebie, tym więcej otrzymam w zamian; łatwiej odczytuje reakcje, szczególnie u małego dziec-ka, a to znów jest źródłem radości i gratyfikacją za przyjętą postawę wobec niego. Powoli „zdrowieje” atmosfera domowa, co —jak się okazuje —jest szczególnie ważne dla pozostałych dzieci w rodzinie. Badania potwierdzają, że jeżeli opieka nad dzieckiem specjalnej troski stanowi zarzewie konfliktów i nieporozumień domowników, to staje się ono obiektem niechęci, czasami wręcz nienawiści braci i sióstr, na zasadzie: „to wszystko przez niego”; obraz dopełnia wizja przyszłej opieki nad „nim”, gdy „braknie rodziców”.
Niestety, bardzo często matki i ojcowie przyjmują postawę ambiwalentną wobec niepełnosprawnego potomka. Tworzą pozory akceptacji syna czy córki, bo w naszej kulturze „dobra rodzina opiekuje się swoimi członkami — chorymi, starymi, a także niepełnosprawnymi”, w rzeczywistości dziecko wymagające szczególnej uwagi żyje na marginesie rodziny.
Najgorszą sytuacją dla dziecka niepełnosprawnego jest negatywny stosunek najbliższych — najczęściej manifestujący się odrzuceniem go, nie tylko w sensie emocjonalnym, ale również fizycznym, czyli zrzuceniem odpowiedzialności za ;ego wychowanie na instytucje.
Badani rodzice dzieci z głęboką niepełnosprawnością umysłową w rozmo-wach i wywiadach ujawniali w większości postawę pozytywną wobec swojego syna czy córki. Można wyróżnić dwa podtypy zachowań rodziców wskazujące na postawę pozytywną: pierwszy to taki, w którym dziecko jest akceptowane (jednostka, ale nie jej niepełnosprawność), rodzice starają się racjonalnie rozkładać siły i zaangażowanie pomiędzy opieką nad dzieckiem a pozostałymi obowiązkami 'zawodowymi, domowymi, rodzicielskimi, jeśli posiadają inne dzieci); drugi pod-~p — dziecko jest kochane miłościąsymbiotyczną, rodzice sąnadopiekuńczy, naj-szęściej nie wykorzystują możliwości rozwojowych córki czy syna, np. w zakresie samoobsługi, dziecko stanowi centrum rodziny. Badacze postaw rodzicielskich
179