2%
2%
CYIII
PRZEKŁADY BALLAD HEINEGO
Urbański i inni. Ballady społeczne Heinego uchodziły uwagi tych tłumaczy. Wyjątek stanowią przekłady ballady I Das Sklavenschiff (pt. Niewolniczy okręt) i Szelma von Bergen Mieleszki-Maliszkiewicza. Tłumacze wybierali na I ogół z ballad Heinego te, które nosiły na sobie jeszcze I piętno romantyczno-nastrojowe. Kraushar napisał wpraw- I dzie, że „ironia Heinego była jedynie środkiem ośmieszenia I wybryków chorobliwego romantyzmu”86, ale sam nie I sięgnął do tego typu utworów w swych przekładach, inte- I ligentnych, wiernych, ale dalekich od poetyckiego polotu. Nierównej wartości, niekiedy udatne, są tłumaczenia Ma- I liszkiewicza, a pozbawione przeważnie wartości — Prussnig- I gowej. Do lepszych tłumaczy należy A. Michaux (pseud. I Miron), w którego oryginalnej twórczości odbiło się echo I ballad Heinego (np. w utworze: Ballada. Obrazek nie-fla- I mandzki). Wśród tłumaczy znaleźli się i znakomici poeci I polscy: Adam Asnyk i Maria Konopnicka, w której dorobku I translatorskim notujemy poemat satyryczny Atta Troll, I cykl Serafina, Melodie hebrajskie i kilka ballad, wśród 1 nich Rycerz Olaf, przekład nie dorównujący może orygi- I nałowi ekspresją37, oddający jednak znakomicie rytm i i nastrój. W okresie Młodej Polski ocenił i przyswoił litera- I turze polskiej niektóre ballady społeczne Heinego Józef I Weyssenhoff. Zagadnienie wpływu ballad Heinego w Pol- I sce nie jest zbadane, ale sądzić można, że w twórczości I poetów współczesnych Konopnickiej i Asnykowi znała- I złyby się powiązania, zwłaszcza ze znamiennym dla nie- I mieckiego twórcy typem krótkich, kilkustrofkowych utwo-rów o balladowym nastroju, jak Der arme Peter, Die I Botschaft, „Ich weiss nicht, was soli es bedeuten” (Lorelei). I
*• Pieśni Heinego. Wyd. nowe, Warszawa 1880. Przedmowa-87 Por. Jan Berger, Literatura niemiecka w przekładach Marii Konopnickiej, Poznań 1956, Pozn. Tow. Przyj. Nauk. Prace Komisji Filologicznej, t. XVII, z. 1.
Ballada niemiecka z okresu jej najbardziej typowych zjawisk, od Burgera po Heinego, wywołała więc w Polsce oddźwięk dość słaby. Czytano i tłumaczono głównie utwory czołowych przedstawicieli tego gatunku: Burgera, Goethego, Schillera, w małym zakresie Uhlanda, wreszcie Heinego. Innych balladopisarzy niemieckich pominięto prawie zupełnie, nawet tak wybitnych, jak Morike, Chamissb, Lenau, nie mówiąc o nowszych, jak Annette Droste-Hulshoff, Konrad Ferdynand Meyer, Hebbel, Fontane. Jeśli pojawiły się sporadycznie przekłady, to wywołane były często zamówieniem wydawniczym. Do tego typu należą przeważnie przekłady.najnowsze w wydanych w ostatnich latach'antologiach pism Goethego, Schillera i Heinego38. Znaczenie historycznoliterackie w sensie impulsu działającego na powstanie ballady romantycznej ma w Polsce, podobnie jak w innych krajach, tylko twórczość wymienionych wielkich przedstawicieli ballady niemieckiej, szczególnie Burgera i Goethego. Kojarzy się to oddziaływanie z wpływem — mało stosunkowo znanej bezpośrednio — ballady angielskiej oraz tzw. Pieśni Osjana. Uczulone na to działanie były głównie środowiska literackie we Lwowie i w Wilnie. Twórczość balladowa polska według wzoru zachodnioeuropejskiego, nie spoglądająca na rodzimą tradycję, słabo powiązana z poetycką twórczością ludową (a więcej z jej podaniowym zasobem) nie miała, poza epoką romantyczną, właściwego dalszego ciągu. Zastąpiła ją w pewnym okresie gawęda poetycka. Twórczość balladowa polska trwała wprawdzie i w okresie pozytywizmu, ale jako ballada patriotyczna lub „obrazek nizin społecznych” so, nie powiązane z nurtem romantycznym. Z drugiej
M Stosunkowo dużo nowych przekładów utworów balladowych Heinego zawiera wydanie: H. Heine, Dzieła wybrane, 1. Utwory poetyckie. Wybór, redakcja i przypisy Adolfa Sowińskiego, wstęp Romana Karsta, Warszawa (1956).
Można by może i tu dojrzeć związki z niemiecką balladą