Lachur zarys jezykoznawstwa ogolnego$2

Lachur zarys jezykoznawstwa ogolnego$2



tury" (np. książki, odlewu metalowego), będzie raczej nazwany grubością. Okno określonego kształtu może być nazwane wąskim i wysokim, ale o obrazie o identycznej ramie zewnętrznej (por. tradycyjną formę malarstwa japońskiego) powie się, że jest wąski i długi. Przedmiotom o zwartej formie (skrzynkom, plecakom, stolom) przypisze się wymiar wysokości niezależnie od tego, czy opierają się swą podstawą na innym przedmiocie, czy też nie, natomiast przedmioty strzeliste (kominy, slupy, przenośne drabiny) są nazywane wysokimi zazwyczaj wtedy, kiedy mają na dole (u podstawy) punkt (linię lub krawędź) umocowania lub punkt oparcia: drewniana drabina może być wysoka, natomiast drabinka sznurowa zawsze będzie długa, choćby nawet dotykała ziemi. Osobno stojący komin fabryczny jest raczej wysoki niż długi, ale biegnący przy nim drut piorunochronu jest raczej długi niż wysoki, ponieważ nie stoi on samodzielnie, lecz przylega do innego, większego przedmiotu; 4. w geometrii Euklidesowej nie jest ważny stosunek wysokości do innych wymiarów ciała; nawet jeśli jest ona o wiele mniejsza niż podstawa figury, pozostaje wysokością. Wysokość naiwna, przynajmniej pewnych przedmiotów, nie może wiele ustępować innym wymiarom liniowym przedmiotu. Jeśli wymiar pionowy wypełnionego przedmiotu jest o wiele mniejszy od jego średnicy i jeżeli sam przedmiot jest niewielki, należy mówić o jego grubości, a nie wysokości (por. np. wymiary monety) [Aresjan 2000: 67-68]. Naiwne obrazy świata uzyskiwane poprzez analizowanie przedmiotów rozmaitych języków mogą się różnić w szczegółach, podczas gdy naukowy obraz świata nie zależy od języka, w którym jest opisywany. Z „polskiego” czy „rosyjskiego” punktu widzenia tapczan ma długość i szerokość, a z „angielskiego" punktu widzenia - długość i głębokość. Po niemiecku można mierzyć szerokość domu w oknach (zehn Fenster breit ‘szerokość dziesięciu okien’), w języku polskim i rosyjskim taki sposób mierzenia nie jest przyjęty, choć może być zrozumiały. Przez długi czas zakładano, że - pomimo rozmaitego podziału widma świetlnego w różnych językach - system cech dyferencjalnych, na których podstawie wyróżnia się barwy, jest taki sam we wszystkich językach i składa się z tonu, natężenia i jaskrawości. Tak jest istotnie w językach europejskich. Istnieją jednakże języki, w których nie tylko inaczej niż w językach europejskich dzieli się widmo świetlne, ale w których ponadto wyzyskuje się przy tym zupełnie inne cechy dyferencjalne. W języku hanunóo (Filipiny) są cztery sposoby oznaczania barw: różnią się one cechami ‘jasny’ - ‘ciemny’ (biały i wszystkie barwy jasne chromatyczne - czarny, fioletowy, granatowy itp.) i ‘wilgotny’ - ‘suchy’ (jasnozielony, żółty, kawowy - kasztanowy, pomarańczowy, czerwony). W ten sposób okazuje się, że cechy; ton, natężenie i jaskrawość nie są uniwersalne. „Opozycje, za pomocą których określa się substancję barwy w różnych językach, zależą, być może, głównie od skojarzeń z ważnymi kulturowo cechami przedmiotów. W przypadku języka hanunóo jeden z wymiarów systemu wywodzi się chyba z typowego wyglądu świeżych, młodych (wilgotnych, soczystych) roślin” (Lyons 1975; 473). Fakty tego rodzaju nie tyle obalają hipotezę o uniwersalizmie znaczeń elementarnych, ile świadczą o użyteczności zasady, według której inaczej należy opisywać słownictwo abstrakcyjne niż konkretne. Najlepszym opisem nazw barw zarówno w językach europejskich, jak i w języku hanunóo byłyby obrazki, nie zaś definiowanie za pomocą cech dyferencjalnych. Wątpliwe jest bowiem, czy mówiący po polsku wyobraża sobie kolor różowy jako barwę czerwoną ze względu na ton, o dużym stopniu jaskrawości i małym stopniu natężenia.

Powiedzieliśmy, że naukowy obraz świata jest niezależny od języka, w którym jest opisywany. Natomiast jego obrazy naiwne mogą być różne: zależą bowiem od percepcji świata dokonywanej przez użytkowników poszczególnych języków, czego skutkiem jest określony repertuar funkcjonujących w nich środków. Rozpatrzmy tę kwestię na przykładzie dwóch podstawowych kategorii ontologicznych, a mianowicie przestrzeni i czasu.

Nie ulega wątpliwości, że terminologia przestrzenna poszczególnych języków może w różny sposób określać zarówno sposoby percepcji, jak też nazywanie (oznaczanie) przestrzeni funkcjonujące u użytkowników danych języków a ukształtowane w praktyce historycznej. Z punktu widzenia logiki wydaje się normalnym, że jeżeli o jakimś przedmiocie można np. powiedzieć, iż znajduje się on gdzieś, to niejako automatycznie wydawać by się mogło, że przedmiot ten z tego miejsca można również usunąć, czyli jeżeli istnieje określone „gdzieś”, to można zakładać, że istnieje odpowiednie „skąd”. W niektórych jednakże językach paralelizm ten został naruszony. W języku rosyjskim np.

mimo obecności w nim przyimków neped i nad brak jest ich ablatywnych wariantów *u3-neped i *u3-nad. Podobnie język czeski nie zna ablatywnych przyimków (przysłówków) typu *zpodel, *zmimo, *zblizko jako przeciwstawienia lokatywnym pudel, mimo, blizko. W języku słowackim natomiast funkcjonuje (wyjątkowo rzadko wprawdzie i ze znaczeniem zbliżonym do lokatywnego około) ablatywne zókol, którego nie zna ani polski, ani rosyjski, ani czeski (by pozostać w obszarze tych tylko języków słowiańskich).

UZUPEŁNIENIA I KOMENTARZE. O tym, jak szczegółowe, konkretne i wszechstronne może być językowe rozczłonkowanie przestrzeni pokazują fakty innych języków. W języku tabasarańskim, w języku o największej - jak się ocenia - liczbie przypadków (północno-wschodni Kaukaz] mogą być np. realizowane znaczenia: ‘ze szczytu góry’ (brak wskazania na kierunek mchu), ‘ze szczytu góry tam, w tamtą stronę’ (od mówiącego), ‘ze szczytu góry tutaj, w tę stronę’ (ku mówiącemu), *ze szczytu góry w górę’ (np. start helikoptem), ‘ze szczytu góry w dół’ (np. zjazd na nartach). Ma tu zatem miejsce dodatkowa dy-ferencjacja oddalania przeciwstawiająca sobie dwie pary określników: bliskość i dalekość oraz ruch do góry i ruch do dołu (A.A. MaroMeroB, TaSacapaucKuu hjwk, Tóhjihch 1965: 119). Magometow podaje też przykłady: ‘caMO/ier noneTeJi c toh ropw (uepe3 ty ropy) no HanpaBJteHHio tyaa’ - ‘caMoner no/teTen c Tofi ropbi’ (bez dodatkowego wykładnika kierunku). Por. również analogiczne formy obecne w jednym z dialektów języka dargijskiego (dargwajskiego), gdzie przypadek wyjściowy posiada cztery formy różnicujące kierunki przemieszczenia: plus kierunku ‘b nec’, znaczenie lokatywne ‘b rrecy’ i minus kierunku ‘H3 necy Clona’, ‘m necy Tyna’, ‘h3 necy BBepx’, ‘H3 necy bhh3’. Zwykle w dialektach tego języka przypadek wyjściowy posiada jedną formę, która nie konkretyzuje kierunku mchu od przedmiotu i realizuje formułę np. *H3 necy’ (w dowolnym kierunku). Inny przykład. W polszczyźnie (a także w języku rosyjskim) konstmkcje z przyimkiem zza przekazują przemieszczenie się przedmiotu z tylnej strony lokalizatora -zwykle w kierunku mówiącego (wyjść zza drzewa - ebiumu la-ia depeea) realizując tym samym znaczenie ‘skąd’. W języku serbsko-chorwackim [szerzej o dzisiejszej sytuacji językowej w państwach byłej Jugosławii patrz w rozdziale 7.] jednakże przyimek iza (a także wszystkie pozostałe serbsko-chorwackie przyimki z pierwszą częścią iz-/is-) oprócz orientacji ‘skąd’, tj. właściwego dla innych języków słowiańskich znaczenia początkowego punktu przemieszczenia, mogą być wykładnikami zarówno statycznej orientacji lokatywnej ‘gdzie’, jak też orientacji perlatywnej ‘którędy’, a nawet orientacji adlatywnej ‘dokąd’. Por. znaczenie ablatywne: Iza ugla se pojavio aulo - w odróżnieniu od znaczenia lokatywnego: Nalaze se iza kuce, znaczenia perlatywnego: Iza kuie prolazi auto i wreszcie znaczenia adlatywnego: Otiśli su iza kuce.

Współcześnie postrzegany przestrzennie jest również czas: wyobrażamy go sobie w postaci (linii) prostej poziomej, nakierowanej od przeszłości ku przyszłości (uwzględniwszy antropocentryzm języka powiemy: od „tyłu” ku „przodowi”). Człowiekowi współczesnemu bowiem przeszłość jawi się gdzieś za nim, z tyłu, jakby za plecami, przyszłość - przed nim, z przodu, teraźniejszość gdzieś obok niego, jako coś go otaczającego, obejmującego, ogarniającego. Nie zawsze tak było. Najstarsze wyobrażenia o czasie poświadczone w języku staroruskim nie były w takiej mierze egocentryczne, jak nasze współczesne poglądy: na Rusi czas wydawał się istnieć niezależnie od człowieka-podmiotu: „JleToimcubi roBopHJiH o «nepeąHHX» KHS3bax - o KH»3bax najieKoro npoinnoro. ITpoiiinoe 6buio rąe-TO Bnepe.nn, b HanaJie coóbrmił, paą KOTopbix He coothochjich c BocnpHHHMatomHM ero cyóbeicTOM. «3aąHHe» coóbrma 6buiH co6hth*mh HacToamero hjih óyaymero. «3aąHee» - 3to HacnencTBO, ocra-romeeca ot yMepuiero, 3to to «nocjieflHee», hto CBS3btBano ero c hbmh. «nepejmaa caaBa» - 3to cnaBa oraaaeHHoro npouuioro, «nepBbix» BpeMeH; «3ązmaa ace cnaBa» -3to c/iaBa nocneąHHx ąeaHHH” (fl.C. JlHxaneB, Tloomum dpeenepycacou numepamypu, MocKBa 1979, s. 254-255). Takie wyobrażenie o tym, co „w przodzie” i tym, co „z tyłu” możliwe było dlatego, że czas nie był zorientowany na percypującego go su-

243


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
Lachur zarys jezykoznawstwa ogolnego 6 w Jugosławii np. do 1992 roku na równi traktowane były trzy j
Lachur zarys jezykoznawstwa ogolnego8 W wielu językach świata regularnymi środkami gramatycznymi ro
Lachur zarys jezykoznawstwa ogolnego6 drycznym do nawijania np. lin’; c) ‘wielka szpula do nawijani
Lachur zarys jezykoznawstwa ogolnego6 c)    różnic odnośnie stopnia intensywności wy
Lachur zarys jezykoznawstwa ogolnego6 drycznym do nawijania np. lin’; c) wielka szpula do nawijani
Lachur zarys jezykoznawstwa ogolnego8 a w polszczyźnie rzadko - spółgłoska trąca (np. w poi. wykrzy
Lachur zarys jezykoznawstwa ogolnego 2 System fonologiczny języka polskiego oparty jest wyłącznie na
Lachur zarys jezykoznawstwa ogolnego0 wać w sobie’ - ebutocumb ‘wynosić coś skądś; znosić np. upał’
Lachur zarys jezykoznawstwa ogolnego0 niem strukturalnym (słowotwórczym), np. badacz ‘ten, kto bada
Lachur zarys jezykoznawstwa ogolnego 0 Na paradygmaty tego rodzaju składają się przede wszystkim syn
Lachur zarys jezykoznawstwa ogolnego 8 Wiele interesujących obserwacji przynosi także analiza stylów
Lachur zarys jezykoznawstwa ogolnego&6 różne zjawiska występujące w niektórych językach czy dialekta
Lachur zarys jezykoznawstwa ogolnego(2 Zastąpienie systemu tradycyjnego pismem alfabetycznym (np. ła
Lachur zarys jezykoznawstwa ogolnego0 stwa, są oddzielnymi światami, a niejednym światem opatrzonym
Lachur zarys jezykoznawstwa ogolnego6 sP°-‘r./.ii i,;,i-j/A ałiksacja, wymiany głoskowe w rdzeniu w

więcej podobnych podstron