01901

Wstęp. Odjazd z Neapolu. Życie na okręcie. 19

Wstęp. Odjazd z Neapolu. Życie na okręcie. 19

dzie do Afryki, a każdy

m razem wyrusza z większym zapałem, bo twierdzi, że jeszcze mnóstwo zwierząt i okazów ptactwa, kryjących się w dziewiczych lasach, zupełnie jest nieznanych. On sam podczas ostatniej swej podróży odkrył 27 odmian ptaków i nie wiedział nawet do jakiego gatunku je zaliczyć.

Teraźniejszą wyprawę kieruje do jeziora Tanganika, leżącego na południu prowincyi niemieckiej, na samej granicy belgijskiego państwa Kongo. Przeprawiwszy się przez Tanganikę, ma pójść w sąsiednie dziewicze lasy, skąd ma przywieźć goryla dla c. k. muzeum we Wiedniu. Największa ta w święcie małpa żyje w nieprzehywałych dziewiczych lasach; siedzi przeważnie na drzewach, a spłoszona, umyka w gąszcze, przez które człowiekowi przedrzeć się niepodobna. Jak trudno goryla dostać niech posłuży fakt, że Grauer podczas poprzedniej swej podróży, na poszukiwania cały rok stracił, a ani jednego nawet nie widział, tak że wkońcu zmuszonym był kupić od krajowców, zabitą przez nich parę. Drugim okazem, poszukiwanym przez zoologa, jest zwierzę zwane okapi. Jest ono niejako przejściem, czemś pośredniem, między zebrą a antylopą, kryje się w dzikich lasach belgijskiego Kongo. Szukać miał także nosorożca białego, pospolitego dawniej w Kaplandzie. Nosorożec ten różni się od zwykłego, jak sama nazwa wskazuje, jaśnijeszą barwą skóry i jest dziś prawie wygubiony. Utrzymał się jeszcze w belgijskiej także prowincyi Lado, w nieznacznej tylko ilości. Grauer musiał wyrabiać sobie u dotyczącego rządu pozwolenie na zabicie pojedynczych okazów z obu