101
dzieło dzisiejszej architektury arabskiej, podążyliśmy ku wązkim okrągłym uliczkom starożytnej dzielnicy bazarów, gdzie tyle meczetów średniowiecznych się wznosi, iż często jeden do drugiego przypiera. Minąwszy znaną nam bramę „El-Zuwele“, stanęliśmy przed meczetem sułtana „El-Ghoury.“ Budowa ta nie tak wspaniała i o wiele nowsza niż meczet Hassana, a jednak niezrównana w swych drobnych szczegółach i ozdobach. Podziwialiśmy szczególniej sufity z drzewa cedrowego, wykładane srebrem, kością słoniową i perłową konchą, w sztuczne arabeskowe wzory. Linie i figury geometryczne wiją się. plączą, zrywają się i znów łączą, tworząc tak powabną dla oka mozaikę, iż godziny długie patrzećby na nią można bez znużenia. Również posadzka układana jest w mozaikę z marmurów rozmaitej barwy, ściany zaś ozdobione są napisami arabskiemi, także w marmurze układanemi. Głów ną nawę świątyni zdobi świecznik ze śpiżu, złocony, starożytnej roboty. Światło pada do wnętrza meczetu przez okrągłe, misternie w murze wycięte rezety, oraz przez okna o kolorowych średniowiecznych szybach. W głębi świątyni kibla, na lekkich kolumnach wsparta, jest już sama dla siebie skończonem arcydziełem.
Założyciel pięknej tej budowy, sułtan el Ghoury panował w początkach XVI-go stulecia. Należał on do rzędu tych nielicznych władców Egiptu, którzy nie mordom i intrygom, ale cnotom tron zawdzięczali. Z niewolnika zostawszy emirem przez łaskę poprzednika swego, sułtana Kait Beja, po śmierci tegoż powołany przez lud do objęcia władzy, użył tejże, aby kraj wzbogacić i miasto upiększyć. Wznosił on pałace i meczety, szpitale i szkoły, budował drogi i wodociągi. Zginął śmiercią bohatera w Sy-ryi, w walce z Turkami w r. 1516.
W meczecie swym pozostawił też sułtan świętą relikwię, z Mekki uwiezioną. Relikwią tą jest koszu-
Pałac Abdin.