756
skiego, A" S' zaś jej położenie pod wpływem strumienia, odchylającego ją z magnetycznego południka, a kąt NCN' — ib, tudzież A'7 E prostopadła do CN' składowa U siły galwanome-trycznej, a N' F pozioma składowa // magnetyzmu ziemskiego, musi kierunek wypadkowej N' G rzeczonych dwóch sił paść na linię prostą CA" czyli S'G,- zatem kąt FN'G = \p być powinien. Atoli dla prostego kąta FGN' == EN' G mamy proporcyą
{Fig. 4.17) sin' 'u< =
sin ip' =
zatem jest także
czyli
U
U
ą tak samo w drugim przypadku
U'
U
U: V = sin ip : sin ip\
Dla równego zaś położeuią igły względem zwojów drutu galwanometrycznego w obu tych przypadkach mamy widocznie także proporcyą
U: U' = S:S', zatem ma się tu istotnie
iSY: S' = sin iji : sin ip
Galwanometr, na tej zasadzie urządzony, zowie się busolą wsta-wową. W tomie dodatkowym jest opisana taka busola według pomysłu Siemensa i Halskego, tudzież busola wstaw Poggen-dorffa poprawnej konstrukcyi wraz ze sposobami ich użycia. W najdoskonalszej swej formie powinien taki przyrząd nietylko dozwalać, kąt skręcenia zwojów drutu wymierzyć, ale zarazem także każdorazowe położenie igły magnesowej względem tychże zwojów oznaczyć. 1
Także metoda wahań igły magnesowej (§ 103) daje się z łatwością użyć domierzenia mocy strumienia. Można ją zastosować do każdego multiplikatora, jeśli się zwoje jego ustawi prostopadle do naturalnego położenia równowagi igły i wprawi tę w drganie najprzód pod wpływem samego tylko magnetyzmu ziemskiego, a następnie pod wpływem tegoż i strumienia, mającego się wymierzać, i nareszcie z danemi tych dwóch doświadczeń postąpi według reguły w § 104 wyłożonej. Wreszcie podobnie jak wyżej (§ 99) wspominając o woltametrze,