250
KOMITET NARODOWY POLSKI W PARYŻU
prac przygotowawczych na przyszły kongres pokojowy, który miał stanowić o losach Polski, ale musiał się on także ustosunkować do bieżących wypadków tak w kraju, jak i zagranicą. Pierwszem zadaniem było uzyskanie od rządów sprzymierzonych możliwie wiążącej deklaracji na rzecz pełnego programu polskiego. Chociaż sytuacja wojskowa, pomyślna z końcem 1917 r. dla państw centralnych, nie nadawała się do ogłaszania programu maksymalnego co do celów wojny, jednak pomimo to należało dążyć do włączenia także postulatów polskich do planu ogólnego ze względu na stan umysłów w kraju, który widząc tylko przewagę niemieckiej siły i tak bliskie niebezpieczeństwo zarazy bolszewickiej, mógł ulec pokusie zrozumiałego zniechęcenia i dać się wciągnąć w orbitę państw centralnych, gdy tymczasem przyłączenie się Stanów Zjednoczonych do obozu Ententy choćby przez fakt przeważającej siły przesądzać musiało o ostatecznym wyniku wojny, o ile pokój nie byłby zawarty przedwcześnie. Opinji więc w kraju należało dać dowód, że państwa sprzymierzone uważały wskrzeszenie zjednoczonej i niepodległej Polski jako jeden z celów wojny. Pierwsze próby w tym kierunku nie były jednak uwieńczone powodzeniem i projektowana deklaracja aljantów w sprawie polskiej była tak ogólnikowa, że Komitet wolał narazie z niej zrezygnować (5. XII 1917 r.), przewidując, że z chwilą poprawy położenia Ententy, sprzeciw Lloyd George’a, głównego przeciwnika jakiejkolwiek wiążącej deklaracji, da się łatwiej przezwyciężyć. Zanim jednak nastąpiła poprawa w położeniu militarnem, bodźcem do zajęcia przez Ententę bardziej aktywnego stanowiska w sprawie polskiej był pokój brzeski (9. II.—3. III. 1918 r.), ten namacalny dowód, że państwa centralne dążą do stworzenia we wschodniej Europie, przed zawarciem ogólnego pokoju, faktów dokonanych. Zdając sobie sprawę z niebezpieczeństw, jakie przedstawiało dla ustroju przyszłej, powojennej, Europy milczące podporządkowanie się tej ofensywie dyplomatycznej Niemiec i Austrji, szefowie rządów sprzymierzonych postanowili wypowiedzieć się publicznie o celach wojny, a między temi i o sprawie polskiej. I tak Lloyd George oświadczył się „za Polską niepodległą, obejmującą wszystkie żywioły polskie, które chcą wejść w jej skład" (5. I. 1918 r.); prezydent Wilson „za Polską niepodległą, obejmującą ziemie zamieszkałe przez bezspornie polską ludność i mającą wolny i zabezpieczony dostęp do morza". Balfour, pierwszy z angielskich mężów stanu, wypowiedział się za naprawieniem wielkiej krzywdy dziejowej, jaką były rozbiory Polski i za restytucją jej zaboru pruskiego. Pokoju zas brzeskiego An-glja nie uznała i Foreign Office doniósł
0 tern pismem z dn. 18. II. 1918 r. do przedstawiciela Komitetu w Londynie, w którem było powiedziane, że „Wielka Brytanja nie uzna żadnego pokoju, któryby się odnosił do Polski, bez uprzedniego porozumienia się z tym krajem". Analogiczne stanowisko zajęły Francja, Włochy i Stany Zjednoczone. Komitet, uważając za konieczne ustosunkowanie się m. in. do traktatu państw centralnych z Ukrainą, ogłosił (12. II. 1918 r.) deklarację, że ukraińska rzeczpospolita radziecka „jako powolne narzędzie państw centralnych użyta została dla umniejszenia obszaru Polski na południowym wschodzie, ma stanowić przedłużenie sferj' wpływów niemieckich; wobec tego cały naród polski poczytuje ten traktat pokojowy za akt bezprawia". Równocześnie Komitet przedstawił rządom koalicyjnym w szeregu memorjałów niszczenie życia
1 mienia polskiego na Ukrainie, Podolu i Wołyniu. W lutym 1918 r. Dmowski opracował mapę rewindykacji polskich na tle historycznem, z uwzględnieniem siły liczebnej żywiołu polskiego.
Punkt ciężkości leżał jednak w odpo-wiedniem postawieniu sprawy wojskowej na froncie zachodnim. Sprawa ta, wymagająca szybkiego rozstrzygnięcia wobec przybycia z Ameryki pierwszych kontyngentów ochotniczych, weszła na tory pozytywne na gruncie francuskiej komisji sił wojskowych słowiańskich pod przewodnictwem senatora Doumera. Przedstawicielami Komitetu w tej komisji byli Dmowski, Zamoyski i Piltz, a misji wojskowej francusko-polskiej — gen. Archinard. 22. II. 1918 r. została podpisana umowa określająca uprawnienia Komitetu w stosunku do „samodzielnej armji polskiej we Francji, we wszystkich sprawach wojskowych, mających związek z polityką". W tej umowie, podpisanej przez Doumera, Dmowskiego i gen. Archi-narda, a zatwierdzonej przez rząd francuski, Komitet otrzymał prawo decyzji o formule przysięgi, sztandarze narodowym, od-