116
i
wadzać ją tam, gdzie jćj nie ma. “ Bo tu nie chodzi o monarchią, ale o władzę, co zupełnie jest rzeczą od siebie różną.
Ta uwaga głównie nas zasłania od sofizmatu, który pod tak natura Iną nasunąłby się postacią: ponieważ władza może byc ograniczoną w tym lub innym razie, więc wypływa z ludu.
Najprzód jeżeli chcemy się dokładnie wyrazić, nie masz władzy któraby mogła być ograniczoną: wszystkie są absolutne, i nieomylne, bo nigdy nie wolno powiedzieć, że się pomyliły.
Mówiąc, że żadna władza nie jest ograniczoną, rozumiem: iż wswo-jem prawem wykonaniu, na co staranny zwrócić wzgląd należy; bo zarówno można powiedzieć, zapatrując się z dwóch odmiennych Stanowisk, że każda władzu jest ograniczoną i że żadna nie jest ograniczoną. Jest ograniczoną w tern, że żadna władza nie jest wszechmocną, bo są rzeczy, których czynić nie może: nie jest zaś ograniczoną z tego względu, że w jćj prawym zakresie, oznaczonym zasadniczemi prawdami kraju, jest zawsze i wszędzie absolutną, a nikt nie ma prawa powiedzieć jćj, że jest niesprawiedliwą, albo oszukaną. Prawność więc nie zależy na tym, albo owfym sposobie prowadzenia się w danym obrębie, ale na tern, aby nigdy nie występować po za jego grauice.
Otóż właśnie na to nie dosyć zwraca się uwagi. Powie ktoś np. że w Anglii władzą jest ograniczoną? Nic fałszywszego. To tylko królewska potęga ograniczona jest w*tym sławnym kraju, kró-lewskość zaś, nie jest całkowitą władzą, przynajmniej wedle teo-ryi: ale jeżeli trzy potęgi, które jak np. w Anglii stanowią władzę, działać bćdą zgodnie, to jakże wiele wr ówczas mogą ? Odpowiedzmy z Blackstonem: Wszystko. A cóż więc na przeciwko nim podoła kto na drodze prawnej? Nici
Tym sposobem kwestyą pochodzenia władzy od Boga można rozbierać zarówno wt Londynie, jak i w Madrycie, albo gdziekolwiek indziej, a wszędy przedstawia* toż samo zrównanie, jakkolwiek formy władzy różnią się wedle krajów.
Z drugiej strony utrzymanie form, odnoszących się do praw zasadniczych, nie narusza ani istoty, ani przywilejów władzy.
Czyliź sąd jaki wyższy, któryby pozbawił okrutnego Ojca prawa wychowania dzieci, uwłaczał przez to prawTora rodziciel-_ skim, i zaprzeczał Boskiego pochodzenia ojcowskiej powagi? by_ najmniej! Powiemy owszem, że sad taki, ani prawowitości władzy ojcowskiej nie przynosząc uszczerbku, ani nie ścieśniając jeJ zakresu, zatrzymuje ją w jej właściwych granicach, i tern samćm uroczyście ją w yznaje.
Tak i Papież uwalniając poddanych od przysięgi na wierność, nic nie wykracza przeciwko uznaniu Boskiego pochodzenia