85
grósste Gehirn, str. 117). Bezwzględnie największy mózg jest ten, który ze wszystkich jest największy; względnie zaś ten, który w stosunku do innych mózgów, waży więcej w pro-porcyi do całego ciała, w którem się mieści. Wiadomo, że np. słoń ma wprawdzie dość potężny mózg, lecz proporcya między wagą jego ciała a mózgu jest daleko niższa, niż między wagą drobniutkiego ciała niejednego ptaszka a jego mózgiem. Należy więc te zwierzęta uważać za najmędrsze, których mózg czy bezwzględnie, czy względnie najwięcej waży, np. słoń, delfin, małpa, pies itd.
Lecz nietylko ilość, ale i jakość mózgu wpływa na tęgość i wielkość władz umysłowych. Zwierzęta więcej uzdolnione mają w mózgu więcej tłuszczu i fosforu. Dzieci nowonarodzone mają mało tych substancyi, a za to dużo wody, podczas, gdy mózg człowieka dorosłego zawiera przeciwnie dużo tłuszczu i fosforu, a mało wody. Przytem brać też należy wzgląd na fałdy i zwoje mózgowe ; czem one bogatsze i głębsze, tern wyżej takie zwierzę stoi w porządku „umysłowym “. Mózgi idyotów mają niewiele zwojów, a masa szara okrywająca powierzchnię mózgu jest nie bardzo w nich głęboka. Dalej zwraca Buchner uwagę na różnice umysłowe między kobietami a mężczyznami, i mniejsze zdolności umysłowe niewiast przypisuje temu, że mózg ich mniejszy i lżejszy od męskiego, bo podczas, gdy mózg męski waży przeciętnie do 50 uncyj, to mózg kobiety nie przechodzi 44 unc. Mózg sławnego Cuciera ważył nawet 4 funty, zato mózgi idyotów ważą od 1—2 fnt.; mózg np. poety Lenau’a, który umarł waryatem, ważył tylko 2 fnt. 8 uncyi. Z wielkością mózgu idzie w parze objętość głowy, przyczem Biicbner powołuje się na doświadczenie kapeluszników, którzy dla ludzi uczonych muszą robić większe kapelusze, dla prostaków znacznie mniejszej objętości itd. itd.
Jestto zapatrywanie nietylko Buchnera, ale całego obozu materyalistycznego. Zamiast przytaczać na udowodnienie tego, cośmy powiedzieli, Yogtów, Ferriere^ów, Topinard’ów, pozwo-