RezaiTekcyja. Uroczystość Wielkiejnocy czyli Zmartwychwstania Jezusa Chrystusa, zaczyna się od wspaniałego nabożeństwa Rezurrekcyi, po wyniesieniu N, Sakramentu z grobu. Odprawia się processyja trzy raz^ kościół obchodząc z pieniami stosownemi. W processyi, na jej czele, niesiony jest krzyż stułą czerwoną przepasany i figura Chrystusa zmartwychwstałego z chorągiewką w ręku. Oznaczona w tern historyja męki i chwalebnego zmartwychwstania. Po processyi, kapłan podnosząc figurę krzyża po trzykroć ogłasza zmartwychwstanie Chrystusa, słowy: Surrexit Dominus de supulckro, powstał Pan z grobu; na co kler odpowiada: qui pro nobis pependit in ligno, który za nas na krzyżu cierpiał. N. Sakrament zostawiony jest na ołtarzu, a tymczasem odprawia sic jutrznia. W dawnych wiekach przed jutrznią chrześcijanie witali się i z pocałowaniem mówili: Surrexit Dominus, zmartwychwstał Pan.
Rezydenci, albo senatorowie rezydenci, wzięli początek od Kazimierza Jagiellończyka, który zobowiązał się r. 1453, że będzie utrzymywał zawsze przy sobie czterech senatorów, i że nic bez ich przyzwolenia nie przedsięweż-mie. Po śmierci Zygmunta Augusta przypominano ich Henrykowi Walezyju-szowi, a Stefan Batory przyrzekł, że poselstw zagranicznych nie będzie przyjmował, wojska nie będzie zwiększał bez sejmu a nawet poselstw prywatnych jego osoby tyczących się, nie będzie odprawował, bez panów rad koronnych, którzy przy mm mieszkać będą. Ztąd zawsze przy królu oprócz ministrów, musieli być z senatu: jeden arcybiskup albo biskup, jeden wojewoda i dwóch kasztelanów. Ci rezydenci brali pensyją i przy wyznaczaniu ich na sejmie roku 1607, powiedziano wyraźnie, że podskarbiowie mają im wypłacać salarium Ponieważ sejmy zwyczajne odbywały się tylko co dwa lata, a rezydenci zrnie-niali się półrocznie, przeto ich zawsze 16 wyznaczano. Który do zasiadania nie zjechał, i przeszkody pewnej nie dowiódł, miał tysiąc grzywien wriny wypłacić na utrzymanie wojska. Senator świecki, który dwa tygodnie od zaczęcia sejmu, nie złożyłby tej winy, miał już płacić dwa tysiące, a senator duchowny szesć tysięcy. Rezydenci zasiadali z królem i ministrami na radzie, oraz w sądach relan/jnyrh obowiązani byli podpisywać Seuafus Consulta, a za ich nielegalność mieli przed sejmem odpowiadać. Od r. 1775 z senatorów rezydentów powstała rada nieustająca £ob.). Na dworach panów i szlachty rezydentami nazywano szlachtę, która bez mienia własnego bawiła na ich łasce. Były i panny rezydentki, które zawezwane na dwór magnacki, tu miały opiekę, odbierały wychowanie, wyprawy i posagi i wydawano je za mąż. Po upadku Rzeczypospolitej, nie było dworu najmniej zamożnego szlachcica, gdzieby nie znaleść rezydenta. Byli to albo dawni nasi wojacy bez chleba, albo pQ rozbitych dworach magnatów, pozostali dworzanie, wystawieni na głód i nędze gdyby nirt zwyczaj gościnny utrzymywania takich rezydentów. K. Wł. W. ’
Rędzina, ziemia tłusta- iłowata. Haur ekonomista z czasówr Jana Sobieskiego pisze: „Czerwonawe proso na rodzinnych rolach dobrze sie sprawuje.’’
Ręka, (manus), cześć ciała umieszczona na końcu kończyn górnych człowieka, nazywa się ręką. Na powierzchni ręki odróżniamy: grzbiet ręki (dorsum manus)] powierzchnię wklęsłą czvli dłoń (cola manus); brzeg przedni czyli promieniowy, leżący w kierunku promienia i kończący się palcem wielkim (margo radialis albo anterior); brzeg tylny albo zewnętrzny, leżący po stronie kości łokciowej i kończący się palcem małym (margo posterior albo ulnanę). Ręka dzieli się na: najręstek (carpus), pięść albo dłoń (metacarpus) i palce tdigiti). Do składu ręki należy 27 kości, z których 8 wchodzi do składu na-pięstka, 5 do składu dłoni i 14 do składu palców; w każdym zaś palcu znajdu-
E50TKC0PKDTJA TOM XXII o