134
Armandowi Janowi de Vig'nerot. Uznaję powszechnie Richelic^go za autora kilku pism, dotyczących po większej części wypadków, w których on odgrywał rolę, jako to: Histoire de la mere et du fils (2 tomy, Amsterdam 1730). Peti-tot wydal jego Memoires sięgające od r. 1632 do 1635. Także Testament pohtigue du Cardinal de Rickelieu (2 tomy, 1764) ma być rzeczywiście jego włnsnem, jako też Journal du Cardinal de Rickelieu qu?il a fait durant le ■ grand orage de la cour (2 tomy, Amsterdam 1664). Porównaj Leclerc: Vic du Cardinal de Rickelieu (9 wydanie, 5 tomów, Amsterdam 1753).
RiChelieU (Ludwik Franciszek Armand Duplessis, książę), marszałek fran-cuzki, cioteczny wnuk kardynała ur. 1696 r. W 14 roku życia już dano mu za małżonkę pannę de Noailles; wkrótce potem przedstawiony na dworze Ludwika XIV, miał wielkie powodzenie u dam dworskich dla swej urody, bystrości umysłu i dowcipu. Z powodu lekkomyślnego postępowania został w roku 1711 na rozkaz króla uwięziony w Bastylli. Odzyskawszy wolność w następnym roku był czynnym w wyprawie wojennej r. 1712, jako adjutant marszałka Villars. Po śmierci Ludwika XIV przebywając znów u dworu, w pojedynku ugodził śmiertelnie hr. Gacę, w następstwie czego z rozkazu regenta był powtórnie w Bastylli przez kilka miesięcy więziony. Udział w spisku ambas-sadora hiszpańskiego księcia Cellamare przeciw regentowi księciu Orleańskiemu, spowodował po trzeci raz uwięzienie jego w marach Bastylli, zkąd za usil-nem staraniem księżnej de Valois, córki regenta, został wreszcie uwolniony. W 24 roku życia akademija wybrała go na swego członka, chociaż nigdy nie oddawał się naukom i prócz biletów miłosnych, żadnych dzieł nie pisał. Po śmierci regenta umiał sobie zjednać względy Ludwika XV. W r. 1725 otrzymał godność ambassadora francuzkiego w Wiedniu; po powrocie do Francyi walczył pod rozkazami marszałka Berwick nad Renem. Owdowiały już od roku 1716, pojął w r. 1734 za małżonkę księżniczkę de Guise; w tymże roku zabił w pojedynku hr„ Lixen. W. roku 1738 mianowany namiestnikiem prowincyi Langwedocyi, w tymże czasie nakłonił rząd do zaniechania prześladowań protestantów. Późn iej jako pierwszy szambelan Ludwika XV, ułatwiał rozpustne rozrywki króla i sam brał w mch czynny udział. Richelieu nie posiadając umiejętności sztuki wrojennej, niedostatek ten pokrywał wrodzoną zdolnością i niezwykłą odwagą, i w ten sposób wiele się przyczynił do zwycięztwa pod Fontenoi r. 1745. Po śmierci marszałka Boufflers, objąwszy dowództwro nad armiją francuzką w Genui przeciw Anglikom, w nagrodę bohaterskiej waleczności, okazanej w odparciu wojska angielskiego, został wyniesionym do godności marszałka francuzkiego. Nadto król poruczył mu zarządy Guyenny i Gasko-nii, gdzie przez zdzierstwa i ucisk smutne po sobie zostawił wspomnienie. W r. 1756 kierując oblężeniem Port-Mahonu odznaczył się nietylko walecznością ale i ludzkiem obejściem względem zabranych nieprzyjacielskich jeńców. W następnym roku 1757 objąwszy, przez wpływ margrabiny de Pompadour, po marszałku d’Estrees naczelne dowództwo nad armiją francuzką w Niemczech, walczył z wielkiem powodzeniem przeciw księciu Kumberlandzkiemu. Lecz wszystkie te świetne czyny przyćmił Richelieu swem niegodnem postępowaniem w państwie hannowerskiem, jako zwyciężca shańbił swe imię niecnem zdzier-stwem i gnębieniem zwyciężonych. Później wyciśniętych łupieztwem w Hanowerze skarbów użył na wzniesienie wspaniałego gmachu, zwanego pawillo-nem hannowerskim. Zakończywszy zawód wojskowy oddał się całkiem miłostkom i intrygom dworskim. W ostatnich czasach panowania Ludwika XV występował w obronie ministrów przeciw parlamentom. Z wstąpieniem na tron