page0143

133

ciw niemu nie dowodzą, gdyż na miliardy lat przedtem mogła przyroda ulegać przekształcaniom, które się następnie ustaliły.

Paleontologia — mówią — dostarcza nauce dowodów niedostatecznych ; „naturalne archiwum geologii można porównać do pamiętnika, prowadzonego niedbale , pisanego mową dziś już nieznaną, zapomnianą, mimo, że ma służyć za źródło dla bistoryi świata¹).

Co znaczy, że teorya transformizmu odrzuca bez skrupułu wszystkie niedogodne sobie doświadczenia, a chwyciwszy się faktu ograniczonej odmiany gatunku, snuje stąd hipotez bez liku np. skoro gatunek może przejść w rasę, to może też przejść i w inny gatunek.

^A) Oto w całości oryginalny tekst Darwina : „Naturalne archiwum geologii uważam jako pamiętnik niedbale prowadzony, wydany w mowie dziś ju? prawie zaginionej, a mającej kiedyś służyć do historyi świata. Posiadamy tylko ostatni tom tej historyi; podaje on wypadki minione, które zdarzyły się w dwóch lub w trzech krainach; co więcej, w tym tonie zaledwie tu i owdzie ocalał jakiś rozdział, a na każdej stronie dwie lub trzy linie pozostały czytelne. Język, jakim ta niejasna historya jest pisana, nie jest jeszcze wyrobiony, zmienia się w dalszych rozdziałach, jak gdyby dla przedstawienia tych zmian gwałtownych i nagłych, jakie niegdyś miały zajść w przyrodzie, a dziś leżą pogrzebione w górnych warstwach ziemi. Jeśli się z tej strony przypatrzymy zarzutom, o jakich mowa, czyliż nie tracą one na mocy, a nawet nie nikną zupełnie? — (O początku gatunków. Rozdział IX.)

http://rcin.org.pl