PSEUDONIMY
W pseudonimie konspiracyjnym najlepiej widać, jak nazwy odbijają wartości. Mogą być one przekazywane bezpośrednio przez przymiotniki: Niezłomny, Śmiały, Wytrwały; przez rzeczowniki zawierające w sobie przymiotnik odpowiadający właściwej cesze: Groza, Hart, Postrach, czy przez nazwy zwierząt, u których postrzegamy owe cechy (większość cech w świadomości kreatorów pseudonimu i posługujących się nim jest utrwalona na zasadzie stereotypu) — jest śmiały, zuchwały jak Ryś, Tygrys, Wilk (metafory). Na tej samej zasadzie dzięki metaforom i konotacji pewnych wartości następuje przeniesienie do pseudonimu innych nazw własnych, przede wszystkim osobowych i uosabianych: jest mężny jak Batory, Kościuszko, Sobieski, przerażający dla wroga jak: Aryman, Boruta, Mefisto. Wola walki z wrogiem w pseudonimie konspiracyjnym zyskuje też symboliczne konotacje: Ogień, Płomień, Pochodnia, Znicz, Żagiew (por. Kosyl 1983).
PSEUDONIM W PRZESZŁOŚCI
O pseudonimie w literaturze polskiej właściwie można mówić od końca XV w. Wtedy upowszechnił się tzw. humanistyczny pseudonim literacki, który w wielu wypadkach można zaliczyć do grupy quasi--pseudonimów (por. Jankowski, Świerczyriska 1994). Quasi-pseudoni-my są to nazwiska autorów poddane zabiegowi latynizacji, czyli tworzone od właściwego określenia przez latynizację formalną: Fricius Modrevius — Frycz Modrzewski, Goslicius Grimalius — Wawrzyniec Goślicki herbu Grzymała, albo przez transpozycję imienia, wraz z tłumaczeniem apelatywnego nazwiska: Valentinus Passer — Walenty Wróbel, A. Porcarius — Adam Świnka. Pseudonimy często stanowią podwójną zagadkę, trudną do rozszyfrowania: odgadnięcie osoby ukrytej pod pseudonimem i właściwe wyjaśnienie formy językowej, np. Hieronim Spiczyński — Polyconius (por. Ulewicz 1958). W literaturze staropolskiej i średniopolskiej najczęściej występują wspomniane quasi--pseudonimy, hagionimy i monachonimy często bardzo rozbudowane, np. W. O. Aleksander a Jesu Karmelita Bossy, następnie fiktonimy (pseudonimy składające się z imienia i nazwiska) Piotr Skarga i Szczęsny Żebrowski, pseudonimy Marcina Łaszcza. Charakterystyczne dla tego okresu będą pseudonimy w postaci wierszowanek, które już od drugiej połowy XVIII w. się nie pojawiają. W zasadzie oświecenie kontynuuje dawną pseudonimikę.
139