PRZEPOWIEDNIA SOKRATESA. 263
zwal Lizyasza logogrnfem, a że to stało się ^niedawno*, możemy Fedrosa umieścić w r. 402. *)
Do tegoż roku mniej więcej prowadzi nas inna wiadomość. Pod koniec dialogu czytamy słynna Sokratesa przepowiednię, gdy filozofowi każe być miłośnikiem mądrości a potem tak ciągnie dalej: >Kto zaś nie zna nic cenniejszego nad to, co ułożył lub napisał, długo przestawiwszy słowa, w górę i na dół, dodawszy je do siebie i z nowu rozdzieliwsy, wszak słusznie tego nazwiesz poetą lub pisarzem mów, lub praw układaczem?
Fedros: Nie inaczej!
Sokrates: Powiedz to zatem twemu przyjacielowi (t. j. Lizyaszowi) 1
Fedros: A ty, co zrobisz ? bo nie powinieneś ani twego przyjaciela pominąć.
Sokrates: Kogo to?
Fedros: Pięknego Izokratesa. Jemu co zwiastujesz, Sokratesie? Cóż o nim powiemy? czem on jest?
Sokrates: Izokrates jeszcze młody, o Fedrosie. Powiem ci jednak, co prorokuję o nim.
Fedros: Co takiego?
Sokrates: Wydaje mi się zbyt zdolnym z natury, by miał pisywać mowy w rodzaju Lizyasza a także jest temperamentu szlachetniejszego. Wcale bym się przeto nie zdziwił, gdyby z postępem lat właśnie w tych mowach, którym teraz oddaje się, wszystkich, którzy kiedykolwiek uprawiali krasomówstwo, pozostawił daleko za sobą, niby dzieci, lub też, gdyby mu to nie wystarczyło, za popędem Bóstwa przeszedł do czegoś wyższego. Bo w duszy tego człowieka, wiedz o tern przyjacielu, przebywa jakaś filozofia wrodzona. Oto co z polecenia bogów, które opiekują się tą okolicą, powiem ulubieńcowi mojemu Izokratesowi, ty zaś tamte rzeczy oświadcz Lizyaszowi swemu*. 2)
*) O zdarzeniu zob. Blass, dic att. Bcrcdiamkeit I. p. 34.9 sq. Curtius Griech Gcsch III. p. 502 i 78 I. Zarzut Grotę go Plato etc. I. p. 201.), ze Lizyasz dopiero w drugiej połowie życia mógł uchodzić za logografa, gdy za pieniądze innym pisywał mowy, nie ma żadnej podstawy, bo Xoyoypa:p';; ma znaczenie daleko szersze. Forów. Piat. Phacdr. p. 258 c. Zob. także Blass’a w dziele przytoczonem I. p. 35o. Lizyasz pisywał utwory krasomówcze już pod koniec wojny peloponeskiej i prawdopodobnie już wtedy uczył retoryki,
ł) Piat. Phacdr. p. 278. d. — 279. b.