383
rozwiniętem zwierzęciem kręgowem, i niczem więcej. Sam Darwin był zrazu gorącym ortodoksem, ale pod koniec życia określił stan swego umysłu w sprawach religii jako agnosty-cyzm, i jako taki żywota swego (w r. 1882) dokonał1).
Darwin odbywał od r. 1831—1836 na okręcie Beagle podróż naukową na około świata i przez ten czas przypatrywał się bardzo uważnie po różnych zakątkach ziemi sposobom rozmieszczania się istot żywych oraz zmienności tego, co zwykle gatunkiem nazywamy, i na tej podstawie doszedł on do przekonania, że gatunki blizko spokrewnione mogą pochodzić od pierwotnej formy rodzicielskiej. Spostrzeżenia, czynione w czasie podróży, uzupełniał on badając systematycznie zwierzęta domowe i rośliny ogrodowe, co znów pogłębiało w nim to przekonanie, że wola hodowcy jest czynnikiem potężnym przy wytwarzaniu odmian, gdyż człowiek ma sposoby na to, aby dopuszczać do rozmnażania się tylko odpowiednio dobrane jednostki. W szczególności gołębie bardzo się nadają do doświadczenia, aby przez dobór sztuczny wykazać, jak plastycznym jest gatunek pod względem nabywania cech rozmaitych, które to cechy przez skrzyżowanie osobników dobranych mogą być utrwalane. Wszak wszystkie znane odmiany gołębi (jak gar-łacz, bagdat, pawik, turkot itd.) pochodzą od jednego pnia wspólnego, od gołębia skalnego (Columba livia). Podobnież rasa świń, wyhodowanych przez rolników angielskich, a pochodząca ze skrzyżowania świni swojskiej z indyjską, wyróżnia się pod względem kształtu zewnętrznego, maści, wielkości uszów, długości nóg, a w części i płodnością od ras innych, na stałym lądzie Europy napotykanych. Człowiek posiada środek bardzo prosty do otrzymania ras nowych, bo potrzebuje on tylko skrzyżować dwa płciowo wyróżnione osobniki o cechach podobnych i wogóle dopuszczać do rozrodu tylko te osobniki, które posiadają cechy wymagane przez hodowcę; jakiż atoli środek przyroda posiada ku celowi powyższemu?
Tym środkiem, odpowiada Darwin, jest walka o byt (struggle for life). Walka taka, jak nas obserwacya poucza, faktycznie nie tylko istnieje w całej przyrodzie, ale jest ona na-
!) Por. Dr. Emil Radl: Gesehichte der biologischen Theorien. Leipzig 1909, toni II, str. 288 nastp.