956
bieński biskup chełmiński, tłomaczyli cud świętego Stanisława, jak przeprowadził był Piotrowina przez Wisłę, pięć wieków temu. Na to generałowie rzeką: ,,to niechże wyciągnie tego żydka;” a był faktorem u Bliwernifza, komis-sarza generalnego wojsk saskich. Poklękli biskupi i co było panów polskich przy królu, aż tu czapka najprzód wypłynęła, z czego w śmiech łutry; lecz pokrótce żyd wyszedł na kępę i opowiadał, jako ratował go jakiś taki, pokazując na biskupów i kazał pójść do katolików; jakoż szedł potem do Krakowa, i przy chrzcie świętym wziął na imię Stanisława. Na to patrzyli się król ze swymi Sasami, gadali z żydkiem generałowie: wydrukował to Kochowski i Łubieński, czego im nieskontradykowano. Cuda i relikwije świętego Stanisława, były głośne daleko. Przemysław, inaczej Ottokar król czeski, słał posłów^ z listem do Prandoty biskupa krakowskiego o relikwije świętego Stanisława, które gdy posłał mu biskup, wyszedł daleko z processyją na ich spotkanie i wprowadził z Yiielką czcią do Pragi, poczem dał osadzić bogato w złoto i kamienie. X Gładyszewicz oba listy wydrukował, i którym krół prosił o relikwije k którym dziękował za nie biskupowi i kapitule {Żywot Błogosławionego Prandoty) Król Jagiełło zbudował bazylikę w Wilnie pod wezwaniem świętego Stanisława, a Anna Jagiellonka, małżonka Stefana Batorego, ozdobiła kościół jego w Rzymie, założony od Hozyjusza kardynała. Lampy srebrne wisiały nad grobem jego; jedna od Wincentego Kadłubka^ druga od króla Władysława IV, a trzecia od Stanisława Garwaskiego, kasztelana płockiego. Elżbieta, matka Ludwika króla, sprawiła świętemu Stanisławowi trumnę srebrną, wagi 362 grzywien i była cała pozłocista. Trumnę niosło sześciu odlewanych aniołów. Na grobie był obraz srebrny dany od Zygmunta I, a kaplica podniesiona sumptem jego. Te trumnę dał Zygmunt III przerobić w Augsburgu, a Marcin Szyszkowski, biskup krakowski, odbudował kaplicę ozdobniejszą, od marmuru i miedzi, w tej figurze co teraz. Miała być jeszcze przy grobie wielka figura Stanisława świętego, wskrzeszającego Piotrowina, cała srebrna; ale te splendory złupiła szwedzka ręka; już dzisiejszą trumnę sprawiła kapituła: jest ona gdańskiej roboty. Po kilku wiekach sławy po oł tarzach, spotkało za naszych czasów Stanisława świętego, biskupa i patrona naszego, męczeństwo powtórne: już tą rażą nie z ręki królewskiej, ale od skryby ignoti nominis, i książąt a faryzeuszów naszego wieku. Napisali, iżby proditorem śmierć był poniósł. Prażmowrski biskup płocki, mąż uczony, odepchnął potwarz, a wydrukował odpowiedź jego Jan Wincenty Bandtkie przy swoim Gallusie (str. 110, N. 6). Ob. Łętowski Ludwik, biskup, Katalog biskupów krakowskich, (Kraków 1852, str. 29—49). Kościół obchodzi pamiątkę świętego Stanisława w dniu 8 Maja. Żywot świętego Stanisława napisany po łacinie przez stawnego historyka Długosza, 1495 r. wyszedł w tłomaczeniu polskiem, ostatni raz w Krakowie roku 1865. Andrzej Stanisław Szostka Załuski wydał: Zebranie życia świętego Stanisława (Kraków. 1753), po włosku zaś wyszło w Rzymie r. 1753 i 1766 Compendio delta vita, ririute mira-eoli di S. Stanislao rescow di Cracovia.
StakigićLW Kostka (święty), urodził się dnia 20 Października 1550 r. w Rostkowie, z ojca Jana Kostki, kasztelana zakroczymskiego, senatora znakomitego i Małgorzaty Kryskiej, siostry wojewody mazowieckiego. W czternastym roku życia, był wraz ze starszym bratem Janem, wysłany na nauki do Wiednia i tu uczył się u jezuitów'. Gdy po śmierci cesarza Ferdynanda I-go. syn i następca jego Maxymilijan II, odjął ten zakład jezuitom, musieli studenci starać się o inne mieszkania i starszy K ostka wybrał gospodę u protestanta; był