311
Kto tylko raz na pustyni nogą. stanął, ten nachwalić się nie może jej dobroczynnego wpływu na zdrowie człowieka. Alojzy Spren-ger wyznaje, że jej pow etrze więcej go pokrzepiło, jak europejskich Alp, lub gór himalajskich, a w liście swćm dó niniejszego autora pi' sze on: „Pustynia to wycisnęła na Arabach ich właściwe piętno'-. Wyobraźnia* kierująca człowiekiem w jego wieku dziecięcym, zapełnia się na równinach bez granic innemi zupełnie obrazami, aniżeli w lasach. Są one nie liczne, lecz wielkie i wspaniałe a człowiek wytwarza sobie z własnego poczucia swój potęgi daleko wyższą i potęźnieiszą osobistość, do której pomocy przy swych wędrówkach się ucieka, t. j, osobistego boga.” W życiu koczowniczem zdarza się to nakoniec nieraz, że pasterz przez całe tygodnie, dręczony głodem i pragnieniem, samotnie się błąka.* Wtedy i najzdrowszy nawet człowiek ulega przywidzeniom: W tern położeniu bywa często, że człowiek taki słyszy wołające go i mówiące do niego głosy, widzi znane miejscowości. Arabski język posiada nawet osobne wyrażenie Hatif na takie złudzenie głosu, gdy tymczasem w Afryce Ragi, pochodzące od radschol człowiek, oznacza do człowieka podobne zjawisko, łudzące oko wędrowca ’).
Każdy podróżnik, który dotąd puszcze Arabii i małój Azyi zwiedzał, kreśli z zapałem ich piękności, wszyscy chwalą powietrze i światło. wielbią uczucie pokrzepienia i znaczne spotęgowanie duchowej działalności; pomiędzy niebem sklepistem i przestrzenią bez granic musi więc koniecznie dzieci puszczy monoteistyczny nastrój umysłu ogarnąć. Mojżesz, kapłan z Heliopolis, zapomniał dopiero wtedy o wrzawie rzeszy egypskich bogów, o pięknych posągach [z kamienia, o zwierzętach świętych, o postaciach ludzkich z głowami hyeroglificz-neiri i symbolach, gdy się schronił na górę Sinai, ową skalę najdawniejszą, jaką zna nauka geologii, której, według Oskar a Frań z 2) ani jeden szczątek utworuktóregokolwiekbądź późniejszego geologicznego okresu nie pokrywa, jakby nigdy w morzu się nie nurzała, nigdy w górę się nie wysunęła, nigdy się nie zachwiała. Tam w pustyni musiało pierwej całe starsze pokolenie żydowskie ze swojem egypskiem pogaństwem zostać pogrzebane, nim się w nowem, śród myśli i obrazów, przez puszczę natchnionych, monoteizm utrwaljł i z istotą ich zrósł. Wpływ zbawienny puszczy stwierdza pismo św. wreszcie
1J Spreuger, Das Leben des Mohamed, T. 1, str. 215.
2) Aus dem Orient. Geolog. Beobaehtu.igen. Stuttgardt 1367, str. 7.