49
wa i fałszywe obyczaje nasze, wszystko osłabiają. Zamiast poezyi, sarnę tylko widzimy rymowaną prozę; zamiast wymowy, słyszymy sucbą deklamacyją; zamiast historyi, romanse; zamiast wystawiać rzeczy, szykują wyrazy, wszystko się kończy na formie, a grunt jest uiczem ; nie dbają o szczerotę, o prawdę, tylko uganiają się za dowcipem i błyskotkami.
Literatura grecka, co to dla prawdziwego genijuszu, była pierwszą literaturą na świecie, zginęła przez krasomówców, graramaty-ków, wierszokletów. Toż samo, jak uważa Yellejus Paterculus, spotkało literaturę łacińską. We włoskićj same tylko widzimy błyskotki. igraszki słów i antytezy. Francuzka dzień za dniem podupada. Ten sam los czeka wszystkie literatury na świecie. Kiedy się tylko dobrze zastanowimy nad tym jednostajnym biegiem rzeczy ludzkich na świecie, łatwo spostrzeżemy, że przyczyny ich są powszechne, bardzo różne.
Uwalaliśmy juz, ze wszystkie ludy barbarzyńskie są z natury poetyczne ; ich prawa, ich religije, historyje, opiewane bywają wierszem. Pierwsi prawodawcy, kapłani, wyrocznie bogów, wierszem tylko przemawiały; tych jeszcze nowych ludów proste, pasterskie są obyczaje; żywe uczucie swobody, religija serca, nieświadomość naturalnych przyczyn, widok wspaniałej, dzikiej natury, a wreszcie samotność tyle powiększająca wszelkie wrażenia, wszystko to nadaje naturalnie poetyczne piętno wszystkim ich pomysłom. Dobrzy nasi przodkowie śpiewali romanse czyli rymowane historyje; mieli bardów, trubadurów, pierwej jeszcze nim posiadali wykształcony język; najdawniejsi także Grecy mieli swoje rapsody, a ludy Skandynawskie swoich skaldów; znane są erskie poezyje i pieśni przypisywane Ossyjanowi.
Kiedy się język doskonali i zbogaca, jak w średnich wiekach; kiedy się gładzą obyczaje jakiego narodu, wtedy i poezyja i sztuki najwyższym jaśnieją blaskiem: takim był w Grecy i wiek Peryklesa, uświetniony Sofoklesami, Eurypidesami, Fidyjaszami i t. d.; taki mieli Rzymianie wiek za Cezara i Augusta, wtedy słynęli Cyceron, Wirgilijusz, Horacyjusz i t. d. W nowożytnych Włoszech, wiek Leona X, wydał Tassa, Aryjosta, Rafaela i Michała Anioła. Wiek Lu-
Viref Bist. Bat., T. II. 7