27Ź Podrzucona książka
Prosimy Cię, Panie.
O broń, o orły narodowe,
Prosimy Cię, Panie.
O grób dla kości naszych na ziemi naszej, Prosimy Cię, Panie.
I tego dnia prześlepili nawet wieczorny k> munikat z walk warszawskich — a nie pra-ślepiali go nigdy. I
Książka odtąd była już z nimi.
Jakoś w dobre kilka tygodni potem w pen* i nym londyńskim hotelu biedzono się nad ał»* I desłanym aż z Holandii meldunkiem: |
„...zlecone mi zadanie wyśledzenia, czy 1 byt we Francji, od dawna znanej z rozkłul* I czych i demoralizujących tendencji, a obecne j szczególnie silnie podminowanej rewolucyjna^ j zarazą, nie działa na żołnierzy I Dyw, Panc. * I starałem się wypełnić z całą służbową gedk i wością. Obawy, jak i przewidywania, fr!!' i całkowicie uzasadnione. Co prawda, postój psi | Bayeux był za krótki, następnie walki pstl Falaise zbyt zajmowały uwagę, by już wtatr I wpływy podziemne na zwartość moralną j wizji mogły odpowiednio podziałać. Jak jidi 1 nalc nawet krótki pobyt wc Francji może tt % okazać destruktywny, tego dowodem jest na* 1 stępujący, wykryty przeze mnie — nie tej trudu i kosztów (rachunek załączam) — padek...”
Po czym w tymże tonie utrzymany był meldunek, że do jednego z czołgów pułku rozpoznawczego podczas raidu na Saint-Omer i,.gdzie jeszcze przed wojną, jak wszędzie w skupiskach przemysłowych i robotniczych, macki Kominternu były szczególnie ruchliwe”), podrzucono „agitbroszurę w języku pol-ikim, zręcznie zamaskowaną w formie modli i proroctw”, która niemniej zawiera ..typowo wywrotowy materiał”. Jest tam przeje wszystkim „stałe, niestety, zjawisko na emigracji podważania autorytetu władz woj-ibwych”; (świadczy o tym już taki ustęp: „na jakich ludziach Ojczyzna wasza największe pokłada nadzieje? Nie... na ludziach, którzy dawniej wojny robili i wyuczyli się najlepiej maszerować, i szykować, i rozprawiać o wojnie, ale na poczciwych żołnierzach tudzież młodzieży”. Czy to nie stały slogan wywrotowej propagandy?) Podejrzane jest również stanowisko w sprawie granic: „Alboż kłóci się Litwin z Polakiem o granice Niemna, i o-Grodno, i o Białystok?” Dosłownie! Cóż jas powiedzieć o następującym passusie? A Polak (cytuję dosłownie — pisał gorliwiec) mówi Francuzom i Anglikom: jeśli wy, dzieci wolności, nie pójdziecie za mną, tedy 3óg odrzuci plemię wasze, a rozbudzi obrońców Wolności z kamieni, to jest Moskałów |: Azjatów!” Oto dosłowne brzmienie. A jeszcze i takie zdania, jak: „i będziecie wołać do miota od ludu waszego”. Nic ma nic o sierpie, ■i Trzynaście...