115
ROZDZIAŁ 4. HODOWLA ZWIERZĄT
na stepach ruskich bywa stosowany i w budownictwie jako domieszka do ściennej polepy, Na~rdzehnej, połstepowej Ukrainie mości się mm tu i owdzie drogi i groble, naogół jednak porzuca bez użytku u jarów czy wąwozów, czekając aż deszczowe wody spławią go do rzek. W niektórych zresztą okolicach wprost zwalano gnój na olbrzymie kupy i pozostawiano go na łaskę losu, a Petzholdt, podróżujący po południowej Rosji w roku 1855, miał słyszeć, że były jakoby wypadki porzucania wsi przez mieszkańców i zakładania nowych tylko w tym celu, aby się pozbyć sąsiedztwa nagromadzonego gnoju. Tego rodzaju opowieści świadczą w każdym razie, jak -dokuczliwą była nawozowa plaga dla pewnych okolic Ukrainy. Że zaś sąsiedztwo zwałów nawozu może być bardzo niemiłe nawet dla prostego i mało wrażliwego ludu, to wiemy i z Pallasa; obecność obfitego gnoju sprowadza mianowicie niesłychane ilości much.
12i>. Zootechnicy dzielą naukę o hodowli zwierząt na dwa wielkie działy: ogólny i szczegółowy. Pierwszy z nich obejmuje, prócz zupełnie ogólnych, orjentujących wiadomości o hodowli, także wiedzę, dotyczącą żywienia, ochraniania, kastrowania i t. d. wszystkich zwierząt domowych w ogólności. Drugi natomiast dotyczy poszczególnych gatunków i ras zwierzęcych. Ten właśnie drugi dział pozostał nam jeszcze do rozpatrzenia. Przegląd zaś zwierząt i ptaków, hodowanych przez Słowian, rozpoczniemy od kilku uwag o odnośnej nomenklaturze.
Języki słowiańskie, podobnie zresztą jak i wiele innych, obfitują wT liczne, bardzo zajmujące nazwy nietylko dla poszczególnych gatunków' zwierząt domowych, ale również dla obu płci w obrębie każdego gatunku, dla kastratów' i zwierząt mło.dych, a często dla paru stopni wieku tych ostatnich.
Kilka nazw dla określenia różnego wieku młodych owiec znajdujemy naprzykład pospolicie u Słowian bałkańskich. Tak w Czar-nogórzu nowonarodzony baran zwie się jagńe, mladunak, mla-dunće; po pewnym czasie — śileże; od dnia św. Jerzego — drize, dvizće; zaś czteroletni baran— ćetwtak lub matorak. W Bułgarji północno-zachodniej samiec owcy od chwili urodzenia aż do dnia św. Piotra (29/VI. st. st.) zwie się j agne; później aż do zimy — sile; gdy skończy rok — izimelće; w wieku od 1 do 3 lat — ęvisće, $vizT>k albo-ęrizee; gdy skończy 3 lata — matorec.
Nazw^y sile, śileże i t. p. oraz dvize, dvizak etc. są w’ogóle bardzo rozpowszechnione w Serbochorw^acji, Macedonji i Bułgarji w zastosowaniu do młodych owiec, choć znaczenie ich tu i owdzie cokolwiek się zmienia. Pierwsza z tych nazw' jest, jak mamy na to wskazówki, prastara.
Zupełnie podobnie i dla młodych świń spotyka się w niektórych miejscowościach po kilka nazw; tak np. w Otoku wr Slawonji nowonarodzone prosię zwie się w okresie czasu od wiosny do jesieni