575
ROZDZIAŁ 18. SPRZĘTY
strony dla środkowej i środkowo-zachodniej Afryki, to jest dla obszarów, gdzie we względnej czystości przetrwała prastara kultura etjop-ska, charakterystyczne są prócz „palowych łóżek“, palowe śpichrze, palowe platformy do suszenia, palowe pomosty strażnicze i palowe mieszkania. Palowość i przyziemność wyraźnie przeciwstawiają się sobie w Afryce pod względem geograficznych zasięgów. W Europie i w szczególności na ziemiach słowiańskich spotykamy wszysikie wyliczone przed chwilą wytwory. Są tu i palowe śpichrze (§§ 228 i 521) oraz mieszkania (§ 522 i n.) i palowe pomosty do suszenia (§ 221) i takież strażnice (§ 481); są z drugiej strony silosy (§ 226) i ziemne piece (g 265) a łączą się z niemi i ziemne mieszkania (§ 479)... Ale wszystko to występuje naogół w zmieszaniu obok siebie i tylko bardzo szczegółowe badania zdolne będą może wykryć przeciwstawiające się sobie resztki oddzielnych zasięgów1. Ta okoliczność utrudnia taką etnologiczną analizę Europy, czy Słowiańszczyzny, jaką już zastosowano w Afryce. Tern bardziej, że przecież niektóre cechy, charakteryzujące kulturę pasterską, naprzykład sypianie na ziemi, piec ziemny etc., nie są wyłącznie tej tylko kulturze właściwe, owszem, są to cechy zupełnie prymitywne i mogą w związku z tern mogą stanowić miejscowe resztki kultur najdawniejszych. Dlatego i pierwsze z podanych w § 589 trzech tłumaczeń należy w bardzo znacznym stopniu mieć na uwadze przy wszelkiej analizie. Wreszcie i bezpośrednie oddziaływanie warunków geograficznych wywiera najczęściej wpływ potężny, eliminując lub przekształcając jedne wytwory a zatrzymując inne. I o tym więc wpływie nigdy zapominać nie wolno.
591. Przejdźmy jednak dalej. — Prócz łóżek znają oczywiście włościanie słowiańscy pościel. Pościel ta coprawda, o ile chodzi o jej postacie używane powszechnie i oddawna, redukuje się właściwie — poza podściółką ze słomy, liści,czy siana, niekiedy nabitą w worki, i poza pokryciem z byle płacht lub kawałków odzieży — do poduszki. Poduszka ma też osobne i stare słowiańskie nazwy, co do których jednak nie mamy poczęści pewności, czy dawniej nie oznaczały podkładek drewnianych (ob. niżej). W Polsce przechowały się z tych nazw: wezgłowie, poduszka i (u Kaszubów w znaczeniu dziś już zmienionem) błozno. Zasługuje na podniesienie, że wszystkie niemal nazwy dla poduszki, nie wyłączając nowszych pochodzenia obcego (np. serb. i t. d. ja stuk), służą też Słowianom do określania pewnej części sań i wozu, pełniącej funkcję podkładki pod pomost, drabiny, czy wasąg (porówn, § 647).
Napełniane są dzisiejsze poduszki włościańskie najczęściej pie-
Tak. naprzykład tam na Polesiu, gdzie panuje pomost na palach dla zboża, nie są, zdaje się, nigdzie używane jamy ziemne.